sobota, 4 sierpnia 2012

#1099 - Trans-Atalntyk 199

Na liczbie 199 licznik się zatrzymuje - dzisiejsze wydanie Trans-Atlantyku jest jego ostatnim. Niestety, zwyczajnie brakuje mi czasu na zadbanie o to, żeby regularnie, co tydzień w sobotę ukazywał się Komix-Express, a w niedzielę - Trans-Atlantyk, pomijając już to, że roboty przy obu tych cyklach jest co nie miara. To orka na ugorze na weekend, której mam po prostu dość. Inna sprawa, że brakuje mi nieco motywacji. Porównując pierwsze wydania z ostatnimi postęp jest widoczny gołym okiem. Teraz nie bardzo wiem co zrobić, żeby T-A był jeszcze lepszy i budził większe (lub jakiekolwiek) zainteresowanie. Statystyki pokazują, że jest to najrzadziej przez Was odwiedzany dział Kolorowych Zeszytów. Widać polski czytelnik nie interesuje się tym, co dzieje się za Oceanem. Szkoda, że tak to się kończy. Anulowanie T-A wcale nie oznacza, że rezygnuje z amerykańskiego rynku komiksowego, który, zachowując odpowiednie proporcje, jest bardzo podobny do naszego komiksowa. Wciąż monitoruje wydarzenia za wielką wodą,. Wciąż będą pojawiały się teksty dotyczącego tego, co dzieje się w Marvelu czy DC, a także w innych zamorskich wydawnictwach. Stay tuned!

Dom Pomysłów odkrywa karty ogłaszając jacy twórcy przejmą poszczególne tytuły w ramach inicjatywy Marvel NOW!. Nareszcie. Na razie wydawnictwo ogranicza się do prezentacji teaserów z nazwiskami twórców z przydomkiem, słowem charakteryzującym daną serię, więc pozostaje pewien margines spekulacji. I tak - Jason Aaron wraz z Esadem Ribickiem dostaną prawdopodobnie którąś z serii Thora ("Worty"), a Kieron Gillen i Greg Land przejmą Iron-Mana ("Invincible"), zgodnie ze sepkulacjami, jakiepojawiały się w sieci. Mark Waid wespół z Leinilem Francisem Yu zaopiekuje sie Hulkem ("Indestructible"), natomiast dwaj komicy Brian Posehn i Gerry Duggan zatrudnieni zostaną jako scenarzyści on-goingu z Deadpoolem ("Chimichangas") z Tony`m Moorem, który zajmie się grafika. Wreszcie Rick Remander zluzuje Eda Brubakera, jako skrypciarza "Winter Soldier (oprawą wizualną zajmie się, niestety, John Romita Jr), a losy Fantastycznej Czwórki złożono na ręce Matta Fractiona i Marka Bagley`a. Oprócz tego Fraction wraz z Mike`m Allredem ma dostać jeszcze jeden ongoing z Pierwszą Rodziną Marvela (pewnie "FF"). Tak prezentują się owe teasery:

Na papierze wygląda to nieźle - Aaron, Gillen, Waid i Remander to duże naziwska, ścisła czołówka scenarzystów zatrudnionych w Marvelu. To samo da się powiedzieć o Yu i Ribicku, a Romita i Land, podobnie jak Fraction, to nazwiska, które mają swoich fanów i mówiąc brzydko "sprzedają się" za Oceanem. Ogółem do kilku najważniejszych komiksów przydzielono chyba najlepszych dostępnych twórców, a przecież to nie jeszcze nie koniec. Mam nadzieję, że Marvel będzie trzymał się tej strategii i w przeciwieństwie do DC nie będzie niepotrzebnie mnożył tytułów i obsadzał ich artystami, którzy nie prezentują pewnego poziomu. Łudzę się, że Axel Alonso i reszta wierchuszki zrozumie, że więcej, wcale nie znaczy lepiej. 

Kieron Gillen na łamach "AvX: Consequences" zajmie się, jak sam tytuł wskazuje, konsekwencjami największego eventu tego roku w Marvelu. Scenarzysta podkreśla jednak, że "Avengers vs. X-Men", jako historia doczekają się satysfakcjonującego finału, a komiks jego autorstwa będzie rozwijał te wątki, które nie zostały odpowiednio rozwinięte. Poza tym na jego łamach poszczególni bohaterowie z obu stron barykady będą próbowali poradzić sobie z wydarzeniami ostatnich tygodni. "Consequences" ma być komiksem pozbawionym efektownej akcji, skupionym bardziej na emocjach postaci, kameralnym. Jego wymowa nie będzie tak optymistyczna, jak "Avengers: Prime" (będący epilogiem do "Siege"), w którym Thor, Tony i Steve odnowili swoją przyjaźń. Nie wszystko rany po starciu mutantów i Mścicieli da się wyleczyć. Niektóre problemy zostaną rozwiązane, ale wiele spraw się pogorszy. Niejako przy okazji zostanie przygotowany grunt pod Marvel NOW!. Każdy z pięciu zeszytów, które będą ukazywały się co tydzień, narysuje inny artysta. Do Toma Raney`a, Marka Brooksa, Steve`a Kurtha i Dale`a Eagleshama dołączy jeszcze piąty rysownik.

