poniedziałek, 30 lipca 2012

#1093 - Komix-Express 149

W zeszłym tygodniu przy krakowskim Bunkrze Sztuki odbyła się premiera "Wielkiego Atlasu Ciot Polskich", komiksowej adaptacji powieści "Lubiewo" Michała Witkowskiego. W przestrzeni Zbiornika Kultury odbył się mini-wernisaż prac z albumu, a także dyskusja panelowa z moim, skromnym udziałem. Wraz z krytykiem literackim Tomkiem Charnasem, redaktorem kulturalnym "Dziennika Polskiego" Rafałem Stanowskim oraz autorami - Agnieszką Piksą i Jakubem Woynarowskim rozmawialiśmy o wyzwaniach, jakie niesie ze sobą adaptowanie prozy Witkowskiego, polskim komiksie homoerotycznym i szansach, aby antologia wydana przez Ha!Art odbiła się głośnym echem jeśli nie w medialnym mainstreamie, to chociaż w światku kulturalnym. Szkoda, że jak zaczynało się robić ciekawie to musieliśmy już kończyć. Pozytywnie zaskoczyła mnie duża frekwencja wśród publiczności - na moje oko na spotkaniu pojawiło się około 40-50 osób, w tym bardzo nieliczni przedstawiciele komiksowa. Fajnie. Wychodzimy z getta, jak się patrzy. A sam "Atlas"? Świetna rzecz. Zaryzykuje nawet twierdzenie, że to najlepsza antologia od czasów "PW 44"!

Winko, paluszki i komiksy, czyli - wystawy, wystawy, wystawy... Maciej Pałka kończy obchody swojej dziesięciolatki w Lublinie. W Pracownio-Galerii Sztuki Współczesnej "SOS Sztuki" (zlokalizowanej przy ulicy Grodzka 36a/4 I.p) będzie prezentowana jego jubileuszowa ekspozycja prac z okazji dziesięciolecia pracy twórczej. Wernisaż odbędzie się 3 sierpnia o godzinie 17:00. Natomiast w stolicy, trzy dni wcześniej, bo 1 sierpnia na ścianach warszawskiego klubu Projekt (znajdującego się przy ulicy Wileńskiej 21) zawisną dzieła Pawła Płóciennika. W ramach wystawy "Dezintegracja Płócienna" będzie można zobaczyć jak popularny "Szaweł" radzi sobie z farbami. Wernisaż odbędzie się o godzinie 19:00, a wystawa potrwa do końca wakacji. Na obie wystawy serdecznie zapraszamy.

Ruszyła przedsprzedaż albumu "Ksionz". Wspólne dzieło Dominika Szcześniaka (scenariusz) i Marcina Rusteckiego (rysunki) jest już gotowe do druku. Premiera komiksu zaplanowana została na październikowy Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi, ale bez pomocy potencjalnych czytelników się nie obejdzie. Chcąc zachować wysoki standard druku Szcześniak i Rustecki zwracają się do czytelników chętnych do nabycia "Ksionza" w przedsprzedaży. Potrzebnych jest 150 chętnych - bez ich wsparcia komiks się nie ukaże. Ci, którzy wspomogą projekt nie dość, że zapłacą zamiast 99 złotych tylko 79, to mogą liczyć na  specjalny dodatek - limitowany kalendarz na rok 2013. Jeśli taka liczba ochotników się nie uzbiera, "Ksionz" nie zostanie wydany. Przedsprzedaż trwa do 20 sierpnia. Album ma liczyć 128 kolorowych, kredowych stron zamkniętych w twardej oprawie. Krótki opis komiksu prezentuje się w taki sposób:

"Ksionz" to komiksowa space-opera o zmiennokształtnym kapłanie, który po przebudzeniu przez wysłannika piekieł, rusza w pełną przygód trasę po obcej planecie w celu odnalezienia źródeł swojej mocy - boskiej gitary i statku kosmicznego. Po drodze stawi czoła demonom, zombiakom, sektom, włoskiej mafii oraz swojej własnej przeszłości.

W grudniu 2010 roku Przemysław Surma zapewniał o stałym postępie prac nad drugim tomem "Detektywa Hmmarlowe'a". W niemal dwa lata później albumu, jak nie było, tak nie ma, a na łamach ziniolowego "Kibicowania" autor opowiada o swoich rysowniczych niedolach. Losy "Honolulu Club" to z pewnością materiał na znakomity thriller psychologiczny, skupiający się na ciężkim losie rysownika, mierzącym się z chaosem swojego systemu pracy, dwojącymi się wątkami i nożyczkami, wycinającymi niektóre sceny z niemal gotowego albumu. Morał z tej historii jeszcze nie jest znany, ale "Honolulu Club" jest już niemal gotowe. Surma zapewnia, że w przyszłych tygodniach będzie finiszował. Komiks, jak przypuszczam, zostanie wydany przez Kulturę Gniewu. Kiedy? Oczyma wyobraźni widzę stoisko KG obsługiwane przez Szymona Holcmana z świeżutkimi polskimi albumami - "NESTem" Marka Turka, "Wszystko zajęte" Marcina Podolca, nowym Człowiekiem Paroovką Marka Lachowicza i właśnie "Honolulu Club".

