tag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post3774140297073239143..comments2024-03-24T08:20:41.634+01:00Comments on Kolorowe Zeszyty vol.2: #1127 - 4000 znaków... O gorączce Hachettemikosekhttp://www.blogger.com/profile/05288618454769712012noreply@blogger.comBlogger42125tag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-81185465722057648672012-10-01T13:29:50.018+02:002012-10-01T13:29:50.018+02:00Nie zgadzam się, że w dzisiejszych czasach nieznaj...Nie zgadzam się, że w dzisiejszych czasach nieznajomość angielskiego to jak analfabetyzm. Wręcz przeciwnie - jestem zdania, że to skandal, że pewnych rzeczy się w Polsce nie wydaje, bo przecież "ludzie i tak sobie ściągną z sieci". Wyznaję zasadę, że społeczeństwo trzeba edukować, a nie każdy jest tak lotny i sprytny, żeby dowiedzieć się o istnieniu pewnych zjawisk z forów czy blogów. Nie każdy też ma na to czas. Trzeba do tego siedzieć w kulturze, a nie każdy siedzi. Jednym słowem - to wszystko nie takie proste, jakby się mogło wydawać ;)noidahttp://kaczazupa.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-34574420530384903312012-09-10T23:57:46.516+02:002012-09-10T23:57:46.516+02:00A czy ja marudzę???A czy ja marudzę???Kuba Oleksakhttps://www.blogger.com/profile/05394373378554457696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-44347539308936803712012-09-10T22:01:07.374+02:002012-09-10T22:01:07.374+02:00Skoro sam to przyznajesz to w takim razie skąd mar...Skoro sam to przyznajesz to w takim razie skąd marudzenie w Twoim tekście? Czy kontrolujesz to co piszesz?<br /> <br /> Paweł SempochAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-529203736667600102012-09-10T21:51:54.636+02:002012-09-10T21:51:54.636+02:00Jarku, Zamorano
Proszę, zwróćcie uwagę, że wcale ...Jarku, Zamorano<br /><br />Proszę, zwróćcie uwagę, że wcale nie przesądzam o ew. sukcesie kolekcji Maczette, a wręcz przeciwnie - jestem pełen wątpliwości. Ale nie mam złudzeń, że coś się ruszyło. tak, na fejsie, na kwejku, na gildii, na allegro, generalnie w sieci - pojawił się głód komiksu, jakiego dawno nie było. Coś, czego wcześniej nie było. Oczywista, że to tylko spekulacje i bez twardych liczba (wyników sprzedaży) możemy sobie dywagować, ale przecież wyraźnie widać, że coś wreszcie się dzieje. Na co ten sieciowy entuzjazma się przełoży - chętnie się przekonam, ale faktem jest, że jest to fakt.Kuba Oleksakhttps://www.blogger.com/profile/05394373378554457696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-25699709919275614482012-09-10T21:47:37.500+02:002012-09-10T21:47:37.500+02:00Marku, Tomku - pax, pax, bez niepotrzebnej napinki...Marku, Tomku - pax, pax, bez niepotrzebnej napinki :)<br /><br />Zbyszku (mogę sobie pozwolić na taką familiarność)! Znajomość języka w piśmie jest potrzebna do tego, aby móc swobodnie uczestniczyć w szeroko pojętym życiu kulturalnym, społecznym i intelektualnym. Żeby obejrzeć CNN, zrozumieć menu we włoskiej restauracji, albo przeczytać książkę. Bez znajomości języka jesteś wykluczony z obiegu. Zostajesz w tyle. Tak to widzę.<br /><br />Co do doświadczeń rożnorakich - byłem w wielu krajach. Głównie wakacyjnie. Nic specjalnego, Europa jakieś Egipty etc. I właściwie w każdym z nich szło się bez problemu dogadać po angielsku 9no dobra, we Włoszech preferowali niemiecki, ale dałem radę). Nie sądze, żeby to o czymkolwiek mialo świadczyć.Kuba Oleksakhttps://www.blogger.com/profile/05394373378554457696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-88319878620592128952012-09-10T20:37:55.409+02:002012-09-10T20:37:55.409+02:00"nie mam tendencji do udowadniania swoich rac..."nie mam tendencji do udowadniania swoich racji, po prostu podejmujac dyskusje, staram sie ustalic czy moj oponent rozumie znaczenie slow, ktorych uzywa."