sobota, 18 czerwca 2011

#785 - Komix-Express 93

Dzisiejsze wydanie Komix-Expressu będzie trochę nietypowe. Trzeba ogarnąć kilka spraw organizacyjnych, nadrobić zaległości sprzed dwóch tygodni, no i nie może braknąć zwyczajowej porcji wiadomości z mijającego tygodnia. Przede wszystkim chciałbym jeszcze raz powitać na pokładzie Kolorowych Zeszytów Macieja Gierszewskiego i Krzysztofa Ryszarda Wojciechowskiego. O tym, że mają coś ciekawego do powiedzenia w temacie komiksu mogliście się przekonać czytając ich teksty. Mam cichą nadzieję, że to jeszcze nie koniec "debiutów", jak i występów gościnnych... A z tego miejsca chciałbym zaprosić wszystkich, którzy chcieliby zmierzyć się z szeroko pojętą okołokomiksową publicystyką - zapewniam, że Kolorowe to świetne miejsce na tego typu działalność. Przypominam i zachęcam do udział w naszym małym konkursie. Zapraszam również w gościnne progi Poltera, gdzie pojawił się tekst mojego autorstwa o najlepszym w swoim fachu, czyli Wolverinie. Niektórzy zapewne zauważyli, że nastąpiło małe przemieszanie w linkach. Kilka odnośników zniknęło, pojawiły się nowe. Niech to będzie pierwsza jaskółka zmian. Stary wygląd KZ nieco mi się opatrzył i stronę w (nie)dalekiej przyszłości czeka gruntowny redesign, o którym na razie trudno coś konkretnego powiedzieć. Wkrótce również zrezygnujemy z domeny kolorowezeszyty.pl i na witrynę będzie można dostać się tylko via blogspot, więc już teraz wyregulujcie swoje odbiorniki (kolorowezeszyty.blogspot.com). (KO)

Zaczynam więc od nadrabiania zaległości. Gościem specjalnym francuskiego festiwalu "Strasbulles 2011" była polska reprezentacja komiksowa. Od 4 do 5 czerwca w Strasburgu można było spotkać grupę komiksiarzy znad Wisły w składzie Grażyna Fołtyn-Kasprzak, Zbigniew Kasprzak, Tomasz Leśniak, Marek Turek, Piotr Nowacki, Jarosław Ejsymont i Wojciech Birek. Polskie Stowarzyszenie Komiksowe i Stowarzyszenie Twórców "Contur" przygotowało polskie stoisko, na którym prezentowano najlepsze przysmaki rodzimej kuchni komiksowej. Był filmowy "Jeż Jerzy", nieme albumu Mateusza Skutnika, klasyka spod znaku "Kajko i Kokosza", nowy "Wiedźmin", antologie i katalogi z łódzkiej MFKi. Jeśli wierzyć obszernej relacji Marka Turka Polacy pokazali się w bardzo korzystnym świetle. (KO)

Natomiast w Lublinie bardzo skutecznie zaprzęgnięto komiks do promowania miasta w ramach starań o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Specjalny, 51. numer "Ziniola" był rozdawany za darmo 13 czerwca na placu Litewskim. W tym czterostronnicowym wydaniu specjalnym zawarto kilka ciekawych tekstów dotyczących komiksu i Lublina. O ile można było przegapić tą publikację, o tyle znacznie trudniej było nie zauważyć wielkiej inicjatywy zamalowywania billboardów ze starymi banerami reklamowymi na ulicy Jana Karskiego. W akcji brał między innymi Maciej Pałka. Jak widać w mieście dzieje się sporo "komiksowego". Komiksiarze z lubelskiego skutecznie wprowadzają sztukę obrazkową w kulturalny obieg swojego miasta, potrafią wykorzystać koniunkturę i chwała im za to. (KO)

Z okazji polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w Japonii zostanie przygotowana specjalna wystawa polskiej sztuki komiksowej. W Tokio będzie można zobaczyć zarówno klasyków, jak i współczesnych mistrzów polskiego komiksu. Prace będzie można zobaczyć w dniach 3-15 sierpnia w galerii "Uplink". Ekspozycji będzie towarzyszył katalog wydany w języku polskim, japońskim i angielskim. Dalekowschodnia wystawa zostanie przygotowana przez organizatorów łódzkiego festiwalu - Łódzki Dom Kultury, Stowarzyszenie Twórców "Contur" i Urząd Miasta Łodzi, którzy zabiegali o to od dawna. Teraz, dzięki rządowemu wsparciu udało się zrealizować ten zamiar. (KO)

