niedziela, 31 maja 2015

#1872 - Trans-Atlantyk 303

Psychodeliczny plakat reklamujący trasę koncetową na okładce pierwszego numeru mówi tylko połowę prawdy o tym komiksie. Pod blichtrem rockowej sławy kryje się coś więcej – coś mrocznego i coś magicznego. Już w sierpniu nakładem Dark Horse Comics startuje „This Damned Band” nowa seria pisana przez Paula Cornella, którego chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Brytyjski scenarzysta pracował nad nią będzie wespół z Tony`m Parkerem (znanym z „Do Androids Dream of Electric Sheep?” i „Mass Effect: Foundation”), który zajmie się oprawą graficzną i z Lovernem Kindzierskim, znakomitym kolorystą, którego powinniście pamiętać z pierwszego „Lobo”. Historia komiksu rozgrywać się będzie w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a więc w dekadzie, gdy rock`n`rollowa rewolucja zaczęła rozlewać się po całym globie. „To jedyny moment w naszej historii, gdy muzyczne zespoły miały wpływ na sytuację geopolityczną świata” – tłumaczy umiejscowienie akcji w takim, a nie innym momencie Cornell.


sobota, 30 maja 2015

#1871 - Chew #2: Międzynarodowy smak

Autorem poniższego tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Długo przyszło czekać na wydanie przez Mucha Comics drugiego tomu serii "Chew". Po tym, jak premierowa odsłona tego cyklu została przyjęta bardzo ciepło, trochę martwiłem się, że w obecnym zalewie komiksów od DC i Marvela możecie stracić tytuł ten z oczu. Ani ważcie się tak robić, ponieważ jeśli początkowe przygody agenta Tony’ego Chu przypadły Wam do gustu, to drugi tom najprawdopodobniej sprawi, że wyskoczycie z butów. Przynajmniej w moim przypadku to dokładnie miało miejsce.


sobota, 23 maja 2015

#1870 - Trans-Atlantyk 302

Zgodnie z przewidywaniami rozpoczęcie „Convergence” mocno namieszało na rynku komiksowym. Letni event DC Comics w pierwszej dziesiątce „najlepiej sprzedających się komiksów” według zamówień Diamond Comic Distributors umieścił pięć kolejnych numerów głównej mini-serii – zerowy (na miejscu drugim z nakładem sięgającym 143 tysięcy egzemplarzy), pierwszy (pozycja trzecia i 132 tysiące), drugi (szósta i 111 tysięcy), trzeci (siódme i 109 tysięcy) i czwarty (dziewiąte i 106 tysięcy). Bez dwóch zdań to spektakularny wynik, ale trzeba brać poprawkę na jedną rzecz. Wydawnictwo zapewniło sklepom komiksom możliwość zwrotu niesprzedanych egzemplarzy, więc można przypuszczać, że retailerzy zamówili po prostu więcej mając pewność, że bez problemu pozbędą się niesprzedanego towaru. Przypuszczam, że nigdy tak naprawdę nie dowiemy się jakie były globalne wyniki sprzedaży „Convegrence”. W tym miejscu warto również przypomnieć, że wyliczenia Diamonda oparte są nie na liczbie egzemplarzy, które zostały kupione przez czytelników, tylko na ilości zamówionych przez detalistów. DC Comics odtrąbiło sukces, choćby na poziomie PR`u, bo w kwietniu Marvel został po prostu zdeklasowany. (KO)

#1869 - MCU 11 - Guardians of the Galaxy

Autorem tekstu jest Michał Ochnik, który o kulturze popularnej i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm popkulturowy.

Zanim zacznę tę notkę, konieczny jest pewien disclaimer. Może nawet nie tyle disclaimer, co przypomnienie wszystkim pewnych podstawowych prawd i najoczywistszych (wydawałoby się) truizmów. Cykl notek o filmach i serialach wchodzących w skład Marvel Cinematic Universe to seria mniej lub bardziej wnikliwych analiz pisanych z pewnej szczególnej perspektywy - mojej własnej. Oznacza to, że notki nie są próbą możliwie najbardziej obiektywnego opisu danego filmu lub serialu, tylko moją o nim opinię - opartą o moje preferencje, moje gusta, mój temperament i moją percepcję kultury. 




czwartek, 21 maja 2015

#1868 - Rat Queens #2: The Far Reaching Tentacles of N'rygoth

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Czternaście długich miesięcy musiałem czekać na drugie zbiorcze wydanie "Rat Queens". Opóźnienie to było spowodowane oskarżeniami wobec rysownika Roca Upchurcha, któremu zarzucono przemoc domową. Czy z nowym rysownikiem na pokładzie seria, która z miejsca zdobyła sobie grono wiernych fanów przygody żeńskiej ekipy demolująco-imprezującej czyta się z nie mniejszą przyjemnością niż dotychczas?



