niedziela, 16 stycznia 2011

#671 - Trans-Atlantyk 121

W ostatnim czasie pojawiało się sporo informacji dotyczących ekranizacji komiksów, które coraz częściej goszczą na wielkich ekranach - w tym roku czeka nas chociażby "Thor" czy "Captain America: The First Avanger", których filmowe przygody zaprowadzą w roku kolejnym do zapowiadających się fantastycznie "Mścicieli". Nieco z boku tworzenia jednego wielkiego filmowego uniwersum Marvela znajduje się projekt "X-Men: First Class" (2011) oraz reboot Spider-Mana (oczywiście w 3D), z zupełnie nową obsadą, reżyserem i... kostiumem. W ostatnich dniach pojawiło się pierwsze promocyjne foto Pajęczaka w nieco zmodyfikowanej wersji czerwono-niebieskiego kostiumu. Grający Petera Parkera Andrew Garfield zaprezentowany został póki co bez maski, więc ciężko oceniać czy wprowadzone zmiany to dobry kierunek (wszak pajęcze "oczy" to znaczący element), ale póki co "jestem na tak". Podobnie jak w przypadku kostiumu Kapitana Ameryki, który również został zaprezentowany w ostatnich dniach - co prawda nie na klasycznym teaserze, a zdjęciu z planu. Jeśli dobrze kojarzę, to jest to pierwszy tego typu materiał na którym widać Rogersa w (niemal) całej okazałości. Pomimo umieszczenia akcji w czasach Drugiej Wojny Światowej przebranie bohatera wygląda bardzo nowocześnie - nie zrezygnowano jednak z charakterystycznych skrzydełek przy hełmie CA. Zrobiono to jednak na tyle sprawnie, że nie psują one efektu całości (chociaż wolałbym, żeby zrezygnowano z nich zupełnie, na podobieństwo wersji Ultimate tego bohatera). To tyle geekowskiego podniecania się drobnostkami dotyczącymi ekranizacjami przygód najpopularniejszych superbohaterów Marvela. Z filmowego obozu DC Comics póki co cisza, a to przecież właśnie "Green Lantern" może być czarnym koniem tegorocznych filmów w komiksowych klimatach... (ŁM)

W kwietniu do sprzedaży trafią kolejne numery komiksów, które "na zawsze" mają zmienić oblicze świata Ultimate Marvela. Mowa tu o 157. numerze "Ultimate Comics Spider-Man" i trzecim (z sześciu) mini-serii "Ultimate Comics Avengers vs. New Ultimates", których okładki zaprezentowano w minionym tygodniu. Tak jak już kiedyś pisałem w ramach niedzielnych newsów, twórcy tej historii - Bendis i Millar - zapowiadają ją jako "coś czego jeszcze nie było", a czego być częścią to zaszczyt. Rzeczywistość zweryfikuje te słowa, ale przyznam szczerze, że rezygnując powoli z comiesięcznego zbierania zeszytów, mimo wszystko dołączyłem obie serie do swoich zamówień. Już nawet nie patrząc na to, że przy UCSM za grafikę odpowiada Bagley, to może być to coś całkiem niezłego - a przynajmniej tak póki co się to zapowiada. I może w końcu Castle zestrzeli Pająka? (ŁM)

W marcu czytelnicy zadecydują, który z tytułów, "Deadpool Corps" czy "Deadpool Team-Up", zostanie zlikwidowany. Z jednej strony Marvel chce nieco odchudzić linię tytułów firmowanych przez Wade'a Wilsona, a z drugiej strony zapowiada na kwiecień "Deadpool Family" zapewniając, że "ludzie nie mają dość Deadpoolów!". W one-shocie poświęconym szalonej rodzince Deadpoola pojawią się postacie znane głównie z "Corps", czyli Lady Deadpool, Kidpool, Headpool, Dogpool no i sam "Merc with a Mouth". Trzy, krótkie historie, które zmieszczą się na 48 stronach, przygotują scenarzyści James Asmus, Cullen Bunn i Mary HK Choi oraz rysownicy Darnell Johnson, Dominike Stanton i Iren Strychalski, a okładkę narysuje Jason Pearson. (KO)

Czwarty miesiąc tego roku będzie początkiem trzyczęściowego "Identity Wars". Wszystko rozpocznie się w kwietniu w "The Amazing Spider-Man Annual" #38, gdzie Pająk trafi do alternatywnej rzeczywistości w której jego "brat bliźniak" jest bożyszczem tłumów. We wszystko wmieszany zostanie również Hulk i Deadpool, których majowe i czerwcowe annuale będą stanowić dwie kolejne części tej historii. Każda z nich stanowić będzie odrębną historię, do której prawidłowego zrozumienia nie będzie wymagana znajomość dwóch pozostałych. Scenarzystą crossovera jest John Layman - wielbiciel tworzenia alternatywnych wersji znanych postaci, a rysownikiem Lee Garbett. W kilku zaprezentowanych informacjach ani słowa nie ma o tym, aby miała to być historia "jakiej jeszcze nie było" i choćby z tego względu można na nią od biedy rzucić okiem. (ŁM)