<br />o kurde, to dobre. pierwszy raz spotykam się z tym, że ktoś prowadzi dłuższą rozmowę, tylko po to, by wyłapać jedno słówko, którego nie zrozumiał jego rozmówca. trochę żmudna praca. skoro nie interesuje Cię swoja racja i temat, to pewnie robisz tak na wielu forach. takich ludzi nam trzeba w tym kraju...Grant Morrisonnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-74114416721402059062012-09-10T20:20:15.830+02:002012-09-10T20:20:15.830+02:00No, ja chciałem to samo napisać co anonim, tylko m...No, ja chciałem to samo napisać co anonim, tylko może źle się wysłowiłem ;]No i ja bym się nie pochlastał, a po prostu przestał czytać komiksy.Tomekhttps://www.blogger.com/profile/12458163668350396763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-69044932499019699012012-09-10T19:51:02.061+02:002012-09-10T19:51:02.061+02:00Turu, piękne komiksy robisz i bardzo je lubię (na ...Turu, piękne komiksy robisz i bardzo je lubię (na Twój zapowiadany album czekam z niecierpliwością a postać Golema wręcz uwielbiam). Ale niestety gdybym miał czytywać tylko tego typu komiksy to już dawno temu bym się pochlastał z rozpaczy i nadmiaru pesymizmu.<br /> <br />Dlatego większość komiksów które czytuje to jednak trykoty i frankofoński bądź też polski meistream. Bo to po prostu fajna rozrywka i zwykle dobrze napisana. Dlatego nie nerwuj się tak z okazji kolekcji Hachette. Najwyraźniej ludzie właśnie tego chcą (co się dopiero okaże jeśli kolekcja wypali).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-22437409692751404492012-09-10T17:39:04.078+02:002012-09-10T17:39:04.078+02:00Co tu wiele gadać, przychylam Zamorano i tyle.
@K...Co tu wiele gadać, przychylam Zamorano i tyle.<br /><br />@Kuba: Gdyby empik nie był nikomu potrzebny, tak jak niektórzy sugeruja, to kultura gniewu nie wróciłaby do niego tylnymi drzwiami bo nie miałaby po co wracać.Jarek Obważanekhttps://www.blogger.com/profile/18247881833642190629noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-88186490321486978512012-09-10T16:29:28.693+02:002012-09-10T16:29:28.693+02:00@a nie coraz dziwniejszych komiksów jakie się u na... @a nie coraz dziwniejszych komiksów jakie się u nas wydaje.<br /><br />Co to są coraz "dziwniejsze" komiksy jaki się rzekomo u nas wydaje? Vertigo? Craig Thompson? Co w nich jest dziwnego? Mi się wydaje, że ludzie którzy są skłonni w Polsce płacić za szeroko rozumianą kulturę to nie są właśnie ci sami co konsumują "masówkę". Czy przeciętny oglądacz M jak Miłość kupuje boxy z serialami? Zamoranohttps://www.blogger.com/profile/00373462007851043648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-25206149136962840372012-09-10T16:11:43.630+02:002012-09-10T16:11:43.630+02:00@Zamorano
Nie do końca razem co chcesz powiedzieć,...@Zamorano<br />Nie do końca razem co chcesz powiedzieć, - że rynek węższy niż przedtem i Hachette się nie uda? Jeśli tak to się nie zgodzę, bo jak widać Hachette udało się dotrzeć poza piekiełko komiksowe.<br /><br /><br />Ale z czego to niby widać? Z forum Nowa Gildia i kilku postów tam? Z Allegro? Z lajków na Fejsie pod linkiem do kwejka? Może poczekajmy chwilę z ocenami, ze się "udało" na dane ile osób regularnie będzie wydawać 40 plnów dwa razy w miesiącu na te albumy. Albo chociaż te 15 zeta na pierwszy. To, że ktoś lajkuje na fejsie link do "reklamy" na Kwejku, albo innym Wykop Peel nic jeszcze nie znaczy czego dowodem słynna demonstracja korwinistów pod Sejmem. Gdyby to było takie proste to tani Dobry Komiks byłby wielkim sukcesem kiedyś. Z faktu, że w Reserved są superbohaterskie t shirty, że TBBT jest popularnym sit comem, a w kinach było trochę superbohaterskich filmów wynika tylko to, że można spróbować.A nie, że się przyjmie na 100% i zaraz będą zeszyty w cenie tych Star Warsowych. Co nie znaczy, że nie życzę powodzenia jak każdej inicjatywie potencjalnie poszerzającej rynek komiksów w Polsce.Zamoranohttps://www.blogger.com/profile/00373462007851043648noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-40422205064068956262012-09-10T15:53:14.860+02:002012-09-10T15:53:14.860+02:00chyba "nadinterpretuje" a nie "nadi...chyba "nadinterpretuje" a nie "nadinterpetowuje"?