niedziela, 23 kwietnia 2023

#2475 - Komix-Express 446

W trakcie kończącego się Poznańskiego Festiwalu Sztuki Komiksowej 2023 ogłoszono nominacje do Orient-Menów za rok 2022, a więc nagród polskiego środowiska komiksowego ufundowanych przez Polskie Stowarzyszenie Komiksowe. Nie będę tutaj przynudzał, tylko z miejsca przedstawię poszczególne nominacje:

Najlepszy komiks zagraniczny wydany w Polsce: 

"Blast" scen. i rys. Manu Larcenet (Wydawnictwo Mandioca)
"Andy. Opowieść faktograficzna " scen. i rys. Typex (Timof Comics)
"Potwory" scen. i rys. Barry Windsor-Smith (Mucha Comics)
"Samotność komiksiarza" scen. i rys. Adrian Tomine (Kultura Gniewu)

Najlepszy polski komiks:

"Incel" scen. i rys. Jan Mazur (Kultura Gniewu)
"Zasada trójek" scen. i rys. Tomasz "Spell" Grządziela (Kultura Gniewu)
"Bardo. Rege" scen. Daniel Odija, rys. Wojciech Stefaniec (Timof Comics)


Najlepszy polski komiks dla dzieci:

"Bajka na końcu świata. Ognie na niebie" scen. i rys. Marcin Podolec (Kultura Gniewu)
"Kacper i spółka. Uroczysko Szyszymory" scen. i rys. Adam Święcki (Kultura Gniewu)
"Detektyw Miś Zbyś na tropie. 20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja" scen. Maciej Nowacki rys. Piotr Nowacki i Tomasz Kaczkowski (Kultura Gniewu)
"Malutki Lisek i Wielki Dzik. Trzy słowa"  scen. i rys. Berenika Kołomycka (Egmont)

Najlepszy debiut:

"Fara" scen. i rys. Agnieszka "Agiss Yo" Czachór (niezal)
"Wolność albo śmierć" tom 1 scen. i rys. Aleksandra Herzyk (Kultura Gniewu)
"Wianek" scen. Arttricia, rys. Arttricia, Hophop (niezal)

Najlepszy scenarzysta:

Jan Mazur ("Incel")
Tomasz "Spell" Grządziela ("Zasada trójek")
Daniel Odija ("Bardo. Rege") 

Najlepszy rysownik:

Tomasz "Spell" Grządziela ("Zasada trójek")
Wojciech Stefaniec ("Bardo. Rege" i inne)
Antoni Serkowski ("Niepamięć absolutna")

Przypomnę jeszcze, iż od 2020 roku nagrody przyznawane przez PSK stały się Orient Menami w obecnej formie, z jednej strony – honorując jednego z największych polskich twórców komiksowych – Tadeusza Baranowskiego, a z drugiej – podkreślając swoją środowiskową rolę. Od kilku lat nagrody są przyznawane przez szersze grono niż członkowie Stowarzyszenia, które nazwano Polską Akademią Sztuki Komiksu.

Łukasz Mazur zamyka ACABnews24. Jak się okazuje, pierwszokwietniowa wrzutka na ten temat nie była żartem i fejsbukowa odsłona ACABa "przechodzi w stan spoczynku", zgodnie z planem i intencją swojego twórcy. "Planowałem zrobić z tego równy rok zabawy w pisanie o komiksach, memeski, komiksowe newsy i tak dalej" - jak wyjaśnia w pożegnalnym poście Łazur. "[...] od początku była to akcja z początkiem i końcem. I ten właśnie ma miejsce." Z Łukaszem od lat się znamy i (nie)lubimy, więc zasadniczo gdzieś mam zarzuty o "brak obiektywizmu" i "chwalenie swoich koleżków" w tej kwestii. 

Spin-off papierowo-cyfrowego zina pod tym samym szyldem okazał się tym, czego tak bardzo brakowało (i chyba nadal brakuje!) w komiksowie - wysokojakościowej publicystyki. Szybko reagującym medium, robionym przez kogoś kompetentnego, trzymającego rękę na pulsie rynku w PL, który nie boi się pisać o tym, o czym powinno się rzetelnie napisać. W zalewie przysłowiowych już recenzji siedemnastego tomu trzeciego woluminu "Batmana", wśród przekazywanych za wydawcami "niusów", wśród click-baitów i portalozy uprawianej przez tzw. duże serwisy, czegoś takiego było trzeba. 

