sobota, 13 sierpnia 2011

#833 - Komix-Express 101

Pod koniec ubiegłego miesiąca swoją premierę miał internetowy art-zin, który jest redagowany przez Martę Nieznayu. Produkt Marty nosi nazwę "1 zine" i jest kolejna próbą, moim zdaniem udaną, łączenia opowieści obrazkowych z innymi dziedzinami artystycznej działalności, w tym wypadku - z literaturą. W numerze obok ilustracji, rysunków, szkiców, krótkich komiksów można przeczytać również opowiadania, m.in. Michała Misztala, Anny Dobosz oraz naszego redakcyjnego kolegi – Macieja Gierszewskiego. W założeniu każdy numer ma być tematyczny. Temat pierwszego numeru brzmiał "1 day". Jak napisała Marta: Pomysł na zin narodził się w mojej głowie, dlatego, że po "Nansze" brakowało mi tworzenia zinów. To jest taki bakcyl, którego chyba się już nie pozbędę. Zdecydowałam się na formę internetową, bo jeszcze tego nie próbowałam. Temat "jeden dzień" wybrałam, bo pomyślałam, że to fajny sposób na poznanie twórców od innej strony. Kolejny numer powstanie, ale jeszcze nie zdecydowałam w jakiej formie będę dalej eksperymentować. W pierwszym numerze wzięło udział 16 osób. Dzięki temu powstał różnorodny zin - mieszanka różnych twórczych form. W numerze można przeczytać i pooglądać prace m.in.: Edyty "Mei" Bystroń, Ojca Rene, Jacka "Brzozo" Kuziemskiego oraz Marty Nieznayu. Zina można pooglądać na ISSUU lub pobrać w formacie pdf. Można również lubić profil zina na FB. Jak udało się nam dowiedzieć, drugi numer ma powstać na konwent w Łodzi. I obok wersji sieciowej ma powstać także wersja papierowa. Jego temat przewodni brzmi "1 hand". (KO)

Ci, którzy nie mieli szczęścia spotkać się z Simonem Bisley`em w Gdańsku, dostaną swoją drugą szansę. Brytyjski rysownik ma pojawić się w... Łodzi. Na facebookowej stronie XXII. Międzynarodowego Festiwalu Komiksu pojawiła się informacja, że oprócz anonsowanych wcześniej Briana Azzarello i Eduardo Risso, stałych gości, jak Grzegorz Rosiński czy Zbigniew Kasprzak na największy polski konwent zawita twórca znany ze "Slaine`a" czy "Lobo". Wygląda na to, że Bisley`owi Polska przypadła do gustu. Oprócz tego na festiwalu mają pojawić się Akira Yamaoka, Ramon Perez i z pewnością nie są to ostatnie nazwiska na rozrastającej się coraz bardziej liście zagranicznych gości. (KO)

Grzegorz Rosiński zrobi sobie przerwę od "Thorgala". Odpoczywając od swojego najbardziej znanego bohatera Ros chce skupić się na innych projektach swojego autorstwa. Jednym z nich ma być kontynuacja "Zemsty Hrabiego Skarba", która zawsze wydawała mi się zamkniętą opowieścią. Wypada mieć nadzieję, że scenarzysta Yves Sente ma ciekawy pomysł, co dalej zrobić z pochodzącym z Polski szlachcicem. Rosiński do malowania "Thorgala" ma powrócić nie wcześniej niż dwa lata, a fanom czas oczekiwania na nowy album ma umilić szereg serii pobocznych. (KO)

Już 24 sierpnia 2011 do sprzedaży trafi filmowy "Jeż Jerzy". W sumie film ukaże się w dwóch wersjach - regularnej na DVD i Blu-Ray oraz limitowanej, dostępnej tylko na DVD. Oprócz standardowego zestawu dodatków - zapowiedzi, trzech teaserów, teledysku Sokoła i Ero - do wersji limitowanej zostanie dołączona druga płyta z ponad setką minut dodatków. Jakich - nie podano. Wersje zwykłe będą kosztowały 39.90 złotych, a wydanie dwupłytowe - 59.99 zł. Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli filmowego Jerzego i nie mogą doczekać się 24 sierpnia pozostaje jeszcze skorzystanie z przybytku zwanego wypożyczalnią filmów. (KO)

Szał kontynuacji. Pomimo kiepskich wyników finansowych, powszechnego rozczarowania wśród fanów i druzgoczącego przyjęcia wśród krytyków, DC Entertainent robi dobrą minę do złej gry i zapowiada sequel "Green Lanterna". Wstępem do drugiej części ma być oczywiście scena pokazana po napisach z Sinestrem i żółtym pierścieniem, a fabułą ma być oparta na przebojowej historii "Sinestro Corps War". Szef filmowego oddziału DC Jeff Robinov zapewnia, że w filmie będzie znacznie więcej akcji, mniej Ziemi, a więcej kosmosu i wreszcie - więcej Marka Stronga. Natomiast "Amazing Spider-Man" na ekrany kin jeszcze nie trafił, a Sony Pictures już zapowiedziało kontynuację. James Vanderbilt pisze już scenariusz filmu, którego premiera zaplanowana została na drugiego maja 2014 roku. (KO)

5 komentarzy:

hds pisze...

"Jeża Jerzego" (obie edycje) widziałem dzisiaj, a nawet jedną wersję kupiłem, w znienawidzonym Empiku.
Także chyba w info wkradł się "maleńki" błąd.

Kuba Oleksak pisze...

Hmmm... w Empiku rzeczywiście jest (http://www.empik.com/jez-jerzy-wawszczyk-wojtek-tarkowski-kuba-lesniak-tomek,p1044665314,film-p

Natomiast np. na Gildii piszą, że dopiero będzie (http://www.film.gildia.pl/filmy/jez-jerzy/dvd)...

arcz pisze...

Ten ostatni news, to chyba jako zajawka Trans-Atlantyku ;p

Kuba Oleksak pisze...

Arcz, trochę tak filmowe newsy by się po prostu nie zmieściły do TA, a na naszym poletku ostatnio nie dzieje się zbyt dużo... A nawiasem mówiąc od przyszłego tygodnia KE trochę się zmieni...

pstraghi pisze...

Śmieszna sprawa z tym "Green Lantern". Czytałem kilka bardzo podobnie brzmiących opinii amerykańskich analityków, o tym, że dwójka nie powstanie (lub powstanie, ale nie będzie miała nic wspólnego z jedynką).
Podobno koszty filmu były astronomiczne (głównie przez efekty specjalne) i Warner nie przyznaje się do pełnej sumki. Nie przyznaje się też do ogromu porażki, a że film ją zaliczył wszyscy są pewni - nie dość, że recenzje miażdżące i gniew rozczarowanych fanó, to film nawet się nie zwrócił podczas pierwszych tygodni (za Wiki) - najprawdopodobniej nie zwróci się aż do wypuszczenia DVD.
MovieBob z EscapistMagazine wieszczył tuż po premierze (w swojej recenzji nazwał GL najgorszym filmem komiksowym od czasu "Batman i Robin"), że przez jakiś czas będzie jeszcze podtrzymywany wspierający buzz ze strony wytwórni i gwiazd, żeby sprzedać DVD, ale później ludzie zaczną zapominać, Raynolds wspomni coś o swoim kolejnym ważnym projekcie i w rezultacie wszystko się rozpłynie.