poniedziałek, 28 grudnia 2015

#2030 - Komiksowe kino w 2016

Pamiętacie gorące kinowe lato 2012? W tym roku doszło do niesamowitej filmowo-komiksowej koniunkcji - podczas jednego letniego sezonu dostaliśmy trzy megaprodukcję. W maju marvelowscy "Avengers" zwieńczyli pierwszą fazę MCU. W lipcu powrócił Człowiek-Pająk od Foxa w zrebootowanym "The Amazing Spider-Man", a kilka dni później premierę miał "The Dark Knight Rises", ostatni akt trylogii poświęconej Batmanowi autorstwa Chrostophera Nolana. Rok 2016 zapowiada się jeszcze bardziej spektakularnie...



Rok 2016 będzie nie tylko kolejną odsłoną filmowej wojny między DC, a Marvelem, w której wytoczone zostaną najcięższe działa, ale również dwóch innych pojedynków. W najważniejszej produkcji Domu Pomysłów zmierzą się Kapitan Ameryka z Iron Manem, a w innym obrazie dojdzie do prawdziwie epickiego starcia Batmana z Supermanem. Do "Captain America: Civil War" i "Batman v Superman: Dawn of Justice" dołożyć wystarczy superprodukcję od Foxa, czyli "X-Men: Apocalypse" i to już by wystarczyło, aby uznać przyszły rok w kinie za najbardziej komiksowy w dziejach. A to przecież nie wszystko, bo oprócz tej trójki dostaniemy do pięciu (!!!) innych filmów opartych na kanwie tych niepoważnych historyjek obrazkowych

Potraktujcie ten tekst jako swoisty kinowy przewodnik po przyszłorocznych komiksowych premierach. Mam nadzieje, że da Wam on obraz tego, co czeka nas w 2016 roku.

Wszystkie dane faktograficzne i opisy (chyba, że gdzieś napisałem inaczej) podaje z Filmwebem.

"Deadpool"

Reżyseria: Tim Miller
Scenariusz: Rhett Reese, Paul Wernick
Premiera: 12 lutego (Polska), 12 lutego (USA)
Wytwórnia: 20th Century Fox
Na ekranie: Ryan Reynolds, Morena Baccarin, Gina Carano, T.J. Miller, Ed Skrein.

Opis: Ekranizacja jednego z najoryginalniejszych komiksów Marvel Comics. Wade Wilson (Ryan Reynolds) - niegdyś agent służb specjalnych, a obecnie najemnik - poddany zostaje nielegalnemu eksperymentowi, w wyniku którego nabywa niezwykłych mocy samouzdrawiania. Odtąd staje się znany jako "Deadpool" i wyposażony w nowe zdolności oraz czarne poczucie humoru wyrusza z misją wymierzenia sprawiedliwości człowiekowi, który niemal zniszczył mu życie.

Rok zostanie otwarty przez filmem wyjątkowym. "Deadpool" będzie pierwszą produkcją super-hero (rozgrywającą się w którymś z shared universe) oznaczoną kategorią wiekową R. Fani pewnego wyszczekanego najemnika drżeli czy Fox nie będzie chciał wykastrować Wade`a Wilsona z wszystkiego, co czyni go wyjątkowym robiąc film dla dzieciaków. Na szczęście do tego nie doszło i wszystko wskazuje na to, że dostaniemy dużo bezsensownej i przerysowanej przemocy, slapstickowy dowcip i burzenie czwartej ściany, a więc w zasadzie esencję postaci wymyślonej przez Fabiana Niciezę i Roba Liefelda.

Jestem przekonany, że film będzie wielkim sukcesem kasowym. Deadpool cieszy się jednym z najmocniejszych fandomów w amerykańskim komiksowie, a obraz ma potencjał trafić również do widzów spoza tego grona. Za obrazem stoi świetna machina promocyjna i liczę, że przyciągnie dużo casuali. A czy sam film będzie udany? Chciałbym, żeby tak właśnie było, ale wielką niewiadomą pozostaje reżyser. Tim Miller to specjalista od efektów wizualnych, pracujący zarówno w branży growej ("Star Wars: The Old Republic", "Mass Effect 2", "Hellgate: London"), jak i filmowej ("Scott Pilgrim"). Jego doświadczenie reżyserskie jest niewielkie i ogranicza się do kilku szorciaków - jak poradzi sobie z wysokobudżetową superprodukcją? Ryan Reynolds odtwórca tytułowej roli, szukający odkupienia po koszmarnym "Green Lanternie" wierzy, że będzie dobrze - pewnie inaczej nie wykładał by swoich pieniędzy na film...