#1867 - Deadly Class #1: Reagan Youth

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Rick Remender jest dla mnie scenarzystą bardzo nierównym. Poznałem go nieco lepiej w czasach, gdy czytałem jeszcze komiksy Marvela. Gdy zapowiedział start aż trzech serii w barwach Image Comics byłem do nich dość sceptycznie nastawiony. Na początku nie sięgnąłem po żaden z jego komiksów. Wszystko zmieniło się wraz z premierą "Low", które przypadło mi do gustu, a następnie dałem się skusić wydawnictwu Taurus, które opublikowało "Black Science". Wreszcie dałem szansę "Deadly Class", które powszechnie uchodzi za najlepszy spośród obecnie publikowanych komiksów Remendera.



środa, 20 maja 2015

#1866 - MCU 10 - Agents of S.H.I.E.L.D (sezon 1)

Autorem tekstu jest Michał Ochnik, który o kulturze popularnej i nie tylko pisze na blogu Mistycyzm popkulturowy.

Seriale telewizyjne opatrzone logiem Marvela są - przynajmniej nominalnie - częścią Marvel Cinematic Univers, dlatego też postanowiłem włączyć je do mojego cyklu notek. Na pierwszy ogień idzie pierwszy sezon "Marvel’s Agents of S.H.I.E.L.D." - zdecydowałem się go omówić w tym miejscu, ponieważ jego akcja rozgrywa się pomiędzy "Iron Man 3" i "Captain America: The Winter Soldier". Wbrew dotychczasowej tradycji nie urządziłem sobie powtórnego seansu przed napisaniem tej notki (bo po prostu trwałoby to zbyt długo), a jedynie odświeżyłem sobie pamięć oglądając fragmenty odcinków na YouTube i czytając recapy na TvTropes. 


#1865 - Komix-Express 292

Marvel Now! w Egmoncie! Potentat polskiego rynku komiksowego po podpisaniu "ekskluzywnej" umowy z DC Comics sięga po katalog jego największego amerykańskiego konkurenta, czyli wydawnictwa Marvel. Tomasz Kołodziejczak wznawia - po wieloletniej przerwie – współpracę pomiędzy obydwoma wydawnictwami. W nadchodzących latach w ręce polskich fanów komiksu trafi rozbudowana oferta z przygodami najważniejszych bohaterów z Domu Pomysłów. Na Komiksowej Warszawie swoją prapremierę miał album "Avengers: Wojna bez końca" autorstwa Warrena Ellisa i Mike McKone’a, zapowiadający nową falę komiksów Marvela. Z taką ofertą Egmont celuje w czytelnika spoza fanowskiego getta, który chodzi do kina na superbohaterskie blockbustery, a w kiosku kupuje albumu z Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela Hachette. Do takiego podejścia pasuje cena "Endless Wartime" - za liczący sobie 120 stron album w miękkiej okładce zapłacić trzeba 40 złotych (przed zniżkami!). Nie pamiętam, żebym miał możliwość kupienia czegoś z logiem Marvela tak tanio... A tak przedstawia się opis tej pozycji:

sobota, 16 maja 2015

#1864 - Trans-Atlantyk 301

Tobey Maguire. Andrew Garfield. I Nicholas Hammond, nie zapominajmy o nim. A teraz - prawdopodobnie - Asa Butterfield. Aktor znany z "Hugo" Martina Scorsese i filmowej "Gry Endera" ma być kolejnym Spider-Manem. W zależności na które źródło się powołać, Butterfield jest już po słowie z Marvelem i Sony (takiej wersji trzymają się w Latino Review) lub prowadzi "wczesne negocjacje" (jak pisze Deadline). Pierwsze informacje o tym, że jest on brany pod uwagę jako odtwórca roli Petera Parkera pojawiły się w kwietniu. Był jednym z pięciu kandydatów do tej roli i rywalizował z Natem Wolffem, Tomem Hollandem, Timothee`m Chalametem i Liamem Jamesem. Nie mnie oceniać aktorski talent Butterfielda, ale z pewnością pasuje on do koncepcji studia, które chce postawić na znacznie młodszego Pajęczaka - Butterfield ma osiemnaście lat, ale wygląda na dwanaście. Jeśli to właśnie on zostanie wybrany, to jego debiutu w MCU można spodziewać się już w przyszłym roku - jeśli wierzyć plotkom, że pojawi się w marcowym "Captain America: Civil War". Na solowy film ze Spiderem musimy poczekać do 2017. (KO)


#1863 - Nailbiter #1: There Will Be Blood

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

"Ghosted", "Xenoholics""Birthright" – co łączy te trzy tytuły? Scenarzystą wszystkich jest Joshua Williamson, a także to, że po wszystkie swego czasu sięgnąłem. Wszystkie mają bardzo ciekawy punkt wyjścia fabuły i w każdym z nich scenarzysta mniej lub bardziej go marnuje. Czemu więc sięgnąłem po pierwszy tom "Nailbitera"? Sam chciałbym wiedzieć. Czytając go niestety nie poczułem na czym polega "magia" Joshuy Williamsona.


piątek, 15 maja 2015

#1862 - MCU 09 - Captain America: The Winter Soldier

W czasie swoich popkulturowych doświadczeń zaobserwowałem pewne interesujące zjawisko, które - trochę kulawo - na własny użytek nazwałem "ambiwalencją drugiego rzutu oka" (po angielsku brzmiałoby to zapewne znacznie lepiej). Chodzi tu mniej więcej o przypadki, kiedy drugi seans filmowy/przejście gry/przeczytanie książki lub komiksu w jakimś stopniu zmienia moją opinię o danym dziele. Najlepszym przykładem jest chyba "Prometheus". 


środa, 13 maja 2015

#1861 - Komix-Express 291

Zgodnie z przewidywania telewizyjny "Constantine" został skasowany. Po skróceniu pierwszego sezonu i kilku miesiąca spędzonych w produkcyjnym limbo producent Daniel Cerone oficjalnie potwierdził to, o czym mówiło się już od dłuższego czasu. Oparty na motywach kultowego komiksu ze stajni Vertigo serial nie potrafił skutecznie przyciągnąć widzów przed telewizory w piątkowe wieczory. Mówiło się, że stacja NBC da jeszcze jedną szansę Hellblazerowi na antenie SyFy, ale w tym temacie nic się nie ruszyło. Ale ratunek dla garstki fanów telewizyjnego wcielenie Johna Constantine`a może przyjść z dość niespodziewanej strony. Marc Guggenheim w rozmowie z "Variety" przyznał, że bardzo chętnie przygarnąłby postać z takim potencjałem pod skrzydła stacji The CW i włączył do serialowego uniwersum DC kreowanego w "Arrow" i "Flash". Niestety, to nie jest podejmuje decyzję - mówił. Cerone utrzymuje, że rozmowy w tej sprawie między zarządem obu stacji trwają, co natychmiast skomentował szef CW, Mark Pedowitz. W tym momencie to tylko plotki - podsumował.

