niedziela, 10 marca 2013

#1259 - Komix-Express 177

Jakiś czas temu Kolorowym Zeszytom stuknęło pół miliona unikalnych odsłon (według google-licznika). Obecnie wskazówka zwiększyła się (przynajmniej, gdy pisze te słowa) o kolejne 20 kilka tysięcy. Zwykle, w miesiącu ta liczba waha się od 14 do 18 tysięcy, natomiast dziennie trafia nam się od 500 do nawet 1000 „czytelników” (choć są wpisy, które przyciągają znacznie większą publikę). Bardzo się cieszę, że udało nam się wypracować w miarę stałą liczbę czytających. Niby głupia rzecz, a cieszy, bo przecież dla kogo prowadzimy cały ten interes? Tymczasem wraz z topniejącym śniegiem z zimowego snu budzą się nasi komiksiarze. Śledziu ostro zabrał się za „Czerwonego Pingwina”. Prezentowane na blogu, gotowe plansze prezentują się po prostu wyśmienicie. Zbyt wcześnie na takie sądy, ale wydaje się, że to (graficznie rzecz biorąc!) najlepsza rzecz, jak wyszła spod płetwy Michała Śledzińskiego. Nie mogę doczekać się efektu końcowego! A tymczasem Rafał Szłapa zastanawia się nad ciągiem dalszym „Blera”. „Stan Strachu” - tak (być może) zostanie zatytułowany czwarty album z przygodami krakowskiego herosa. Pomysł jest. Oby nie zabrakło sił na realizację i wydanie. Nie można zapomnieć o niesamowicie pracowitym Marcinie Podolcu, który na swoim blogu zaprezentował pierwsze szkice swojego najnowszego albumu. Kolec szykuje ponad 200-stronnicowy album poświęcony warszawskiemu klubowi Fugazi. Premiera – jeszcze w tym roku (wrzesień-październik – Łódź?).

W zapowiedziach wydawnictwa Taurus Media pojawiła się seria „Asgard”. Wspólny projekt scenarzysty Xaviera Dorrisona i Ralpha Meyera był pierwotnie planowany jako kolejny spin-off do "Thorgala", lecz z różnych przyczyn został wydany jako osobny tytuł w 2012 roku. Historia opowiada o losach kalekiego od urodzenia zbrojmistrza (skąd my to znamy...) i do tej pory ukazały się dwa tomy - „Pied-de-fer” oraz „Le Serpent-Monde”. Więcej o tej pozycji możecie przeczytać na blogu Jakuba Sytego. Polska premiera „Asgardu” będzie miała miejsce jeszcze w marcu, wraz z trzecim tomem serii „Jednorożec”.

Egmont zaprezentował swoje premiery na maj. I choć będzie to miesiąc konwentowy (odbędzie się wtedy Komiksowa Warszawa) to zapowiedzi warszawskiego edytora nie powalają na kolana. No, przynajmniej mnie, bo nie jestem specjalnie zainteresowany reedycjami komiksów znakomitych, które jednak już posiadam w swojej kolekcji. Mowa przede wszystkim o pierwszej „Lidze Niezwykłych Dżentelmenów” Alana Moore`a i Kevina O`Neilla, genialnym „Szninklu” Jeana Van Hamme`a i Grzegorza Rosińskiego, kolejnym „Calvinie i Hobbesie” Billa Waterrsona oraz albumie „Jeż Jerzy: Człowiek z blizną” Rafała Skarżyckiego i Tomasza Leśniaka. Pakiet uzupełniają nowe pozycje – jedenasty tom „Baśni” Billa Willinghana zatytułowany „Wojna o pokój”, „Grand Prix” Marvano, które zostanie wydane w kolekcji „XX wiek/wiek XXI” oraz kolejnej antologii „Powstanie'44 w komiksie” zatytułowana tym razem „Po/Powstaniu”.

Zaczynał od małych, niezależnych wydawnictw – błysnął albumem „Zombie Cop”. Wkrótce dał się odkryć Toddowi McFarlane`owi i dostał etat rysownika w serii „Spawn”. Potem zwrócił na siebie uwagę w DC Comics – zilustrował mini-serię „Pinguin: Pain and Prejudice”, rysował dodatkowe historie w „Detective Comic”, dołożył swoją cegiełkę do „The Return of Bruce Wayne”. Teraz Szymon Kudrański, bo o nim mowa, będzie jednym z artystów pracujących przy „Green Lanternie” Geoffa Johnsa! 6 marca do sklepów komiksowych za Oceanem trafił 18. numer serii, w którym pokazany zostanie finał sagi „The Wrath of First Lantern”, a jego oprawą wizualną zajął się właśnie Kudrański wraz z Ardianem Syafem i Markiem Irwinem. Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, że nasz rodak w Ameryce odwala kawał dobrej roboty i robi naprawdę karierę, to fakt, że w jego portfolio znajdują się Johns i McFarlane, Mroczny Rycerz i Hal Jordan udowadnia, że grubo się myli.

