niedziela, 21 września 2014

#1742 - Komix-Express 266

Do rozpoczęcia 25. edycji Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi zostały jeszcze prawie dwa tygodnie, ale już 18 września odbyły się wernisaże czterech wystaw, które będą towarzyszyły największej komiksowej imprezie w Polsce. Do 19 października w Centralnym Muzeum Włókiennictwa zlokalizowanym przy ulicy Piotrkowskiej 282 będzie można oglądać ekspozycje poświęcone Lucky Luke`owi, Tajfunowi, projektowi Pieces oraz Mariano Lirmanowi. Wymyślony przez belgijskiego rysownika Morrisa (Maurice De Bevere) w 1946 kowboj będzie bohaterem wystawy zatytułowanej „Rewolwerowiec szybszy od własnego cienia”. Tą wystawą organizatorzy MFKiG chcą pokazać, jak młody Flamand w latach czterdziestych zauroczył się Dzikim Zachodem i w rezultacie stworzył tak klasycznie amerykańską serię komiksów. Ekspozycja jednocześnie odkrywa bezsprzeczny geniusz Morrisa jako rysownika, reżysera i artysty. Chociaż… artysty? Tu ciekawostka: Morris sam wylansował termin „Dziewiątej Sztuki”, lecz porównanie pomiędzy komiksami a sztuką zawsze uznawał za problematyczne: Komiks jest medium masowym. Nie może wyrażać finezyjnej estetyki pewnej elity.


Niemal każdy z twórców komiksu ma wykreowanego przez siebie, charakterystycznego bohatera. Swoistą ikonę, symbol. Wróblewski ma Binio Billa, Morris Lucky Luke’a, Papcio Chmiel Tytusa, a Tadeusz Raczkiewicz, którego prezentujemy na tej ekspozycji, Tajfuna, który będzie bohaterem wystawy „Tajfun - 30 lat polskiego super agenta”. Choć seria z przygodami kosmicznego tajnego agenta największe sukcesy święciła w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, to dziś wciąż pozostaje żywa, ponieważ Raczkiewicz nadal rysuje przygody tego wąsatego bohatera. Na wystawie prezentowane będą oryginalne szkice, dzięki którym będziemy mogli przyjrzeć się warsztatowi jednego z klasyków polskiego komiksu. Wystawa „Pieces Book, czyli rekordowy album komiksowy” zbiera prace 160 artystów z 30 krajów świata, które powstawały od 2006 roku dzięki inicjatywie Jakuba Mazarenta. Pieces jest jedynym w swoim rodzaju, eksperymentalnym projektem graficzno-komiksowym. Projektem tworzącym swoistą platformę kreatywnego dialogu międzykulturowego. Komiks rozpoczyna jeden kadr, przedstawiający grupę postaci w określonym otoczeniu. Wykreowana sytuacja graficzna jest tylko pretekstem do dalszego rozwoju historii. Tak przygotowaną pracę (kadr) otrzymuje kolejny artysta uczestniczący w projekcie. I tak dalej... Warto dodać, że pierwsza album z serii zdobył Światowy Rekord Guinnessa w kategorii „Most contributors to a published comic book” (Największa ilość twórców zaangażowanych w stworzenie albumu komiksowego). 

I wreszcie dochodzi do wystawy „Wspomnienia” autorstwa Mariano Lirmana malarza, który zasłynął przelewaniem swoich wspomnień na płótna. A jak wiadomo, najmilsze to zawsze te, które kojarzą się z dzieciństwem. Będziemy więc świadkami projekcji postaci pop-kultury, bajek dla dzieci, filmów animowanych, czy w końcu komiksów. Bohaterów najsłynniejszych serii komiksowych w Polsce, ten kostarykański twórca namalował specjalnie z myślą o naszej ekspozycji! Lirman urodził się w 1970 roku w Buenos Aires w Argentynie. Od 1976 do 1980 roku studiował na Fine Arts Incentives i brał udział w warsztatach Elsy Bugdadi. W 1997 roku, po długiej podróży po świecie, znalazł się w San Jose w Kostaryce. Malarstwo towarzyszyło mu przez całe życie. W 2010 roku zdobył rozgłos i od tamtej pory sztuka stała się jego głównym zajęciem, zaczął coraz częściej prezentować swoje obrazy. W 2014 roku jego prace opublikowało Rigo Studio / Gallery w Filadelfii, USA. W tym samym roku uczestniczył w wystawie w galerii Apressia Casa w San Jose