"Batman v Superman: Dawn of Justice"

Reżyseria: Zack Snyder (znany z "300", "Strażników", "Sucker Punch")
Scenariusz: Chris Terrio, David S. Goyer
Premiera: 1 kwietnia (Polska) 25 marca (USA)
Wytwórnia: Warner Bros
Na ekranie: Ben Affleck, Henry Cavill, Amy Adams, Jesse Eisenberg, Gal Gadot, Jeremy Irons, Laurence Fishburne.

Opis: W obawie przed poczynaniami nieposkromionego superbohatera o boskich rysach i zdolnościach, najznamienitszy obywatel Gotham City, a zarazem zaciekły strażnik porządku, staje do walki z otaczanym czcią współczesnym wybawcą Metropolis, podczas gdy świat usiłuje ustalić, jakiego bohatera naprawdę potrzebuje. Wobec konfliktu, który rozgorzał między Batmanem i Supermanem, na horyzoncie szybko pojawia się nowy wróg, stawiając ludzkość w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa, z jakim jeszcze nigdy nie musiała się mierzyć.

Nie pomylę się za bardzo pisząc, że "Świt sprawiedliwości" to nie jeden z, ale najbardziej oczekiwany film (nie tylko komiksowy) przyszłego roku. Spotkanie dwóch największych komiksowych ikon komiksu amerykańskiego będzie największych popkulturowym wydarzeniem przynajmniej od czasów filmowych "Avengers". A na dokładkę dostaniemy jeszcze Wonder Women i debiuty/cameo pozostałych herosów DC - Cyborga, Aquamana i Flasha. Jaki geek mógłby się oprzeć takiej kombinacji? W "Batman v Superman" położone mają również zostać podwaliny pod kinowe continuity DC, które swoje shared universe buduje nieco inaczej, niż Marvel. Bo solowe filmy zamiast dążyć do wielkiego crossovera, w tym crossoverze dostają swój swoisty prolog.

Najbardziej kasowy film 2016? Prawdopodobnie tak. Spokojnie przekroczy miliard dolarów w box-officie. Osobiście nie jestem fanem twórczości Zacka Snydera (delikatnie mówiąc) i jego podejścia do filmowania komiksów. Jego "Strażnicy" byli obrazem po prostu złym, "Człowiek ze Stali" mnie setnie wynudził, a "Świt sprawiedliwości" zapowiada się podobnie - na przeładowaną efektami specjalnymi w złym guście fiestę fan-service`u, tanich żartów i kiepskiego aktorstwa (Cavill!) utrzymaną w niezrozumiale ponurym tonie. I jeszcze ten skrypt Goyera... Choć Batfleck prezentuje się nadzwyczaj dobrze!


"Captain America: Civil War"

Reżyseria: Anthony Russo, Joe Russo
Scenariusz: Christopher Markus, Stephen McFeely
Premiera: 6 maja (Polska), 6 maja (USA)
Wytwórnia: Marvel Studios
Na ekranie: Chris Evans, Robert Downey Jr., Sebastian Stan, Anthony Mackie, Scarlett Johansson, Don Cheadle, Jeremy Rennar, Paul Bettany.

Opis: W filmie "Kapitan Ameryka: wojna bohaterów", będącym bezpośrednią kontynuacją hitowego "Avengers: Czas Ultrona", Steve Rogers aka Kapitan Ameryka staje na czele drużyny Avengers, by ponownie ocalić ludzkość przed zagładą. W czasie kolejnej międzynarodowej akcji z udziałem superbohaterów ponownie dochodzi do strat w ludności cywilnej. Rosną więc naciski polityczne, by poddać herosów systemowi nadzoru i utworzyć organ decydujący o stopniu ich zaangażowania w działania militarne. Sytuacja ta poważnie wpływa na atmosferę panującą wśród Avengers, którzy starają się obronić świat przed nowym, nikczemnym nieprzyjacielem