Simon Bisley po raz trzeci będzie gościł w Polsce i po raz drugi pojawi się na MFKiG w Łodzi - przedstawiciele łódzkiej imprezy oficjalnie potwierdzili to, o czym mówiło się od jakiegoś czasu. Jak widać jego ostatnia wizyta na 22. międzynarodówce tak spodobała się organizatorom tej imprezy, że postanowili go jeszcze raz zaprosić do Łodzi. Cóż - abstrahując już od barwności i niekonwencjonalnego zachowania Biza, czyli całkowitego rozpieprzu, który robi wokół siebie - wydaje mi się, że autor "Lobo", "Slaine`a" i Sądu nad Gotham" już się trochę przejadł polskiej publiczności. Oby na nim i na Rosińskim nie zamknęła się lista zagranicznych gości 23 edycji największego komiksowego festiwalu w naszym kraju.

Wydawnictwo Taurus Media przedstawiło swoje plany do końca roku. Już w sierpniu ukaże się szesnasty tom "Żywych Trupów" Roberta Kirkmana zatytułowany "Większy świat", największego przeboju warszawskiego wydawnictwa i drugi album "Jednorożca". Pakiet wrześniowy chyba wylądują w Łodzi, bo ten miesiąc prezentuje się najbardziej okazale. Przede wszystkim swoją premierę będzie miał wreszcie "Infamis", długo oczekiwany komiks historyczny Pawła Zycha. Opowieść zostanie podzielona na dwa tomy, a drugi ma ukazać się już w listopadzie. Obok "Infamisa" na stoisku Taurusa będzie można kupić trzeciego "Zabójcę" i drugi "Orbital". W październiku na półki trafi nowy "Long John Silver" zatytułowany "Szmaragdowy labirynt", a w listopadzie, oprócz "Infamisa", ukaże się również drugi tom "W.E.S.T.". Jak widać, Taurus kontynuuje wydawanie serii, które zostały dobrze przyjęte przez czytelników i (na razie przynajmniej) nie wprowadza żadnych nowych serii.

I na zakończenie taka ciekawostka:
Zwróccie uwagę na logo wydawnictwa Czarna Materia...

... i porównajcie je z trademarkiem Malibu Comics.

8 komentarzy:

titos2k pisze...

"Przede wszystkim swoją premierę będzie miał wreszcie "Infamis", długo oczekiwany komiks historyczny Tomasza Zycha. "


- Chciałbym! Ale to zrobił mój brat Paweł :)

Kuba Oleksak pisze...

No przecież :)

Szymon K. pisze...

Wydaje mi się, że ta złośliwość na koniec jest zbędna :/

Weil Deshalb pisze...

"Infamis"? No w końcu! A straciłem już nadzieję, że ten komiks kiedykolwiek powstanie. Stęskniłem się za kreską Pawła Zycha.

Kuba Oleksak pisze...

@Szymon

Czy ja wiem? Szukając info o Malibu zwróciłem uwagę na logo wydawnictwo i skojarzyło mi się tak, a nie inaczej. Pomyślałem, że warto się tym podzielić. O nic nie oskarżam, do niczego nie nawołuje, a całość ma raczej wartość poznawczą.

arcz pisze...

Również miałem podobne skojarzenie co Kuba kiedy przeglądałem ostatnio zagraniczne serwisy komiksowe.

A tak swoją drogą - dlaczego Bisley miałby się przejeść polskiej publice po zaledwie dwóch wizytach?

Ystad pisze...

łoooo. skoro Biz po dwóch razach się przejadł, to idąc tokiem rozumowania autora newsa Rosiński jest w Polsce już mega znienawidzony....

Kuba Oleksak pisze...

@Arcz - z kim nie gadałem najpierw o plotkach, a potem o potwierdzonym info, że Biz będzie nie słyszałem "wow!", tylko raczej "meh". No kaman, ja wiem, że jest fajnie, śmiejemy się, jak Biz robi z siebie celebrytę, gwiazdeczkę, upija się i jest kupa śmiechu, ale mnie po jedyny razie styknie ( i nie tylko)

@Jacek - ja Rosińskiego mam dość od kiedy pamiętam. Po prostu - na spotkaniach z nim wychodzę po dwudziestu minutach, bo to co miał powiedzieć, już powiedział. A po tegorocznych wystawach nie będzie nawet co pokazywać, bo wszytko zostało pokazane.

Z mojej perspektywy - wolę coś świeżego, nowego i czego jeszcze nie było. Ale Rosiński tka bardzo jak Biz mi nie wadzi :)

Inna sprawa, że zwyczajnie chodziło mi o to, że jeśli Biz będzie co rok przyjeżdzał to stanie się takim drugim Rosem, o którym jestesmy pewnie, że pojawi się w Łodzi.