Jeszcze w październiku swoją premierę będzie miał czwarty numer „Jana Hardego”, w którym ukaże się ostatni odcinek historii „R.O.T.A.”. Zamknie się on na 40 kolorowych stronach, a żeby poznać zakończenie opowieści snutej przez Jakuba Kijuca zapłacić będzie trzeba 20 złotych. Komiks można zamawiać w przedsprzedaży za pośrednictwem oficjalnej strony Hardego. Każdy egzemplarz kupiony w ten sposób jest opatrzony numerem i pieczęcią, oraz autografem autora. Natomiast pierwszego (szkoda, że nie jedenastego...) listopada ukaże się wznowienie drugiego numeru serii. W reedycji „Iskry” znajdzie się nowa, niepublikowana historia, a całość będzie opatrzona zupełnie nową okładką. 

Kulminacyjna część kultowej serii komiksowej o superbohaterach walczących w powstaniu antykomunistycznym! Jan Hardy to polski superbohater, który czerpie swoją niezwykłą siłę i wytrzymałość z wartości Bóg, Honor i Ojczyzna!

Jan wraz ze swoimi towarzyszami broni z oddziału R.O.T.A. odkrywa ostateczny sposób na pokonanie komunizmu! Jednak czy bohaterowie będą mieli jakieś szanse z dywersją ideologiczną, która skaża dusze wrogów rewolucji?

Tymczasem we współczesności agentka E.P.A.R. z oddziału R.O.T.A. XXI poszukuje informacji na temat Jana Hardego. Informacje te są w posiadaniu dawnych służb specjalnych PRL działających w Stowarzyszeniu S.O.W.A. Występują: E.P.A.R, Woj-Tech, Pan Tadeusz i ... Jan Hardy (?)!

Z przykrością muszę poinformować, że chłopaki z ATY nie wyrobili się z nowym „Bicepsem” na Łódź. Tym samym premiera najbardziej przypakowanego magazynu komiksowego przeniesiona zostaje na koniec listopada października. Na MFKiG pojawi się za to „Las Marakas”. Co i zacz? Oficjalnych informacji o tym cudeńku, które ma przysporzyć znacznie więcej wrażeń, niż cały pakiet Egmontu, na razie brak, ale wygląda na to, że będzie to powrót do gry samego Maxa Atlanty! Ale nie przybędzie on sam, bo pojawi się w towarzystwie Dave`a Utah, Donniego Detroit, Pete`a Omahy, Fry`a Dakoty, Mortimera New Hampshire, George`a Waszyngtona, Billy`ego Banany oraz Vala Indiany, a występ gościnny zaliczy Jebediah Loveladies. Cichutko chciałbym spytać czy coś w temacie „Szkicownika Tomasza Lwa Leśniaka” się ruszyło...

Kapitan Żbik” wraca do kiosków! 15 września do kiosków trafiło „Ryzyko”, pierwszy „kolorowy zeszyt” z przygodami najsłynniejszego komiksowego milicjanta PRL`u. Za nową edycję serii, która ukazywała się między 1967, a 1982 roki odpowiada wydawnictwo Ongrys, które specjalizuje się w przywracania do życia klasycznych polskich komiksów. Wiadomo, że komiks ma ukazywać się w trybie dwumiesięcznym i kosztować 10 złotych. Nie wiadomo natomiast czy w ramach serii ukażą się numery rysowane przez Grzegorza Rosińskiego, który z wielkim dystansem odnosi się do swoich praca w ramach serii.