100 Naboi” powraca! Na konwencie Emerald City Comicon zapowiedziano, że scenarzysta Brian Azzarello i artysta Eduardo Risso wraz z Dave`m Johnsonem rozpoczynają prace nad „Brother Lono”. Jak sam tytuł wskazuje kontynuacja („w pewnym sensie” - jak poprawia Azzarello) popularnych „Kulek” poświęcona będzie jednej z postaci z uniwersum minutemanów, która przeżyła wielki finał w setnym numerze serii. Co wiadomo już o tej pozycji? Tylko tego, że wystartuje w wakacje, będzie rozgrywać się w kilka lat po wydarzeniach przedstawionych w oryginalnej serii i należy spodziewać się niespodziewanego. Jak opowiada Azz pomysł na ten projekt narodził się w Hiszpanii, dobre dwa lata temu, kiedy wraz z Risso jechali taksówka. Była to noc, gdy Hiszpanie sięgnęli po piłkarskie mistrzostwo świata. Oprócz Lono na kartach mini-serii pojawią się niemal wyłącznie nowe postacie.

Nie Superman: Man of Steel”, ale „Superman: Unchained” - taki tytuł będzie nosiła nowa seria z Człowiekiem ze Stali w roli głównej pisana przez Scotta Snydera z rysunkami Jima Lee. Jak zapowiadają twórcy, komiks zaprezentować będzie takie ujęcie tej postaci, a jakim nie śniło się jego fanom. Snyder chce wyjść poza dotychczasowe interpretacje Supermana, pozostając przy tym wierny tradycji i zachowując ikoniczny obraz tej postaci. Duży nacisk ma zostać położy na bohaterach drugoplanowych, ale do tej pory nie zdradzono, o jakie postacie chodzi. Ujawniono również, że Dustin Nguyen przygotuje wraz ze Snyderem kilkustronnicowe back-up stories. Premiera komiksu zapowiedziana jest na czerwiec, ale jego obszerne fragmenty zostaną pokazane przy okazji majowego Free Comic Book Day. 75. urodziny przybysza z planety Krypton zapowiadają się nad wyraz okazale – film Zacka Snydera (pierwszy z serii?), nowy solowy tytuł, przygotowywany przez najlepszych w branży i duet z Mrocznym Rycerzem – będzie się działo!

I kolejna zapowiedz spektakularnego powrotu - będzie nowa seria „Astro City”! Latem, nakładem DC Comics publikowany będzie nowy on-going, na łamach którego poznamy dalsze dzieje bohaterów, wymyślonych przez Kurta Busieka. Fani musieli czekać, aż trzy lata na kontynuacje jednego z najlepszych tytułów rozprawiających się z superobohaterskim mitem z powodu problemów zdrowotnych Busieka. Nowe „Astro City” nie będzie w żaden sposób powiązane z uniwersum DC. Pierwsza historia ma być poświęcona tajemniczemu bohaterowi nazywanemu The Broken Man, a powrócą w niej między innymi Winged Victory i Samaritan. Pojawią się również całkiem nowe postacie, takie jak American Chibi, Silver Adept, a rolę villaina ma odgrywać The Ore-Master. Oprawą graficzną zajmie się Brent Anderson, który był regularnym rysownikiem serii.

4 komentarze:

Komediant pisze...

"Egmont zaprezentował swoje premiery na maj."

Wypadałoby dodać gdzie zaprezentował, bo na oficjalnej stronie wciąż tylko zapowiedzi na kwiecień.

Anonimowy pisze...

Superman Scotta Snydera i Jima Lee? Brzmi cholernie dobrze. Egmont powinien się tym zainteresować, jeśli seria Nowe DC Comics odniesie sukces.

Anonimowy pisze...

A Rafał Szłapa niech się nie zastanawia tylko bierze się za robotę. Seria ma zbyt duży potencjał.

JS pisze...

@Komediant a w materiałach prasowych