niedziela, 31 lipca 2011

#820 - Komix-Express 99

Akcja "Komiks Bękartem Kultury" dobiegła swojego końca. W sumie pod listem do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego podpisały się 849, które sprzeciwiły się traktowaniu sztuki obrazkowej po macoszemu (delikatnie mówiąc) na Europejskim Kongresie Kultury we Wrocławiu. Dużo to czy mało - nie umiem powiedzieć. Wszyscy zaangażowani w inicjatywę starali się, jak mogli. Sebastian Frąckiewicz, inicjator całego przedsięwzięcia, nie kryje swojego rozczarowania postawą ludzi zawiadujących EKK, a wtóruje mu Kuba Jankowski, który z ramienia Polskiego Stowarzyszenia Komiksowego próbował jeszcze coś ugrać odwiedzając Instytut Audiowizualny w Warszawie. Niestety, projekt roboczo określany, jako "Czytelnia" również nie wypalił. Przez cały poprzedni tydzień przez środowisko komiksowe przetoczyła się burzliwa dyskusja o tym, jak w naszym kraju komiks jest traktowany i co robi się, aby zmienić ten stan rzeczy. Swoje trzy grosze dorzucili również Śledziu i Daniel Gizicki, a momentami było bardzo gorąco. I cóż na zakończenie tego wszystkiego mogę powiedzieć? Myślę, że nie ma jakiegoś złotego środka na wyciągnięcie tych niepoważnych kolorowych zeszytów z niszy, w której się znajduje. Wiem, że ja będę robił to, co do tej pory. I to jest chyba jakiś sposób. Komiksiarze niech tworzą, wydawcy wydają, publicyści piszą, a ci którzy ograniczają się do komentowania - cóż, niech komentują dalej. (KO)

Wydawnictow Egmont zaprezentowało swoje zapowiedzi na wrzesień. W pierwszym miesiącu szkoły, oprócz kolejnego zeszytu z serii "Star Wars Komiks" poświęconego Asajj Ventress i jego odprysków: "Star Wars Komiks: Wydanie Specjalne" (zatytułowanego "Zdrada" i kosztującego 9,99 zł) oraz "Star Wars Komiks Extra" ("Wysłannicy Jedi", 14,99 zł) ukażą się zaledwie czterypozycje opatrzone logiem Klubu Świata Komiksu. Fanów klasyki polskiego komiksu zapewne ukontentuje wznowienie w twardej oprawie albumu "Kajtek i Koko: Profesor Kosmosik" Janusza Christy i 31. księga "Tytusa, Romka i A`Tomka" Papcia Chmiela zatytułowana "Tytus kibicem", Miłośnicy mangi będą musieli zadowolić się 21. tomem "Miecza Nieśmiertelnego", a do sklepów trafi również kolejne wydanie zbiorcze "Lucky Luke`a" (znajdą się w nim "W górę Missisipi", "Na tropie Daltonów", "W cieniu wież wiertniczych"). Nie można oprzeć się wrażeniu, że Egmont zbiera siły przed październikowym uderzeniem na Łódź... (KO)

Tomasz Kleszcz w pocie czoła pracuje nad drugim tomem "Kamienia Przeznaczenia". Według planu komiks ma ukazać się na październikowym Międzynarodowym Festiwalu Komiksu w Łodzi. Docelowo album ma liczyć 55 stron. Autor wciąż poszukuje kolorysty, który pomógłby mu w nałożeniu barw na jego szkice. Na blogu Kleszcza można znaleźć kilka, przykładowych grafik promujących "Kamień", a więcej informacji o postępach będzie można przeczytać już wkrótce. A tymczasem pierwsza część komiksu całkiem niedawno doczekała się recenzji pióra Macieja Gierszewskiego na jego Kopcu Kreta. (KO)

Albert Uderzo rezygnuje z pisania scenariuszy do "Asteriksa". Na tym stanowisku zastąpi go Jean-Yves Ferri. Wcześniej, do rysowania przygód niepokonanych Galów został odelegowany Frédéric Mébarka, z którym będzie współpracował jego brat, Thierry. Tym samym po rezygnacji Uderzo i śmierci Rene Goscinnego jeden z najpopularniejszych i najbardziej znanych seriali komiksowych pozbawiony został swoich oryginalnych twórców. Ferri znany jest ze współpracy z magazynem "Fluide glacial" (od 1993 roku). W swoim dorobku ma pięciotomową serię "Le Retour à la terre" (z rysunkami Manu Larceneta), "Aimé Lacapelle" (cztery albumy) oraz "Fables autonomes" (dwa). (KO)

29 lipca na ekrany polskich kin wszedł "Green Lantern". Polskim widzom przyszło poczekać nieco dłużej na film w reżyserii Martina Campbella, który na świecie zadebiutował 14 czerwca i raczej nie przypadł do gustu ani widzom, ani krytykom. W wielkoekranowej i trójwymiarowej adaptacji klasycznego komiksu ze stajni DC Comics w głównych rolach obsadzenie zostali Ryan Reynolds (Hal Jordan), Blake Lively (Carol Ferris), Mark Strong (Sinestro) i Peter Sarsgaard (Hector Hammond). Po raz pierwszy pierścieniem Korpusu Zielonych Latarnii został obdarowany ziemianin. I tylko on, Hal Jordan, jest w stanie ocalić cały wszechświat, przed budzącym grozę Parallaxem. (KO)

7 komentarzy:

arcz pisze...

Co do KBK, to ja potrafię powiedzieć czy to dużo czy mało - oczywiście, że to drugie. To wręcz skandalicznie mało.

A co do Egmontu, to ja mam bardziej wrażenie, że Egmont się po prostu zwija z rynku a nie zbiera siły :)

I tym optymistycznym akcentem kończę.

Pzdr.

Pharas pisze...

Ja mam wrażenie, że ani jedno ani drugie. Egmont mocno stopuje wydawanie niehumorystycznych komiksów dla dorosłych ale nie sądzę, żeby się zwinął z tej działki na dobre.

Kuba Oleksak pisze...

Arczu, a podpisałeś się i namówiłeś znajomych do złożenia parafki?

A ten rychły upadek Egmontu, to wszelkiej maści specjaliści wieszczą go od kiedy pamiętam i jakoś wciąż Kołodziejczak mocno trzyma się na pozycji lidera.

Maciej Gierszewski pisze...

dziś na KK w ramach cyklu "bez komentarza" prezentacja 18 planszy z 2-go tomu "Kamienia przeznaczenia"

http://dybuk.wordpress.com/2011/08/01/bez-komentarza-tomasz-kleszcz/

arcz pisze...

@Kuba - nie dopisałem się i nikogo nie namawiałem.

Serio ktoś wieszczy upadek Egmontu "od kiedy pamiętasz"? Bo jeszcze z jakieś półtora roku temu trzymał się mocno i nie przypominam sobie, żeby pojawiały się głosy, że zaraz koniec, zagłada i koniec świata.

Kuba Oleksak pisze...

Koniec Egu miał nastąpić jak debiutowała Mandra, potem jak pojawił się Taurus, jak wyszły pierwsze ekskluziffy, podczas kryzysu empikowego no i teraz... pewnie coś pominąłem, ale tak czy siak, to sporo upadków.

Maciej Pałka pisze...

Każdego roku przy podawaniu wrześniowych nowości forka internetowe płakały nad tym, że Egmont się zwija z rynku.