tag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post507641555437006080..comments2024-03-24T08:20:41.634+01:00Comments on Kolorowe Zeszyty vol.2: #1056 - Bat-czwartki 02: Chłopiec z problemami ("Batman")mikosekhttp://www.blogger.com/profile/05288618454769712012noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-36031852069193079492012-06-17T21:05:27.988+02:002012-06-17T21:05:27.988+02:00Batman Burtona jest miliony razy lepszy od Nolanow...Batman Burtona jest miliony razy lepszy od Nolanowskiego. Wogole nie nuzy, nie ma tam ani jednej niepotrzebnej sceny, jest wspaniale gotycki, przerysowany, plugawy i odrealniony, a jednoczesnie bardzo namacalny,psychologicznie prawdopodobny i rzeczywisty. Jack Nicholson to mistrzostwo absolutne i Ledger nie dorasta mu do piet....Oglodam Batmana Burtona juz prawie od dwoch dekad i za kazdym razem ten film jest jeszcze lepszy -odkrywam w nim nowe smaczki i nawiazania. Nolanowska wersja przy ktorej spuszcza sie caly swiat jest tylko przyzwoitym filmem sensacyjnym z masa bzdur z ktorych najwieksza to ta gdy do dzieciaka obserwujacego swoich konajacych rodzicow jego wlasny ojciec probuje go niemrawo przekonywac ze wszystko jest juz dobrze....... i ten batmobil przypominajacy jakas zbieranine trojkatow na kolach - koszmar....Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-81321384870578846532012-06-15T18:20:40.659+02:002012-06-15T18:20:40.659+02:00Różnica między "Batmanem" a "Mroczn...Różnica między "Batmanem" a "Mrocznym Rycerzem" jest taka, że za dwadzieścia, pięćdziesiąt lat film Burtona będzie legendą - pomimo tego, że się zestarzał pod względem realizacyjnym, jasne, to jednak o wiele lepiej opowiada o wiele głębszą historię. Nolan będzie ciekawostką, jednym z tysięcy innych sensacyjniaków o superherosach.Grimhttps://www.blogger.com/profile/06820995878303494640noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-40942278880687313372012-06-14T23:43:24.899+02:002012-06-14T23:43:24.899+02:00Heh, też miałem tą figurkę, o której mowa na począ...Heh, też miałem tą figurkę, o której mowa na początku, ale mnie udało mi się ją zachować :)<br /><br />Co do pomysłu na zrobienie z Jokera mordercy Wayne'ów, to był to akurat pomysł Burtona, a nie Sama Hamma (tak samo jak wprowadzenie Vicki do jaskini przez Alfreda).<br /><br />Sam film ponownie obejrzałem niedawno, tym razem w wersji na Blu-ray i nadal jestem nim zachwycony, jak za każdym seansem zresztą. Dla mnie jakoś specjalnie się nie zestarzał, jedyne, co mnie drażni to efekty dźwiękowe uderzeń podczas walk :)kelenhttps://www.blogger.com/profile/18089996769236923354noreply@blogger.com