Nie boję się napisać, że Mazur wyznaczył wysoki standard w komiksowej publicystyce, choć rzecz jasna, jak na papieża przystało, błędów w swojej robocie się nie ustrzegł. Łazur z komiksowa (oczywiście!) nie znika. Żegnając się z ACABnews24 obiecuje dokończyć czwarty numer "zwykłego" ACABa, a później wraca do rysowania. "Od ostatniego większego projektu - „Miazmy” - minęło ponad pięć lat, więc dobrze byłoby się przypomnieć ze swoimi kreskami. Szczególnie że z każdym miesiącem poświęconym na pisanie acabowych treści, miałem coraz większe ciśnienie, żeby chwycić za cienkopisy i zrobić coś nowego" - jak pisze. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć chłopakowi powodzenia na tej nowej-starej drodze życia.



It`s official - Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej zlokalizowane w EC1 Łódź zostanie otwarte podczas 34. edycji Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi, w weekend 6-8 października 2023. Budowa tej instytucji zaczęła się dobre parę lat i w pewnym momencie miałem wrażenie, że będzie taktrwała i trwała i trwała... Niemniej, wszystko wskazuje na to, że w Łodzi powstanie/powstało coś, czego próżno szukać na mapie Polski. "Centrum Komiksu i Narracji Interaktywnej będzie jedyną placówką w Polsce, w całości poświęconą komiksowi i grom. Poprzez szereg interaktywnych doświadczeń i ekspozycji przybliżymy Wam procesy tworzenia komiksu i produkcji gier wideo, pokażemy bogactwo polskiej sztuki komiksowej i damy zasmakować zarówno najnowszych technologii, jak i atmosfery dawnych salonów gier" - jak czytamy na oficjalnej stronie. Podczas tegorocznej MFKiG obędzie się inauguracja komiksowej ekspozycji stałej w EC1. W bonusie wpadajcie na tubkę CKiNI, gdzie Joanna Birek opowiada o współczesnym komiksie polskim:


Jason powraca (na nasz rynek). John Arne Sæterøy wyląduje w katalogu Wydawnictwa Kurc, którego nakładem ukaże się integral zbierający trzy tytuły jego autorstwa. Będą to: "Werewolves of Montpellier" (2010), "The Last Musketeer" (2008) oraz "Why Are You Doing This?" (2005). Całość będzie liczyć około 150 stron, premierę przewidziano na Komiksową Warszawę, a wszystko wskazuje na to, że będzie to pierwszy tom "jasonów" w takiej formie w PL. Nie wiadomo jeszcze czy album ukaże się na miękko, czy na twardo, ale dla mnie to detal w sumie. Z tego miejsca wypada mi pochwalić wybór - z tego co się orientuje "Coś ci pokaże" to przełomowa pozycja w dorobku Jasona, którą przebił się do mainstreamu, a "Wilkołaki z Montpellier" to jasonowa czołówka, którą w dodatku ciężko wyrwać na rynku wtórnym. Dodam jeszcze, że w Polsce ukazały się cztery albumy autorstwa pochodzącego z Norwegii artysty. W czerwcu 2008 roku premierę miało "Pssst!", w marcu 2009 opublikowano "Skasowałem Adolfa Hitlera" i "Gang Hemingwaya", a w październiku - "Stój...". Wszystkie komiksy ukazały się nakładem Taurus Media.

Unka Odya skończyła pracę nad erotycznym spin-offem "Broma" i to jest ta dobra, a nawet bardzo dobra wiadomość. Niestety, jest też zła... Autorka odebrała wydruki próbne komiksu i jak się okazało "praktycznie WSZYSTKO jest za ciemne". "I teraz znowu przerabianie ponad 100 stron i ciągnąca się korekta językowa. I trzeba się streszczać, żeby zdążyć na Komiksową Warszawę. Nie myślałam, że robienie lekkiego erotyka, co miał mieć w założeniu 20-40 stron zajmie mi ponad rok, ponad 100 stron i będzie tak stresujące" - pisze Odya na swoim profilu.  Z jednej strony należą się więc gratulację, a z drugiej wypada życzyć wyrobienia się na majowy deadline. Będzie dobrze!

