niedziela, 26 sierpnia 2012

#1119 - Komix-Express 151

Kolejny wielki odchodzi. Po Moebiusie i Joe Kubercie świat komiksowy stracił w tym roku Sergio Toppiego. Włoski mistrz urodzony w Mediolanie dożył sędziwego wieku 80 lat. Choć zaczynał jako ilustrator w branży reklamowej, dość szybko zadebiutował, jako twórca komiksowy. W 1966 roku opublikował swoją pierwszą opowieść obrazkową na łamach "Il Corriere dei Piccoli". W początkowym okresie swojej twórczości współpracował z Carlo Tribertim i Milo Milanim, z którym stworzył cykl komiksów historycznych. W 1976 roku nawiązał współpracę z magazynem "Il Giornalino", na łamach którego opublikował wiele ze swoich najlepszych dzieł. W swojej karierze współpracował również z "Linus", "Corto Maltese", "Un uomo un’avventura". Jego kunszt ceniony był na całym świecie, intensywnie publikowano go szczególnie na rynku frankofońskim i w Hiszpanii. W Polsce zdążył ukazać się jedynie jeden album jego autorstwa. Egmont w kolekcji "Plansze Europy" wydał "Opowieści Szeherezady", wysmakowaną wizualnie opowieść inspirowaną arabskimi baśniami tysiąca i jednej nocy. Doskonale zdaję sobie sprawę, że tych kilka słów zupełnie nijak ma się do jego dorobku i dokonań. Jeśli wielkość twórcy można zmierzyć ilością jego następców, to Toppi będzie jednym z tych największych. Wpływów jego dokonań można szukać w pracach takich twórców, jak Frank Miller, Bill Sienkiewicz, Walter Simonson, David Mack, Ashley Wood, Alex Maalev, a także u naszego Przemka Truścińskiego. Niech mu ziemia lekką będzie.


We wtorek 28 sierpnia odbędzie się Międzygalaktyczny Dzień Publicznego Czytania Komiksów. Organizatorzy tegorocznego MFKiG wraz ze Stowarzyszeniem Twórców "Contur" i Łódzkim Domem Kultury podchwycili ideę Dnia Publicznego Czytania Komiksów i zapraszają na Pasaż Schillera w godzinach od 12.00-20.00. W tym czasie łodzianie będą mogli poczytać albumy Timof Comics i Egmont Polska. Odbędą się również konkursy z komiksowymi nagrodami, będzie można posłuchać muzyki inspirowanej komiksami i oczywiście dokonać komiksowych zakupów. Idea czytania opowieści obrazkowych przyszła oczywiście zza Oceanu i ma na celu zmienić postrzeganie tego medium, jako infantylnej rozrywki dla dzieci. Data Międzynarodowego Dnia Publicznego Czytania Komiksów nie jest przypadkowa, bo przypada w rocznicę urodzin amerykańskiego mistrza opowieści obrazkowych - Jacka "Króla" Kirby`ego, współtwórcy panteonu klasycznych marvelowskich ikon, takich jak Spider-Man, Fantastyczna Czwórka, Hulk czy X-Men.

We wrześniu tego roku ukaże się "Gniazdo światów". Antologia komiksów do scenariuszy Bartka Biedrzyckiego będzie pierwszym komiksem wydanym przez Dolną Półką premierowo dostępnym w sieci całkowicie za darmo. Pierwotnie album miał ukazać się na papierze. W "Gnieździe światów" znajdą się prace pochodzące z lat 2007-2012, publikowane pierwotnie na łamach "Kolektywu", "Komiks Forum" czy w "Kulturze Liberalnej". Głównie są to szorty, w większości zamykające się w kilku stronach, z których najdłuższy liczy ich sobie 10. Dominującym tonem tego zbiorku będzie różnorodność - tematyka rozciąga się od Batmana, przez kosmos, Jezusa, Indian, aż po... morderców. Wśród rysowników, z którymi godai współpracował można wymienić nazwiska, takich twórców, jak Robert Adler, Łukasz Okólski, Maciej Pałka czy Bartek Kuczyński. Dokładny spis treści jest dostępny jest na stronie DP.