Sklep.gildia.pl opublikował listę pięćdziesięciu najlepiej sprzedających się albumów komiksowych minionego roku. Niestety, przygotowane przez prawdopodobnie największy specjalistyczny sklep komiksowy w naszym kraju zestawienie pozbawione jest twardych, konkretnych liczb – nie można więc powiedzieć na ile obraz rynku, który wyłania się z Top50 Gildii pokrywa się z rzeczywistością. Moim zdaniem jednak lista ta w dużym stopniu przedstawia całkiem aktualny stan komiksowego czytelnictwa w naszym kraju. Wystarczy spojrzeć na podium, o które walczą dwaj, najbardziej popularni komiksowi herosi - Thorgal i Batman. Mroczny Rycerz ma może mniej reprezentantów (trzy pozycje - „Trybunał Sów”, „Miasto Sów” i „Długie Halloween”), niż pewien kruczowłosy wiking (cztery pozycje - „Thorgal: Louve - 3 - Królestwo chaosu”, „Thorgal: Młodzieńcze lata - 1”, „Thorgal: Kriss de Valnor - 4 - Sojusze”, „Thorgal - 34 - Kah Aniel”), ale zajmuje dwie z trzech pozycji na podium. W czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla „Strażników” (dwa albumy, w tym pierwszy tom serii prequelowej) oraz premierowy tom „Wież Bois-Maury”. Jak łatwo się domyślić wśród wydawnictw wiodącą rolę odgrywa Egmont, który podobnie jak przed rokiem dostarczył aż 21 tytułów na listę. Tuż za jego plecami walkę toczą Taurus Media i Wydawnictwo Komiksowe (odpowiednio 9 i 7 pozycji). Wyniki pozostałych wydawnictw przedstawiają się następująco - Sideca, Mucha Comics, Wizuale - 3 tytuły, Ongrys, Sine Qua Non, Kultura Gniewu, IPN - 1 tytuł. Charakterystyczne jest to, że w top 50 nie pojawiło się kilku bardzo lubianych przez czytelników wydawców. Trochę na to wpływ ma fakt, że sami sporo sprzedają na festiwalach i targach (Timof zwłaszcza), co zmniejsza późniejszą sprzedaż tytułów w naszym sklepie - jak można przeczytać na stronie Gildii. Najlepiej sprzedającym się polskim tytułem (ogółem tylko 6 pozycji w top 50) jest „Biały Orzeł”, który dostarczył na listę aż cztery numery. Warto wspomnieć o jeszcze dwóch sprawach – jak się domyślam zestawienie nie zawiera pozycji mangowych, a w przypadku różnych wydań (w zakresie miękka-twarda okładka) tego samego tytułu - liczono je łącznie. 

Komiksofon powraca! Bohaterami pierwszej edycji nowego cyklu, w którym komiks łączy się z muzyką będą Katarzyna Babis i Daniel Grzeszkiewicz. 9 października we wrocławskim Pubie na Włodkowica 21 wyemitowane zostaną filmy prezentujące komiksową twórczość dwójki zaproszonych gości połączone z muzyką. Wydarzenie nie obejdzie się bez dyskusji z publicznością i sesji rysowania na żywo, a w rolę prowadzącego wcieli się Andrzej Jarczewski. Wstęp oczywiście wolny. Opis:

Komiksowo-muzyczny projekt realizuje się poprzez korespondencję sztuk, połączenie muzyki, plansz, kadrów, szczegółów rysunku, iluzji ruchu w ruch prawdziwy, przez pomysłowe wydobycie tematu przewodniego.

Komiksofon oferuje dwa rodzaje przeżyć. Dla ludzi spoza kręgu fanów komiksu będzie to lekka, wizualno-dźwiękowa prezentacja, po której zostanie w głowie pewna idea przyswajalności obrazków komiksowych, styl rysunku danego komiksiarza i pamięć jego nazwiska. Za to fanów komiksu przywieść może ciekawość nowej formuły prezentacji i tego, jak autor znanego komiksu przerobił go i jak zinterpretował go muzycznie.

Twórcy komiksowi łączą autorskie ilustracje komiksowe z inspirującą ich muzyką w formie filmu. Oprócz projekcji w luźnej klubowej atmosferze odbędzie się rozmowa z autorami. Projekt kierowany jest do osób lubiących multimedialne eksperymenty, twórczość oraz ciekawych tego, jaką muzykę cenią komiksiarze, czym się inspirują podczas pracy, co uważają za dobry podkład pod swój komiks.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Jako news dajecie listę najlepiej sprzedających się komiksów w 2013 roku w Sklepie Gildia? Listę opublikowaną w grudniu minionego roku? Niezły refleks.