Powrotu "zeszytówki" w takiej formie chyba nikt się nie spodziewał - "Jeż Jerzy" będzie ukazywał się w klasycznym formacie zeszytowym. Konkrety? Pierwszy numer to 24 strony, trzy premierowe historie, a na okrasę genialna okładka. Wydaje Kultura Gniewu, która wznawia przygody kolczastego herosa wykreowanego przez duet Tomasz Leśniak-Rafał Skarżycki w zbiorczej formie. Premiera będzie miała miejsce podczas Warszawskich Targów Książki w maju 2023. "Jeż Jerzy" będzie trochę "oszukaną" zeszytówką, bo nie trafi do kiosków, ani nie będzie ukazywał się co miesiąc. Oficjalnie potwierdzono, że seria będzie publikowana tyko dwa razy do roku. Stawiam więc, że po tym jak pojawi się w Warszawie, to na jesień zawita do Łodzi, na MFKiG. A dla samego Jurka będzie to kolejny zaliczony format wydawniczy - ukazywał się w odcinkach, był zbierany w albumach i integralach, no to przyszedł czas na zeszytówkę.

Wydawnictwo Ongrys rusza z projektem wznowienia wszystkich odcinków "Tytusa, Romka i A'Tomka" publikowanych na łamach "Świata Młodych"... i kiedy piszę wszystkich, mam na myśli absolutnie WSZYSTKIE oryginalne, krótkie epizody, które ukazały się w "ŚM" oraz te, które nie zostały zebrane w egmontowskiej  "Księdze zero" i "Księdze 80-lecia". Szczegółów tego przedsięwzięcia jeszcze nie znamy, ale na FB wystartował profil "Tytusopedia" poświęcony właśnie tej inicjatywie. Po wszelkie aktualności w tej kwestii odsyłam właśnie tam. Nie wiem, czy to przypadek, czy zrobiono to celowo, ale w 2023 roku przypada okrąglutka, setna rocznica urodzin Henryka Jerzego Chmielewskiego. A znając Ongrysa i jego podejście do wznawiania klasyków polskiego komiksu nie mam najmniejszych obaw co do jakości (merytorycznej i edytorskiej) tej publikacji. Przypomnę jeszcze, że komiks Papcia Chmiela zadebiutował 22 października 1957 w numerze 85 (624) "Świata Młodych". Początkowo był on zatytułowany Romek i A'Tomek, a Tytus dołączył do nich w drugim odcinku. Ukazując się przez kolejne pięć miesięcy, stał się  najdłuższym cyklem komiksowym publikowanym w "ŚM".

Gdzieś na boku dyskusji wokół jakości (lub jej braku) komiksowej publicystyki w PL i narzekaniu, że kiedyś to było, a teraz to nie ma, na Pan Optykon ukazał się świetny tekst Dawida Głowni, który chcąc nie chcąc, staje w poprzek narzekaniom narzekaczy. W tym dość długim i sążnistym tekście krytycznie omówiono katalog wystawy "Bogusław Polch. Retrospektywa". Tak, zdaje sobie sprawę, że taki temat trudno sprzedać, ale dajcie mu szansę, bo warto. Głownia to człowiek z uniwersyteckim backgroundem, ale daleko mu od tego, co drażni mnie w "akademickim" podejściu do komiksu. Nie będziecie potykać się co chwila o przypisy. Tekst został napisany "po ludzku", czyta się go żwawo, a autor do tematu podszedł skrupulatnie, rzeczowo i odpowiednio szeroko, uruchamiając ciekawe konteksty. Wiem, że dla niektórych samo nazwisko "Polch" skreśla ten tekst, ale paradoksalnie traktuje nie tylko o twórczości naszego klasyka, ale również (może nawet bardziej?) o, o tym jak się o niej pisze, o recepcji i o perspektywach, z których można patrzeć na komiks polski epoki PRL`u. Czytając jak Głownia czyta polchowski katalog miałem to uczucie "cholera, sam chciałbym napisać taki tekst, strasznie to dobre, czemu ja tak nie umiem". Klikajcie tutaj.

2 komentarze:

  1. Witamy z powrotem!

    Nie jestem robotem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Powrót Jasona to bardzo miła wiadomość! Szkoda co prawda, że to komiksy, które już mam w zbiorach, ale poczekam na kolejne tomy :)

    OdpowiedzUsuń