<br />i nie, nie mam tendencji do udowadniania swoich racji, po prostu podejmujac dyskusje, staram sie ustalic czy moj oponent rozumie znaczenie slow, ktorych uzywa. W Twoim przypadku, z calym szacunkiem, ale mam wrazenie, ze zastosowanie slow "normalny", "glowny nurt" czy "analogia", zasadniczo odbiega, zarowno od slownikowego jak i powszechnie stosowanego znaczenia. Nazywanie wszystkiego, co nie jest "amerykanskim mainstreamem" mianem "artystycznego wynalazku" jest conajmniej kuriozalne.turucorphttps://www.blogger.com/profile/16148269830933620462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-39135970605443631912012-09-10T09:50:34.333+02:002012-09-10T09:50:34.333+02:00Nie przypominam sobie, żebym mówił coś o Beacie wi...Nie przypominam sobie, żebym mówił coś o Beacie więc dość mocno nadinterpetowujesz, ale zauważyłem że masz tendencję do udowadniania swoich racji za wszelką cenę, ja tak nie mam, więc dyskusję uznaję za zakończoną. Może słowo "normalny" które tak Cię boli nie było właściwe, ale chyba jasne jest, że chodziło mi raczej o komiksy normalne w sensie mainstreamowe, a nie artystyczne wynalazki. Pzdr.Tomekhttps://www.blogger.com/profile/12458163668350396763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-15650539200007475032012-09-09T20:04:55.092+02:002012-09-09T20:04:55.092+02:00alez "anonimku", jaki poziom takie porow...alez "anonimku", jaki poziom takie porownanie, Beatka ostatnio chetnie przebiera sie za "superheroine", co, jak rozumiem, wzbudza spory entuzjazm wsrod wielu potencjalnych nabywcow kolekcji Marvela (zgodnie z sugestia Tomka K., w koncu wyglada "normalnie").<br />A jesli chodzi o "stukanie w glowe" to tradycyjnie zapraszam do Lodzi, siedze przez pare godzin przy kilku stolikach, mozesz podejsc, przedstawic sie jako "sciana" (wiem, ze ci zalezy na anonimowosci) i zrobimy mala "symultane".<br />turucorphttps://www.blogger.com/profile/16148269830933620462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-8712602088657209412012-09-09T19:49:21.567+02:002012-09-09T19:49:21.567+02:00Nie ma to jak porównywać superhero do polskich kom...Nie ma to jak porównywać superhero do polskich komedii i Beaty Kodzirak. turucorp - weź duży rozpęd i uderz głową w ścianę, może pomoże.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-70051446829964818782012-09-09T16:46:46.685+02:002012-09-09T16:46:46.685+02:00o, znowu "anonim" i jego "ciete rip...o, znowu "anonim" i jego "ciete riposty"<br />@Tomek, ja nie mam problemu z "popularnoscia" trykociarzy, rozpieprzyles mnie argumentem "normalnosci" tego typu komiksow wzgledem calej reszty, ktora niby jest "dziwna".<br />Rozumiem rowniez, ze Ewa Farna z Beata Kozidrak sa najbardziej progresywnymi tworczyniami muzyki rockowej, najlepszy fim swiata (patrzac na ogladalnoc w Polsce) to "Oh, Karol 2" a jednym z wczorajszych niusow dnia, byla informacja, ze komiksy moga tez byc o arabach, bo pojawil sie nowy zesztyt "Zielonej Latarni", przy takim praniu mozgow przez media, wiekszosc rzeczywiscie moze miec zaburzone postrzeganie "normalnosci" :/turucorphttps://www.blogger.com/profile/16148269830933620462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-30320229783539307172012-09-09T13:13:37.797+02:002012-09-09T13:13:37.797+02:00O nie, znowu turu i jego "złote mądrości"...O nie, znowu turu i jego "złote mądrości".Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-31857247078622563172012-09-09T09:40:45.020+02:002012-09-09T09:40:45.020+02:00zapomniałem podpisać, więc:
Z. Tomeckizapomniałem podpisać, więc:<br />Z. TomeckiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-34875824423805368922012-09-09T09:38:33.089+02:002012-09-09T09:38:33.089+02:00@"Ja, bez dobrej znajomości francuskiego albo...@"Ja, bez dobrej znajomości francuskiego albo niemieckiego, których się w szkole uczyłem, czuje się analfabetą."<br /><br />Dobrze, ale to jest Twój kompleks i nie rozumiem, dlaczego przez to generalizujesz, wrzucając wszystkich do jednego wora obok siebie? Jak napisałem wcześniej, nie wstydzę się, że nie znam języków, a tym bardziej nie czuję się analfabetą.<br /><br />@"Który z moich tez są kuriozalne?"<br /><br />O powszechnej znajomości j. angielskiego w świecie. Jak bardzo jest ona powszechna, łatwo się przekonać wyjeżdżając z Polski do każdego nie anglojęzycznego państwa.