tag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post2724877626892035122..comments2024-03-24T08:20:41.634+01:00Comments on Kolorowe Zeszyty vol.2: #1114 - Somnambulemikosekhttp://www.blogger.com/profile/05288618454769712012noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-7167108240157665142012-08-23T11:53:17.540+02:002012-08-23T11:53:17.540+02:00Kara Walker? To ta Pani podrabiająca Lotte Reinige...Kara Walker? To ta Pani podrabiająca Lotte Reiniger?Krzysztof Ryszard Wojciechowskihttps://www.blogger.com/profile/12473474836118115311noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-2812764143615085962012-08-23T11:43:50.207+02:002012-08-23T11:43:50.207+02:00Pomijając już wszystkie spory, to muszę się zgodzi...Pomijając już wszystkie spory, to muszę się zgodzić z Kubą, że w naszym kraju target tego komiksu jest żaden. <br /><br />Wierzę w zasługi Feuchtenberg* i wierzę, że ma w swoim dorobku ciekawe pozycje. Ale jeśli nad "Somnambule" cmokają "ludzie sztuki" (w co wątpię) to trochę smutne. Bo to (wg mnie) ani udany eksperyment, ani udany komiks. <br /><br />*Jej wychowanka Line Hoven przedstawiła nam się znakomitą publikacją.<br /><br />Krzysztof Ryszard Wojciechowskihttps://www.blogger.com/profile/12473474836118115311noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-75798467198995766952012-08-22T15:22:17.970+02:002012-08-22T15:22:17.970+02:00@Seba
Jakie ślady dyletanctwa? O co ci konkretnie...@Seba<br /><br />Jakie ślady dyletanctwa? O co ci konkretnie chodzi? O to, że pisze, o krytyko sztuki, którym MOŻE (kluczowe słowo) nie podejść ten komiks, bo jest zbyt komiksowy dla nich i wielpkrotonie spotkałem się <br /><br />Co ma wspólnego wytykanie mi nieznajomości Kary Walker (tak, nie znam tego nazwiska) z przypuszczeniem popartym niektórymi wypowiadziemi, niektórych krytyków, z jakimi się spotkałem? Widzisz w tym jakiś sens, oprócz tego, że chcesz zaimponować swoją znajomością art-wordlu.<br /><br />Bo ja nie.<br /><br />I dalej - jak nie radze sobie z tym komiksem? Że go nie rozumie, że nie potrafię go przeczytać? Barthes i psychoanaliza, onirycznośc i seksualność, swoiście pojmowany autotelizm i podejście genderowo-feministyczne - dokładasz coś jeszcze do puli?<br /><br />I co do klasyczności - pisze wyraźnie, że nie będzie wymieniana jednym tchem obok tych wielki mainstreamowych nazwisk, co nie wydaje mi się niczym dziwnym. Nigdzie nie umniejszam jej dokonaniom, pisze jedynie o trudnościach w jej odbiorze, jakoże balansuje między dwoma światami. To ten sam kazus, co Prosiak czy Pała - trudno wymienić ich nazwiska obok Polcha, Rosa, Baranowskiego i Chmiela. Przynajmniej w ustach komiksowego czytelnika. Bo o tym przecież pisze.<br /><br />Naprawdę nie wiem dlaczego tak trudno Ci to zrozumieć.Kuba Oleksakhttps://www.blogger.com/profile/05394373378554457696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-7199028731891740632012-08-22T12:39:45.882+02:002012-08-22T12:39:45.882+02:00mi właściwie nie wypada zabierać głosu, skoro macz...mi właściwie nie wypada zabierać głosu, skoro maczałem ręce podczas produkcji tego komiksu...<br /><br />wspomnę tylko, że przeczytałem go chyba z 30 razy nim z Anią udało nam się ułożyć pytania do/dla autorki. <br /><br />ostatecznie nie wszystkie nasze intuicje okazały się trafne, tym bardziej dotarło do mnie, że nie ma jednej słusznej wizji na ten komiks.<br /><br />no i faktycznie, Sebastian ma rację, Anke Feuchtenberger to "klasyka", nie tylko dlatego, że wychowała wielu niemieckich komiksiarzy (Sascha Hommer, Arne Bellstorf czy Line Hoven), ale także dlatego, że jej komiksy regularnie ukazują się w renomowanych wydawnictwach(Reprodukt ma w swojej ofercie 11 jej książek!) Maciej Gierszewskihttps://www.blogger.com/profile/12018802372705575655noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-72099246025256094512012-08-22T12:23:14.310+02:002012-08-22T12:23:14.310+02:00I szczerze mówiąc, akurat ta recenzja nosi ślady d...I szczerze mówiąc, akurat ta recenzja nosi ślady dyletanctwa, za bardzo nie wiesz, jak ten komiks ugryźć.<br /><br />A skąd Twoje przekonanie, że dla świata sztuki ten komiks jest zbyt dosłowny.<br /><br />Widziałeś prace Kary Walker? Są 100 razy bardziej dosłowne.<br /><br />Recenzowałem ten komiks dla MOCAK Forum - więc skoro chcieli, to znaczy, że chyba jednak dla świata sztuki zły nie jestSebastian Frąckiewiczhttps://www.blogger.com/profile/13141219035894070086noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-90175273920578710302012-08-22T12:17:53.847+02:002012-08-22T12:17:53.847+02:00Kuba, Twoje słowa:
Pisze, że to nie ten samy typ ...Kuba, Twoje słowa:<br /><br />Pisze, że to nie ten samy typ "klasyka", co Andreas czy inny Bilal,<br /><br />A są jakieś typy "klasyków"?<br />Czy "klasyk:" musi być z mainstreamu?<br /><br />Takich komiksów jak Feuchtenberger na Zachodzie jest mnóstwo,to żadne tam dziwadło ani żaden niesamowity eksperyment.<br /><br />A taki Crumb to nie klasyk? Przecież z alternatywy. To jakiś inny rodzaj klasyka? <br /><br />W czasach gdy tworzył, też można go było uznać za eksperymentatora.Sebastian Frąckiewiczhttps://www.blogger.com/profile/13141219035894070086noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-69091041432351371192012-08-22T11:57:07.288+02:002012-08-22T11:57:07.288+02:00"Perspektywa serca" rzeczywiście gra w p..."Perspektywa serca" rzeczywiście gra w przypadku "Somnambule" (nie wiem, czy tytuł powinno się odmieniać, ja na wszelki wypadek nie odmieniam). Ma odpowiednią aurę. Ale gdybym miał powiedzieć, o czym jest ten komiks-niekomiks, to wypaliłbym bez namysłu, że o seksie - Feuchtenberger mówi subtelnie, niedosłownie (choć za pomocą konwencjonalnych chwytów), ale bardzo wyraźnie. Myślę, że dobrze pójść tą drogą interpretacji. Zresztą - dobrze jakąkolwiek. Lepiej niż poprzestać na stwierdzeniu, że nie wiadomo o czym jest komiks.<br /><br />I kwestia rebusu - szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem tę uwagę w kontekście "Somnambule" i tekstu Damiana.Przemysław Zawrotnyhttps://www.blogger.com/profile/11683060038277054468noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-36917050663514451882012-08-22T11:53:11.721+02:002012-08-22T11:53:11.721+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Przemysław Zawrotnyhttps://www.blogger.com/profile/11683060038277054468noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-48443707608633749082012-08-22T11:51:22.257+02:002012-08-22T11:51:22.257+02:00@KRW
A rzeczywiście, to nie Ty, tylko Damian Kaja...@KRW<br /><br />A rzeczywiście, to nie Ty, tylko Damian Kaja :) Pomieszało mi się!<br /><br />@Seba<br /><br />Oj, Seba, Seba, Seba. Wydaje mi się, że Ty czytasz te moje teksty, tylko po to, żeby wyjąć coś z kontekstu i się przyczepić, a w dodatku zarzucić dyletanctwo. Nigga, pliz :/<br /><br />Wiem, jakim statusem cieszy się Anke. Znam ją bibliografię. Piszesz, że jest klasykiem "alternatywy" - a czy ja temu w jakiś sposób przeczę w tekście? Pisze, że to nie ten samy typ "klasyka", co Andreas czy inny Bilal, bo znajdujący się na eksperymentalnych obrzeżach komiksu. To nie prawda?Kuba Oleksakhttps://www.blogger.com/profile/05394373378554457696noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-84028771510645321522012-08-22T10:28:57.993+02:002012-08-22T10:28:57.993+02:00Oj, Kuba.
Czy tego chcesz czy nie Feuchtenberg jes...Oj, Kuba.<br />Czy tego chcesz czy nie Feuchtenberg jest już klasykiem europejskiej alternatywy.<br /><br />Przejrzyj sobie jej bibliografię, zobacz, ilu i jakich niemieckich twórców komiksowych z młodego pokolenie wyedukowała.<br /><br /><br />Sebastian Frąckiewiczhttps://www.blogger.com/profile/13141219035894070086noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4892110293945762561.post-34433390759958225192012-08-22T09:59:37.020+02:002012-08-22T09:59:37.020+02:00"Znaczenia snów przybierają formę graficznych..."Znaczenia snów przybierają formę graficznych zagadek, rebusów, jak w swojej recenzji określi je Krzysztof Ryszard Wojciechowski świadomie lub też nie nawiązując do Krzysztofa Teodora Toeplitza, pioniera naukowych badań nad komiksem."<br /><br />Kuba, to chyba nie ja tak pisałem. Możliwe, że pomyliłeś z jakąś inną recenzją. Krzysztof Ryszard Wojciechowskihttps://www.blogger.com/profile/12473474836118115311noreply@blogger.com