Kolejny odcinek niekończącego się kinowego serialu Marvela. W każdym innym sezonie obraz w którym dochodzi do rozłamu w Avengers i konfliktu między Tony`m Starkiem, a Steve`m Rogersem uchodziłby za murowany kandydat na największego blockbustera - akurat w 2016 trzecia odsłona filmowych przygód Kapitana Ameryki będzie musiała się ścigać z "Batman v Superman". Poziom ekscytacji "Wojną Bohaterów" jest rzecz jasna spory. Fanboje nie mogą doczekać się debiutów Spider-Mana i Czarnej Pantery, ale mnie jakoś (po obejrzeniu trailerów przynajmniej!) brakuje w tym filmie skali. Wydaje się, że bracia Russo chcą zrobić ten film po swojemu, mocno odchodząc od pierwowzoru Marka Millara. Szkoda, ale po "Zimowym Żołnierzu" (który, choć dobry, był czymś zupełnie innym, niż historia Eda Brubakera!) mam do nich duże zaufanie.


"X-Men: Apocalypse"

Reżyseria: Bryan Singer
Scenariusz: Bryan Singer,Simon Kinberg,Dan Harris, Michael Dougherty
Premiera: 20 maja (Polska), 27 maja (USA)
Wytwórnia: 20th Century Fox
Na ekranie: James McAvoy, Micheal Fassbender, Jennifer Lawrence, Oscar Isaac, Nicholas Hoult, Rose Byrne, Olivia Munn.

Opis: Kiedy jeden z najniebezpieczniejszych i najpotężniejszych złoczyńców, Apocalypse, chce zniszczyć całą planetę, powstrzymać mogą go tylko X-Meni.

Trzeba oddać Foxowi, że rękoma Bryana Singera pięknie uratował mutancką franszyzę po absolutnie koszmarnym "Ostatnim bastionie" Bretta Rattnera. Jak zupełnie nie przekonuje mnie wizja kinowych X-Men z ich sensacyjną fabułą i skórzanymi wdziankami, tak nie mogę nie docenić zaskakująco udanej "Pierwszej klasy", uniknięcia katastrofy w "Przyszłości która nadejdzie" i świetnego castingu (Hoult, Fassbender, McAvoy). Mimo braku Wolverine`a (przynajmniej w wiodącej roli) "Apokalipsa" zapowiada się całkiem ciekawie, choć z pewnością nie jest to film tego samego formatu, co "Civil War" czy "BvS".

Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że zamykający drugą trylogię obraz będzie nie tylko ostatnim zrobionym przez Singera, ale również łabędzim śpiewem dla Mystique, Xaviera i Magneto (choć ci dwaj ostatni nie wykluczają powrotu), a ciężar utrzymania marki wzięli by na siebie młodsi aktorzy. Fox jest tak przekonany o sukcesie "Apocalypse", że już na końcówkę przyszłego roku zapowiedział początek produkcji sequela w Mel`s Studios w Montrealu, a start zdjęć wyznaczył na początek 2017.


"Teenage Mutant Ninja Turtles 2"

Reżyseria: Dave Green
Scenariusz: Josh Appelbaum, André Nemec
Premiera: 1 czerwca (Polska), 3 czerwca (USA)
Wytwórnia: Paramount
Na ekranie: Noel Fisher, Johnny Konxville, Pete Ploszek, Jeremy Howard, Tony Shalhoub, Danny Wodburn, Megan Fox, Stephen Amell.

Opis: brak

Niezbyt wiele wiadomo o kontynuacji "Wojowniczych Żółwi Ninja", ale po pierwszym trailerze wygląda, że będzie to po prostu kolejny obraz Micheala Bay`a. Będzie dużo wybuchów, pościgów, bijatyk, tona CGI, nie braknie suchych żartów Michelangelo, charakterystycznych zdjęć i muzyki jak z "Transformerów" no i Megan Fox.