Tak się dziwnie złożyło, że tydzień przed gdańską BeeFKą odbędą/odbyły/odbywają się dwie mniejsze, lokalne imprezy. W Warszawie o godzinie 19:30 w Białej Kartce na Emilii Plater 9/11 będzie miała miejsce kolejna potyczka komiksowa. Wezmą w niej udział (a raczej biorą właśnie w tej chwili) lokalne gwiazdy i wschodzące talenty warszawskiej sceny. Będzie głośno, będzie groźnie, będzie grubo. Uwaga! Program przewiduje tanie napoje alkoholowe! Natomiast w Poznaniu, w ramach Spotkań Komiksowych, o godzinie 9:00 (tak, rano) Wyższa Szkoła Języków Obcych ugościła Radosława i Magdalenę Bolałków z Hanami, którzy, jak przypuszczam, opowiadali o gdańskim festiwalu, pracy w komiksowym wydawnictwie i trudnościach z przekładem japońskich mang na język polski. (KO)

Z okazji przyjazdu Simona Bisley`a do naszego pięknego kraju Hanami zdecydowało się na publikację "Biblii" jego autorstwa. Album ten jest zbiorem ilustracji nawiązujących do motywów znanych z ksiąg Starego i Nowego Testamentu utrzymanych charakterystycznym dla brytyjskiego artysty stylu. Będzie to idealny komiks, na którym Biz będzie mógł złożyć swój podpis na sesji autografów podczas BeeFKi. Szkoda tylko, że jego nakład będzie ściśle reglamentowany i "Biblii" ma starczyć zaledwie do 530 szczęśliwców, którzy pojawią się w Gdańsku i stać ich będzie na wyłożenie 105 złotych na to cacuszko. Nie mam zwyczaju narzekać na ceny polskich wydań i nakładów, ale akurat tym razem uważam, że Hanami nieco przegięło. Nawet nie chce myśleć, jaki ceny będą osiągały egzemplarze bisley`owskiej "Biblii" na allegrowym rynku wtórnym... (KO)

Na poznańskiej Ligaturze swoją premierę miał jedenasty numer "Zeszytów Komiksowych", który niemal w całości został poświęcony sztuce komiksu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, od Estonii po Grecję i od Słowenii po Rosję. Długo trzeba było czekać na opracowanie tego tematu, ale magazyn wreszcie ujrzał światło dzienne. Warto było czekać - redakcji "ZK" udało się zgromadzić szereg tekstów autorstwa zagranicznych korespondentów, które razem tworzą komiksową panoramę niemal całej "naszej" Europy. Oprócz tego oprawa graficzna "Zeszytów" uległa gruntownej modernizacji dzięki wysiłkom Dennisa Wojdy i teraz prezentuje się doprawdy znakomicie. (KO)

"Degrengoland" zbliża się do półmetka. Web-komiksowa seria autorstwa Dominika Szcześniaka (scenariusz), Macieja Pałki i Pawła Wojciechowicza (rysunki) dotarła do dwudziestej piątej strony. Od 17 czerwca ze strony projektu można pobrać pierwszą część historii w formie cyfrowej całkowicie za darmo. Całość wzbogacona jest o galerię wykonaną przez śmietanką polskich komiksowych artystów (w sumie aż 24 alternatywne covery!). "Degrengoland" został zaplanowany na 100 stron, więc jak łatwo policzyć do końca pozostało jeszcze kolejne 75. Komiks można ściągnąć również w wersji angielskiej (tłumaczeniem zajął się Robert Looby). (KO)

11 komentarzy:

GiP pisze...

Degrengoland nie jest na półmetku, jest gotowy w 1/4;)

Kuba Oleksak pisze...

Czekaj, niech policzę... no tak, wyłożyłem się na podstawach matmy :)

Dominik Szcześniak pisze...

"Degrengoland" zbliża się do półmetka. Web-komiksowa seria autorstwa Dominika Szcześniaka (scenariusz), Macieja Pałki i Pawła Wojciechowskiego (rysunku) dotarła do dwudziestej piątek strony."

Errata: Pawła WOJCIECHOWICZA (rysunkI). Poza tym fajnie nawiązałeś w numeracji do faktu, że odcinkowy Degrengoland ukazywał się w piątki:D Nie ogarniam tego szaleństwa, ale dzięki wielkie za supprot!

Dominik Szcześniak pisze...

Support, miałem na myśli. Tired mind:D

Marcin Z. pisze...

bez obaw, będzie i kolejny debiut;)

Maciej Pałka pisze...

Zamotaliśmy z degrengolandem a Koba musiał pisać njusa przed lekturą zeszytu. I tyle. Dzięki za support. A na literówki tradycyjnie przymykam oko.

Zresztą, Wojciechowicza z Wojciechowskim sam długo myliłem.

Maciej Pałka pisze...

@Marcin - A to juz wiemy. Stig puscił farbę u siebie! Super, że dołączyliście do ekipy Najkolorowszych!

Maciej Gierszewski pisze...

czuję się tak jakby nasza 3ka podłączyła do Xavier Institute For Higher Learning, a Kuba to profesor X.

Rob pisze...

Fajnie, że się skład tak szybko rozszerzył na nowo! :)

tO mY: pisze...

spotkania komiksowe=Poznań ;-)

Anonimowy pisze...

A orientuje się może ktoś czy Biblia będzie kosztować 105zł czy może będzie na festiwalu na nią jakiś rabat?