Zakończenie serii "PunisherMAX" napisane przez Jasona Aarona wcale nie oznacza, że wojna, jaką Frank Castle wypowiedział przestępcom dobiegła końca. Na łamach "Untold Tales of the Punisher MAX", jak sam tytuł wskazuje, przedstawione są historie nieopowiedziane. Już sierpniu swoją cegiełkę do tej serii dołoży pisarka Megan Abbott, dla której będzie to komiksowy debiut. Autorka powieści kryminalnych i sensacyjnych przyznaje się, że w młodości pasjonowała się przygodami Archiego i jego przyjaciół, a teraz z zapartym tchem czyta "Criminal". To właśnie dzięki Edowi Brubakerowi zaczęła flirtować z medium komiksowym. Pierwotnie miała napisać coś dla Vertigo Crime, ale po upadku tego imprintu, znalazł ją Marvel. W Domu Pomysłów zabierze Człowieka-Armatę na słoneczne przedmieścia, gdzie tropił będzie swoją kolejną ofiarę. Historia będzie przedstawiona z jej punktu widzenia. Oprawą graficzną zajmie się Matteo Buffagni.

Wieści z filmowego oddziału Marvela. Bryan Singer ogłosił, że fabuła "X-Men: First Class 2" będzie w dużej mierze oparta na historii "Days of Future Past". To jedna z najbardziej znanych historii z mutantami, która ukazała się w 1981 roku, na łamach "Uncanny X-Men" #141-142. To część (jedna z najlepszych) klasycznego runu Chrisa Claremonta. Zdjęcia do filmu reżyserowanego przez Matthew Vaughna rozpoczną się już za kilka miesięcy. Znamy również głównego villaina, który wystąpi w sequelu "Thora". Będzie nim Malekith The Accursed, władca Svartalfheim, zamieszkałego przez Mroczne Elfy. Dom Pomysłów spłatał figla swoim czytelnikom, bo niewiele osób spodziewało się akurat tego łotra. Postać będzie grana przez Christopher Eccleston, znanego między innymi z roli Destro w pierwszej części "G.I.Joe".

Znakomita grafika Marcosa Martina przygotowana na pięćdziesięciolecie Człowieka Pająka

9 komentarzy:

Bartłomiej Basista pisze...

Stanowczo mówię NIE!. Trans Atlantyk to rzecz bezkonkurencyjna! W jednym miejscu najważniejsze rzeczy zza oceanu - zabierasz nam okno na świat :(

Unknown pisze...

już raz truchlałem ze strachu, że zabraknie mojej ulubionej kolumny przy okazji żartu o całkowitej likwidacji Kolorowych, nie wierzę żeby to był najmniej czytany kawałem witryny (ja otwieram główną stronę nie wskazując na konkrety dział)
ps. nie trzeba nic poprawiać, żeby wzbudzać zainteresowanie, kolumna jest rewelacyjna, wyczekuje niedzielnego wieczoru, żeby przeczytać sobie najnowcze wieści
ps2. będzie jak ma być, ale niech to będzie chociażby nikłą motywacją

SStefania pisze...

To znowu trolling, tak? Niezbyt skuteczny, wysilcie się na coś zabawniejszego, a nie ciągle to samo.

Komediant pisze...

A tam ostatni, może być nieregularny, ale nie znikać.

Anonimowy pisze...

To raczej zart, pewnie z okazji numeru 200 bedzie jakis duzy konkurs :)

Tomek pisze...

Ja też otwieram po prostu Kolorowe. No jak się czytelnicy nie interesują już nawet amerykańską pierwszą ligą, to nie widzę żadnej przyszłości dla komiksów na naszym poletku nad wisłą.

nabuto pisze...

też mam nadzieję, że to jest jakiś żart...bez Trans-Atlantyku Kolorowe już nie będą takie same...

Anonimowy pisze...

Zdecydowanie najbardziej interesująca kolumna. W sumie wchodziłem na tego bloga, tylko by ją czytać. No może ewentualnie jeszcze jakieś recenzje komiksów DC lub Marvel. Szkoda że jej nie będzie :(

Kuba Oleksak pisze...

Wielki dzięki za słowa wsparcia. Naprawdę.

Niestety, nie jest to żart, tak jak przy okazało niesławnego tysięcznego posta na Kolorowych. Po prostu nie daje rady, ale możemy umówić się na "zawieszenia na czas nieokreślony". Jak mnie najdzie, to może i wróce do TA, ale na razie odpuszczam.

@Tomek
Przywykłem do tego, że komiksowo generalnie ma wyjebane i brakuje pary. Ale nie tylko u cztelników - patrz na reakcję Jaszcza przy okazji ostatniego Ziniola na Alei. Tak już po prostu jest. Trza robić swoje.