czwartek, 26 lipca 2012

#1090 - PKS 02: Jakub Kijuc

Bez zbędnych wstępów - tak wygląda miejsce pracy i rekreacji Jakuba Kijuca: 


  1. Próbka do okładki wykonanej akwarelką. Zasłonięta przez pudełko z flamastrami. Flamastrów nie reklamuję, stąd delikatnie cenzuruję markę kółkiem z numerem „1”.
  2. Stuletnie szkice. Ostatnio zacząłem publikować w internecie swoje stare prace. Teraz ciągle znajduje oryginały w zupełnie nieoczekiwanych miejscach. Później kładę na biurku i powstaje efekt widoczny na zdjęciu.
  3. Portret właściciela miejsca rekreacji. Autorem pracy jest moja córka.
  4. Słynna pieczęć Czarnej Materii.
  5. Szkice, szkice, szkice...
  6. Ostatni z gatunku Dzikich Psów mark. II.
  7. Ołówek automatyczny. Tak się do niego przyzwyczaiłem, że nie potrafię rysować niczym innym.
  8. Okładki do Konstrukt #4 i Konstrukt #5. Pod spodem kartki i chyba mały fragment jakiejś planszy.
  9. Nie zauważony przez mnie wcześniej cyrkiel zmontowany ze starego, metalowego i zardzewiałego szpikulca, flamastra i kawałka taśmy izolacyjnej w kolorze zielonym.

Na biurku "własnej roboty" powstają plansze do cyfrowego "Konstruktu". Pod spodem kilka pudeł ze starymi semicami i ze szkicami. Po prawej stronie od biurka stoi niezbyt ciekawie wyglądający komputer ze skanerem i programami do cyfrowego kolorowania i postarzania stron.

Przed biurkiem wielkie okno, przez które można oglądać widoczki z cyfrowego Konstruktu – łąka, Lisia Ferma, las.

1 komentarz:

Tomek pisze...

Rozmiar stanowiska pracy odwrotnie proporcjonalny do rozmiaru wyobraźni :)