<br /><br />@"I jak się do tego mają błędy, które popełniam, bo chyba czegoś nie rozumiem?"<br /><br />Uprościłeś definicję analfabetyzmu podciągając ją pode mnie, ja zrobiłem to samo. Ale za ten fragment chcę Cię jednak przeprosić. Wytyk o błędach wyszedł jak złośliwość, a na tym mi nie zależy.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-47377683126051987482012-09-09T09:22:33.149+02:002012-09-09T09:22:33.149+02:00@Turu, możesz się śmiać, to nie mój problem. Ale n...@Turu, możesz się śmiać, to nie mój problem. Ale nie widzę, żeby za komiksem o początkach Beatelsów ktokolwiek przemierzał całe miasto,komiks o goliacie też kupią osoby szukające "czegoś więcej", natomiast z tego co można przeczytać ludzie robią to [przeszukują miasto] za komiksami o kolesiach, których gryzą pająki. Komiks=superhero, to jest najsilniejsze skojarzenie, to ludzi w komiksach najbardziej pociąga, a przynajmniej większość i pogódź się z tym. Wyniki oglądalności filmów na podstawie ich przygód też to chyba pokazują. Więc śmiejesz się z większości czytelników komiksowych. A na MFK przyglądnij się, ilu ludzi atakuje stoisko multiversum, i im też powiedz, że są śmieszni. pzdr. Tomekhttps://www.blogger.com/profile/12458163668350396763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-58690822543500420182012-09-09T08:56:10.132+02:002012-09-09T08:56:10.132+02:00@Tomek, przepraszam, ale czy Ty powaznie sugerujes...@Tomek, przepraszam, ale czy Ty powaznie sugerujesz, ze historia o kolesiu, ktorego ugryzl zmutowany pajak i dzieki temu ten koles teraz skacze miedzy drapaczami chmur na pajeczynie i ma "pajecze zmysly", albo opowiesc o mialiarderze, ktory wszepil sobie reaktor atomowy w miejsce serca i lata w zbroji z przyczepionymi rakietami, to komiksy mniej "dziwne" niz historia poczatkow grupy The Beatles, albo odrobine przewrotna wersja zycia biblijnego Goliata? O_o<br />sorry, ale splakalem sie ze smiechu, probujac ogarnac fakt, ze zyja w Polsce ludzie, dla ktorych "norma" jest nieustajacy cosplay, a wyjscie do sklepu po bulki bez uzycia supermocy to jakas zadziwiajaca anomalia.turucorphttps://www.blogger.com/profile/16148269830933620462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-80020241229895580682012-09-08T22:25:55.592+02:002012-09-08T22:25:55.592+02:00Ps: a popularność tej serii polega może na tym, że...Ps: a popularność tej serii polega może na tym, że ludzie spragnieni są jednak właśnie napakowanych trykotów i amerykańskiej masówki w najlepszym wydaniu, a nie coraz dziwniejszych komiksów jakie się u nas wydaje.Tomekhttps://www.blogger.com/profile/12458163668350396763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-58528766521149597402012-09-08T22:24:03.352+02:002012-09-08T22:24:03.352+02:00Czyli że co, że jednak kolekcja idzie dalej i wysz...Czyli że co, że jednak kolekcja idzie dalej i wyszedł drugi numer? Bo to idealna kolekcja, żeby zakończyć ciągłe inwestowanie w komiksy, których ceny jak co poniektórzy zauważają są już po prostu chore, zwłaszcza że ja skanów nie uznaję i czytam tylko papier.Tomekhttps://www.blogger.com/profile/12458163668350396763noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-61774822499548723112012-09-08T19:50:37.121+02:002012-09-08T19:50:37.121+02:00Krzysiek
Coś w tym jest. Na forku można znaleźć w...Krzysiek<br /><br />Coś w tym jest. Na forku można znaleźć wypowiedzi, że regularna cena jest wygórowana. Dla niektórych te 40 złotych to i tak może być za dużo :/Kuba Oleksakhttps://www.blogger.com/profile/05394373378554457696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-85451056574612536332012-09-08T18:15:41.670+02:002012-09-08T18:15:41.670+02:00Ja prenumeratę kolekcji zamówiłem telefonicznie. C...Ja prenumeratę kolekcji zamówiłem telefonicznie. Cóż... Jako nowicjusza w świecie komiksów, taka kolekcja jest dla mnie gratką. Ciężko się oprzeć. Machnąłem ręką na kiepski marketing i po prostu zadzwoniłem do nich.TomekSzymekhttps://www.blogger.com/profile/11375507555709056147noreply@blogger.com