sobota, 9 maja 2015

#1859 - Trans-Atlantyk 300

Zaczęło się. Historią, nad który Marvel pracował od trzech lat, wystartowała. W minioną środę ukazał się pierwszy numer głównej mini-serii "Secret Wars", która ma być zwieńczeniem trwającej od 2012 wielkiej sagi Jonathana Hickmana snutej na łamach dwóch flagowych tytułów Domu Pomysłów, czyli "Avengers" i "New Avengers". To kolejna historia po której "nic nie będzie już takie samo", to kolejny crossover, który wstrząśnie uniwersum Marvela u samych jego fundamentów. Tym razem nie będą to tylko czcze przechwałki, powtarzane co roku przy okazji każdego, większego crossovera. Przynajmniej tak mówią redaktorzy Domu Pomysłów. "Wszystko ginie" ("Everything dies") - hasło, które przewijała się wielokrotnie w zapowiedziach wreszcie stało się ciałem. W wyniku inkursji świat jaki znamy przestał istnieć, a z jego popiołów wyłonił się Battleworld - patchworkowa rzeczywistość poskładana z alternatywnych linii czasowych, ewentualnych przyszłości i ikonicznych historii Marvela. Ta historia to zaledwie pierwszy rozdział eventu, który zmieni całe uniwersum. Chcieliśmy pokazać jej wpływ na wszystkich bohaterów od X-Men, po Avengers, od Fantastycznej Czwórki przez świat Ultimate po Punishera, który kradnie show innym w znakomitej scenie ze swoim udziałem - komentował redaktor naczelny wydawnictwa, Axel Alonso

piątek, 8 maja 2015

#1858 - Żywe Trupy: Upadek Gubernatora (część pierwsza)

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

"Upadek Gubernatora. Część pierwsza" to trzeci tom książkowych "Żywych trupów". Jak łatwo się domyślić Robert Kirkman i Jay Bonansinga dalej opowiadają historię najsłynniejszego przeciwnika Ricka Grimesa i spółki. Akcja powieści rozgrywa się w czasie trwania piątego i szóstego tomu komiksowego pierwowzoru. Zgodnie z tytułem będziemy mieli do czynienia ze znacznie bardziej rozbudowaną historią zakończenia rządów szaleńca z Woodbury.


czwartek, 7 maja 2015

#1857 - Żywe Trupy #20: Wojna totalna część druga

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Zastanawiałem się przez dłuższy moment jak rozpocząć recenzję dwudziestego pierwszego już tomu "Żywych Trupów". Do głowy cały czas przychodził mi strasznie oklepany suchar i aż mnie korciło, by napisać że "w tym komiksie trup ściele się gęsto (hue hue hue)". Tyle tylko, że wtedy skłamałbym okrutnie, więc koniec końców napiszę tak: z dużej wojny mały deszcz.


środa, 6 maja 2015

#1856 - Komix-Express 290

W 1955 roku szwedzkie wydawnictwo Rabén and Sjögren założyło pismo dla dzieci "Klumpe Dumpe". W styczniowym wydaniu z 1957 roku pojawiła się nowa, niezwykle atrakcyjna rubryka. Od tej pory aż do grudnia 1959 roku w każdym numerze "Klumpe Dumpe" dzieci mogły znaleźć komiks z Pippi Pończoszanką. Kolejne odcinki bazowały na opowiadaniach z wydanych wcześniej książek. Astrid Lindgren pisała scenariusze, a Ingrid Vang Nyman rysowała, tworząc nieprzeciętne ilustracje. W sumie powstało ponad trzydzieści historyjek komiksowych o najsilniejszej dziewczynce świata. W latach 1969-1971 wydawnictwo Rabén and Sjögren zebrało prasowe komiksy i opublikowało je w sześciu albumach. Dwa z nich ("Pippi urządza przyjęcie" oraz "Pippi jest najsilniejsza na świecie") ukazały się w Polsce na początku lat 90. nakładem Naszej Księgarni. W 2010 roku szwedzki wydawca postanowił odświeżyć kolorystykę ilustracji i wydać komiksy w trzech tomach i trochę większym formacie, a Wydawnictwo Zakamarki z okazji przypadających w 2015 roku siedemdziesiątych urodzin Pippi Pończoszanki oddaje do rąk polskiego czytelnika pierwszy tom odnowionych komiksów zawierający dwanaście historyjek. Kolejne dwa tomy wkrótce! (MG)