Zza Oceanu - autorski duet znany z "Superman: Birthright" bierze się za Hulka - Mark Waid i Leinil Francis Yu zasiądą za sterami nowego on-goinga pod tytułem "Indestrucitble Hulk". Waid, po znakomitym odnowieniu postaci Daredevila, bierze się za zielonego giganta w ramach inicjatywy Marvel NOW! i jego projekt nie zapowiada się niestety równie frapująco. Ale czy rok temu ktokolwiek spodziewał się, że nowy DD stanie się jedną z najciekawszych superbohaterskich pozycji za Oceanem? Z jednej strony scenarzysta chce wrócić do korzeni tej postaci, a z drugiej - zabrać ją tam, gdzie jeszcze nigdy jej nie było. Po przymusowym rozdzieleniu aspektów Bannera i Hulka w runie Jasona Aarona nasz naładowany promieniami gamma siłacz znowu wróci do klasycznej, nadanej przez Stana Lee i Jacka Kirby`ego, postaci. Ale będzie pracował dla S.H.I.E.L.D. - Waid podkreśla, że istotną rolę w jego komiksie będzie ogrywała Maria Hill. Zagrożenia z którymi będzie się musiał zmierzyć Hulk również będą nietypowe jak dla niego - wśród łotrów wymieniani są Frost Giants, Psycho-Mana, Kanga i Attumę, a wśród miejsc które odwiedzi znajdą się Microversum, Jotunheim i Lemuria. Receptą na Hulka według Waid ma być pisanie dużych, epickich fabuł dla zielonego monstrum, a bardziej kameralnych, wyciszonych historii dla Bannera.

Z taśmy filmowej - Matt Murdock wraca do domu. Prawie przesądzone jest, że prawa do filmowej adaptacji przygód Daredevila, którymi do tej pory dysponował Fox wygasną. Wytwórnia prawdopodobnie nie zdąży przed 10 października rozpocząć zdjęć do nowego obrazu z Człowiekiem bez Strachu w roli głównej. Zbyt późno reżyser Joe Carnaham zabrał się za projekt opuszczony przez Davida Slade`a i za nanoszenie poprawek do gotowego niemal scenariusza. Filmowiec miał bardzo ambitny plan wystylizowania DD na sensacyjne kino z lat siedemdziesiątych, w stylu "Serpico", jak najpełniej oddając atmosferę panująca w Hell`s Kitchen i oddając hołd pracy Franka Millera. Pojawiły się również plotki, jakoby prawa do Daredevila miałyby pozostać w Foxie (przez jakiś czas przynajmniej) w zamian za możliwość skorzystania z filmowych wizerunków Silver Surfera, Galactusa i kosmicznej menażerii, która z pewnością przydałaby się Marvel Studios w pracy nad "Guardians of the Galaxy". Fox jednak stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom, potwierdzając, że wiążą z "Fantastic Four" wielkie plany i nie chcą osłabiać swojej najmocniejszej marki.

I jeszcze dwie krótkie, ale rozwojowe informacje, o których zapewne w przyszłości będę jeszcze pisał. Jedna zza Oceanu, druga z naszego lokalnego piekiełka. Jeszcze nie zdążyła opaść euforia na wieść o prequelu "Sandmana", a Neil Gaiman (ponoć!) już pracuje nad kolejnym komiksem! Tak przynajmniej uważa Colleen Doran, rysowniczka, z która Neil stworzył jeden z numerów "Sandmana". Wspólnie pracują nad nowa powieścią graficzną, która ma zostać wydana przez Dark Horse Comics. Tyle wiadomo na pewno - wszystko wskazuje na to, że komiks nie będzie oparty na nowym scenariusza Gaimana, tylko na którejś z jego literackich miniatur. A tymczasem Centrala zapowiedziała wydanie antologii kobiecego komiksu. Tam gdzie Timof nie może, to Słomka może da radę. "Polish Female Comics. Double Portrait" to ponad 130 stron komiksów autorstwa 20 artystek komiksowych z naszego kraju, okraszonych 20 fotografiami. Całość w języku angielskim, bo rzecz przeznaczono jest dla odbiorców spoza Polski. Projektowi będą towarzyszyły wystawy w całej Europie i zapowiada się arcyciekawie!

Brak komentarzy: