wtorek, 3 kwietnia 2012

#1001 - Zamiast stypy - konkurs!

Wszystkich, których wczorajszych wpis mógł przyprawić o palpitację serca i stan przedzawałowy, serdecznie przepraszamy. Tak, mamy dość ponure poczucie humoru. Zapewniamy jednak, że pogłoski o naszej przedwczesnej śmierci są przesadzone i były tylko spóźnionym (celowo!) prima-aprilisowym żartem. Sądząc po reakcjach - takim, na który udało nam się Was nabrać.

Grafikę przygotował Karol Kalinowski
Powtarzam raz jeszcze Kolorowe Zeszyty nie przestają nadawać - żyjemy i mamy się dobrze! Z tym tysiącem, który nam stuknął rozpoczynamy kolejny rozdział w dziejach naszej strony. Wciąż mamy mnóstwo komiksowej energii, wciąż tryskamy pomysłami i wciąż nam się chce. Pomysłów, które chcemy zrealizować jest mnóstwo, ale już teraz niemal pewny jest start dwóch nowych sezonowych kolumn. W planach kolejne, a także inne fantastyczne niespodzianki. Jak to mawiał Arkadiusz Wróblewski - stay tuned!

Co bardziej uważni czytelnicy zapewne zauważyli na samym dole menu po prawej stronie pojawiała się możliwość dołączenia do naszego fan-page`a na wszechobecnym Facebook`u. Po pierwsze - zachęcamy do tego, bo już wkrótce będzie się na naszym profilu sporo działo, a po drugie - to kolejna z jaskółek długo wyczekiwanych zmian w wyglądzie stronie. Przy każdej możliwej okazji o nich piszę, półgębkiem napominając, że najwyższy czas nieco odświeżyć nasz layout, skrzętnie notuje różne pomysłu i siłuje się z interfejsem blogera, ale wkrótce myśl może przyoblec się w ciało.

A na rozgrzewkę mamy mały konkurs dla naszych czytelników z naprawdę fantastycznymi komiksowymi nagrodami, ufundowanymi przez wydawców i sklep komiksowy. A więc po kolei, zaczynając od pakietów fantastycznych nagród, ufundowanych przez naszych hojnych konkursowych mecenasów (za które serdecznie dziękujemy!):


Kultura Gniewu podarowała nam swój ostatni pakiet, pokazujący dobitnie, że Polacy, i to zarówno ci młodzi, jak i nieco starsi, potrafią robić komiksy i robią to naprawdę na światowym poziomie:

"Yorgi" cz. 1: „Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa” (Jerzy Ozga i Dariusz Rzontkowski)
"Bezdomne wampiry" (Tadeusz Baranowski)
"Bez końca" (Paweł Garwol i Roman Lipczyński)





Poznańskie wydawnictwo Centrala przygotowało niemniej atrakcyjny pakiet pozycji, które powinny zadowolić najbardziej wyrafinowane komiksowe gusta:

"Stuck Rubber baby" (Howard Cruse)
"Radosav" (Boris Stanic)
"Zeszyty Komiksowe" nr. 11 (pod redakcją Michała Błażejczyka)
"Zeszyty Komiksowe" nr. 12 (pod redakcją Michała Błażejczyka)




Najlepszy sklep sprowadzający komiksy zza Wielkiej Wody, czyli Multiversum (dostępny od dosłownie wczoraj pod nowym adresem) ufundował zestaw, w skład którego wchodzą następujące tomy w twardych, lśniących oprawach:

"Dark Tower" vol. 01: "Gunslinger Born" Premiere HC (Peter David, Robin Furth, Jae Lee, Richard Isanove, wyd. Marvel)
"Eternals" (Rick Berry cover) Premiere HC (Neil Gaiman i John Romita Jr)
"Spider-Man: Election Day" Premiere HC (Mar Guggenheim, Zeb Wells, Matt Fraction, John Romita Jr., Barry Kitson, Fabrizio Fiorentino, Pat Oliffe, Marco Martin, Todd Nauck, Andy MacDonald)
"Magician Apprentice" vol. 01 Pemier HC (Raymond E. Feist, Micheal Avon Oeming, Bryan J.L. Glass, Brett Booth i Ryan Stegman)



Co trzeba zrobić, aby móc wygrać te nagrody?

Reguły są doprawdy banalnie proste - wystarczy przeglądając przepastne archiwa Kolorowych, wybrać jeden tekst, który uważacie za dobry i przesłać na nasz redakcyjny adres (kolorowezeszyty na gmail.com) krótkie uzasadnienie dlaczego akurat ten.

Każda osoba może wysłać tylko jedną odpowiedz, wybrać tylko jeden wpis. W konkursie nie mogą brać osoby, które należą do redakcji Kolorowych. Odpowiedzi należy przesyłać do północy dnia 12 kwietnia 2012 roku. Zwycięzcy zostaną wyłonieni poprzez losowanie, a szczęśliwców będzie trzech. Pierwsza z wylosowanych osób będzie mogła wybrać sobie dowolny pakiet nagród, a kolejne będą wybierało z tych, które ostały się po selekcji pozostałych zwycięzców. Wyniki zostaną ogłoszone 14 kwietnia na łamach Komix-Expressu, a nieco wcześniej szczęśliwcy zostaną powiadomieni drogą mailową.

19 komentarzy:

Komediant pisze...

A to gnidy dworskie z was, godzine temu przeczytałem że koniec, a teraz... Ale was na grobowy humor na 1000 post naszło,uhm.

helsing pisze...

ha ha ha
mało śmieszne to było...

Anonimowy pisze...

słaby żart jest słaby

repek pisze...

Fajnie, że jesteście nadal, ale dżołk serio słaby. I nie mówię o treści [bo to jeszcze ujdzie, choć trochę takie tanio lansiarskie], ale o formie. To jakby opowiedzieć dowcip, zarżnąć go i opowiedzieć znowu. :)

Pozdro i powodzenia na kolejne 1k odsłon!

Anonimowy pisze...

Wcale nie słaby. Daliśmy się zwyczajnie nabrać, jak młode pelikany łykając przynętę. To chyba jedyny "dowcip" w komiksowie, który nie był łatwą do rozszyfrowania zgrywą.

Anonimowy pisze...

A zebyscie tak sraczke przez reszte tygodnia mieli - za kare za takie dowcipasy :P Ale i tak ciesze sie, ze jestescie i jeszcze troche z nami zostaniecie.

Unknown pisze...

Meh. Ja już was pogrzebałem. Na odkopywanie nie mam sił.

Misiael pisze...

Ożcie wy, a ja już łezkę nawet uroniłem...

Tomek pisze...

Dobrze że się wstrzymałem z kondolencjami ;]

Anonimowy pisze...

O matko, co za żenada

Anonimowy pisze...

Ja na szczęście mam jak zwykle kilkudniowe zaległości...tak że...

Buhu (02.04.2012)...haha (03.04.2012) ...i do przodu (04.04.2012)

Pharas pisze...

Mogę rzec tylko to co Maciej - LOL

Kuba Oleksak pisze...

Jetem podwójnie zaskoczony. Przyznam szczerze, że liczyłem na większy shitstorm i przyznam, że nie spodziewałem się tak wiele ciepłych słów podczas pogrzebu.

Cóż, "słaby dowcip jest słaby", to kwestia gustu. Jeśli kogoś urazilismy lub wkurzyliśmy - przepraszamy. Obiecujemy, że się to więcej nie powtórzy :)

Bartek "godai" Biedrzycki pisze...

Podejrzewam, że za dużo przecieków było i np. portale nie podały wiadomości o tym.

Michał Szyszka pisze...

A z tym facebookiem to mam nadzieję nie będzie tak, że nafanpejdżu będzie więcej materiałów itp, aż w końcu blog zostanie tylko na siłę aktualizowanym, niepotrzebnym bytem? Bo szczerze to nie chce mi się zakładać konta FB i odwlekam to jak tylko mogę, podejrzewam że nie jestem sam...
Ja tam na dowcip dałem się nabrać, było mi szkoda, a dzisiaj z przyzwyczajenia zajrzałem i micha się uśmiechnęła :) Dzięki!

Pan Latar pisze...

Mówiłem, że będą na nas kurwować za ten żart:-)

Ale serio daliście się nabrać?

Przecież były tropy, że to żart...
Moje "maksimum żenady i amatorki" na Ziniolu?;-)
Krzychu R. Wojciechowski w Tygodniku kulturalnym? Tam jest już Adam Gawęda, a komiks pojawia się rzadko. To by było:-)

Pat Maszak pisze...

rozrabiacie :D

Kuba Oleksak pisze...

@Michał Szyszka

Absolutnie tak nie będzie. Ot, linkowanie materiału z Kolorowych, jakieś drobiażdzki, a do tego może konkursiki, no i flejmy!. Dobrze nam w takiej formie, jak jest obecnie!

repek pisze...

Ciężko było się nie nabrać, gdy dowcip zaczyna się od słów "to nie jest dowcip, bo PA było wczoraj". :D

Dlatego czepiam się formy "dowcipu", a nie treści.

To tak jakby napisać: "wiesz, to nie żart, dziadek mi umarł." Ja na to: "o, przykro mi". A Ty: "Prima aprilis!" :D

Pozdro