"Suicide Squad"

Reżyseria: David Ayer ("Furia", "Dzień próby")
Scenariusz: David Ayer
Premiera: 12 sierpnia (Polska), 5 sierpnia (USA)
Wytwórnia: Warner Bros
Na ekranie: Will Smith, Jared Leto, Margot Robbie, Jai Courtney, Cara Delavingne, Joel Kinnaman, Adewale Akinnuoye-Agbaje, Scott Eastwood.
Opis: Tajna agencja rządowa rekrutuje grupę złoczyńców, odsiadujących wyroki, do udziału w niebezpiecznych misjach, w zamian za ułaskawienie.

Czarny koń kina komiksowego w 2016 roku. Albo "Legion samobójców" będący filmem o bandzie drugoplanowych villaianów zatrudnionych przez rząd USA do brudnej roboty okaże się prawdziwym strzałem w dziesiątkę albo będzie spektakularną klapą. Fanboje już przebierają nóżkami, żeby zobaczyć na ekranie Harley Quinn i nową interpretację Jokera w wykonaniu Jareda Leto, co sprawi, że bilans będzie raczej na plusie.

 
"Dr. Strange"

Reżyseria: Scott Derrickson ("Zbaw nas ode złego", "Egzorcyzmy Emily Rose")
Scenariusz: Thomas Dean Donnelly, Joshua Oppenheimer, Jon Spaihts
Premiera: 4 listopada (Polska), 4 listopada (USA)
Wytwórnia: Marvel Studios
Na ekranie: Benedict Cumberbatch, Rachel McAdams, Tilda Swinton, Chiwetel Ejiofor, Mads Mikkelsen, Scott Adkins.

Opis: "Doctor Strange" jest filmową adaptacją popularnego komiksu, stworzonego przez Stana Lee i Steve'a Ditko. Głównym bohaterem jest znany chirurg, Stephen Strange, który ulega wypadkowi samochodowemu. Nerwy w jego rękach zostają uszkodzone, co uniemożliwia mu dalszą pracę. Odnajduje jednak nowe życie podczas szkolenia na najwyższego czarnoksiężnika Ziemi...

Fachury z kinowego oddziału Domu Pomysłów biorę się za kolejny, nieco mniej rozpoznawalny projekt. Udało się z "Ant-Manem", udało się (bardzo!) ze "Strażnikami Galaktyki", więc dlaczego nie może udać się z mistrzem sztuk mistycznych? Fantastyczna obsada, materiał źródłowy z olbrzymim potencjałem, obiecujące nazwisko na fotelu reżysera i Kevin Feige trzymające pieczę nad wszystkim - zapowiada się kolejny sukces na koncie Marvel Studios. Hype na drugi film Fazy Trzeciej jeszcze na dobrą sprawę się nie zaczął, ale ja jestem cholernie ciekaw, jak Cumberbatch (wspominałem o świetnym castingu?) poradzi sobie z rolę Stephena Strange`a. Póki co czekamy na trailer.

"Gambit"

Reżyseria: Doug Liman
Scenariusz: Joshua Zetumer
Premiera:7 października (Polska), 7 października (USA)
Wytwórnia: 20th Century Fox
Na ekranie: Channing Tatum, Lee Seydoux.

Opis: brak

Trzeci mutancki obraz w 2016 będący jednocześnie największą niewiadomą zbliżającego się sezonu. Pomysł na spin-off z Remy`m LeBeau pojawił się na fali sukcesu pierwszej trylogii X-Men, ale bardzo długo musieliśmy czekać na jakiekolwiek postęp. Na szczęście sukces "Wolverine`a" upewnił Lauren Shuler Donner w zamiarze realizacji obrazu z Channingiem Tatumem w roli głównej. I niby budżet ustalono, a produkcja miała ruszyć w październiku w Nowym Orleanie (gdzieżby indziej?) to jakieś nie słychać, aby coś w temacie się kręciło. Co więcej serwis Moviepilot informuje, że premiera "Gambita", który dla Foxa ma być nowym Rosomakiem, przeniesiona została na 2017.

2 komentarze:

GES30 pisze...

Witam
Msę się zastanowić jakie z tych fimmów komiksowych wybrać.Czy totalnie Marvel czy dać szansę jakieś produkcji DC :)

Kuba Oleksak pisze...

Ja mam cztery pewniaki - "Deadpool", "B v S", "Civil War" i "Strange". Resztę obczaję w zależności od nastroju, recenzji i czasu.