poniedziałek, 4 maja 2015

#1855 - Trans-Atlantyk 299

Wyniki sprzedaży za marzec 2015 według szacunków Diamond Comics Distrubutors w niczym nie zaskakują - dominacja komiksów spod znaku "Star Wars" trwa nadal, Marvel jeszcze bardziej powiększa swoją przewagę nad DC i pozostałymi konkurentami, a rynek powoli, ale jednak rośnie. Największym bestsellerem trzeciego miesiąca roku (zgodnie z oczekiwaniami) okazał się premierowy zeszyt serii "Princess Leia", który osiągnął nakład 253 344 sztuk. Inne pozycje z gwiezdnowojennego uniwersum również trzymają się mocno - trzeci numer "Star Wars" (161 226 sztuk) zajął drugie miejsce, "Princess Leia" #2 (96 263) była piąta, a "Darth Vader" #3 (85 156) - trzeci. Dom Pomysłów w czołowej dziesiątce umieścił aż dziewięć tytułów, pozostawiając DC miejsce tylko dla jednego - był nim "Batman: Arkham Knight" #1 z 73 266 zamówieniami, który uplasowało się na dziewiątej pozycji. Komiksowy spin-off gry ze studia Rocksteady został wyprzedzony przez czwarte w zestawieniu "Guardians Team-Up" #1 (155 388 sztuk), "Spider-Gwen" #2, które choć osiągnęło spadek zamówień na poziomie 57%, wciąż trzyma się na poziomie ponad 100 tysięcy (dokładnie 107 070). "The Amazing Spider-Man" #16 (92 289) był szósty, "Howard the Duck" (85,929) siódmy, a stawkę uzupełnia "The Amazing Spider-Man" #16.1 z wynikiem na poziomie 73 170. Pamiętacie przebój z zeszłego miesiąca, czyli pierwszy numer "Orphan Black"? Drugi zeszyt serii zanotował spadek sprzedaży na poziomie ponad 97% (!!!). Komiks sprzedał się w nakładzie przekraczającym nieco ponad 10 tysięcy (181. pozycja w rankingu Diamonda), co stanowi największy spadek zanotowany w historii notowań. (KO)

niedziela, 3 maja 2015

#1854 - Trans-Atlantyk 298: C2E2 2015

Podczas tegorocznej edycji festiwalu Chicago Comic and Entertainment Expo zabrakło wieści "łamiących internet w pół". Śledząc doniesienia pojawiające się w sieci odniosłem wrażenie, że DC i Marvel są bardzo zajęte "Convegrence" i "Secret Wars". Majorsi do Wietrznego Miasto nie przywieźli zbyt wiele ciekawego i sporo paneli poświęconych było mniej lub bardziej czczemu hype`owaniu tych dwóch eventów. W porównaniu z rokiem zeszłym tych interesujących informacji było więc nieco mniej, ale i tak jest o czym pisać. Zaczynamy od Supreme Headquarters, International Espionage, Law-Enforcement Division czyli po prostu S.H.I.E.L.D., która w tym roku będzie obchodziła swoje 50. urodziny. W sierpniu 1965 roku na łamach "Strange Tales" #135 do scenariusza Stana Lee z rysunkami Jacka Kirby`ego zadebiutowała agencja szpiegowska, która na stałe wpisała się w krajobraz uniwersum Marvela. Z tej okazji dziewiąty numer serii regularnej "S.H.I.E.L.D." będzie nie tylko grubszy, ale pojawią się w w nim nigdy nie wykorzystane rysunki samego Kirby`ego tuszowana przez Jima Steranko! W historii napisanej przez Ala Ewinga, Marka Waida i Stana Lee Phil Coulson i Nick Fury Sr. wplączą się w przygodę z podróżami w czasie w tle, w której zadebiutuje The Man Called D.E.A.T.H. Oprócz tego uformuje się zupełnie nowy skład Howling Commandos (w składzie potwór Frankensteina, Werewolf by Night, The Mummy i Man-Thing), a Dum Dum Dugan zaliczy się spektakularny powrót.

sobota, 2 maja 2015

#1853 - Low #1: Delirium of Hope

Autorem tekstu jest Krzysztof Tymczyński, a został on pierwotnie opublikowany na łamach bloga poświęconego Image Comics.

Rick Remender w Image Comics popuścił wodze swojej wyobraźni. Najpierw zafundował nam międzywymiarową jazdę bez trzymanki w "Black Science" (moja recenzja tutaj), a następnie dołożył do tego fenomenalne "Deadly Class". Teraz, pora na "Low", które dodałem do swojej listy zakupów, jak tylko pojawiły się jego pierwsze zapowiedzi. Nie do końca z powodu nazwiska scenarzysty, bo jako autora oprawy graficznej anonsowano Grega Tochiniego, etatowego bywalca rubryki "Okładka tygodnia".