Bruce Campbell, czy raczej Ash z "Army of Darkness", na swojej drodze spotkał wiele ponętnych kobiet przy okazji najdziwniejszych crossoverów. Tym razem jeden z najsłynniejszych herosów kultury popularnej spotka się z Danger Girl. Kiedy Abbey Chase rusza w poszukiwaniu Necronomiconu, kwestią czasu pozostanie, kiedy na scenie pojawi się najlepszy pogromca nieumarłych i innych stworów z piekła rodem. Mini-seria, która ukaże się nakładem Dynamite Entertainment i IDW Publishing, zadebiutuje w kwietniu. Scenariuszem zajmie się Andy Hartnell, współtwórca "Danger Girl", a rysunkami Chris Bolson. Okładki przygotują J. Scott Campbell, Paul Renaud i Nick Bradshaw. (KO)

Phil Jimenez wraca do DC Comics. Artysta, który podpisał kontrakt na wyłączność z wydawnictwem mającym w swojej ofercie komiksy z Nietoperzem, będzie rysował i wspomagał Paula Levitza w pracy nad skryptami do "Adventure Comics”. Jego przygoda z Legionem Superbohaterów rozpocznie się w lutym, wraz z #523. numerem serii. Wystartuje wtedy historia, w której główną rolę odegrają bohaterowie z Legion Academy. Kiedy w październiku Jimenez zaliczył gościnny występ w szóstym numerze "Legion of Super-Heroes", miał nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będzie miał jeszcze okazję powrócić do herosów z XXXI wieku. Jak widać, jego życzenie bardzo szybko się spełniło. Rysownik zapisał piękną kartę w DC, zdobiąc swoimi rysunkami, takie pozycje, jak "Infinite Crisis", "Wonder Woman" czy "The Invisibles". (KO)

Syn Hulka, Skaar, który zadebiutował na łamach "World War Hulk", próbuje odnaleźć swoje miejsce w uniwersum Marvela. Po walce ze swoim ojcem w "World War Hulks", w kwietniu na kartach mini-serii "Skaar: King of Savage Land" scenarzysta Rob Williams ("Judge Dredd", "Cla$$war") i rysownik Brian Ching ("Gwiezdne Wojny - Rycerze Starej Republiki", "Ascension") zabiorą szaroskóre monstrum do kraju rządzonego przez Ka-Zara i Shannę. Wraz z przybyciem Skaara do marvelowego prehistorycznego skansenu wybuchnie wojna (kto by się tego spodziewał…). Jej zwycięzca będzie rządził Dziką Krainą, w której nic już nie będzie takie samo (a to ci niespodzianka!). Okładki do historii, która zamknie się w pięciu częściach, przygotują takie tuzy, jak Ed McGuinness, Billy Tan i Michael Komarck. (KO)

Jedną z ciekawszych rzeczy jakie Geoff Johns wprowadził do świata DC i serii "Green Lantern" są inne różnokolorowe korpusy. Jednym z najpopularniejszych są Czerwone Latarnie, które w najbliższych miesiącach dostaną swój własny miesięcznik! Jego scenarzystą będzie Peter Milligan znany z takich komiksów jak "Hellblazer", "X-Statix" czy wydany u nas "Skin". Jak sam zapowiada, w pierwszej historii, którą będzie miał okazję napisać skupi się on głównie na trwającej od niepamiętnych czasów wściekłości Atrocitusa. Póki co nie podano dokładnej daty premiery, ani nawet rysownika, więc te kilka zamieszczonych na blogu DC zdań to jedyne informacje. (ŁM)

Superbohaterowie w Baśniogrodzie? Tego jeszcze nie było! Już w lutym, w #102. numerze serii "Baśnie", rozpocznie się pięcioczęściowa historia "Super Group". Zbyt wiele szczegółów dotyczących tej historii scenarzysta Bill Willingham zdradzić nie chciał – wiadomo, że pojawią się dawno nie widziane postacie, związek Pięknej z Bestią dotknie kolejny kryzys, a wiodącą rolę w formowaniu tytułowego super-zespołu odegrają Pinokio i Ozma (której, o ile się nie mylę, polski czytelnik nie miał jeszcze okazji poznać). Wszystkie okładki składających się na "Super Group" będą przeróbkami klasycznych coverów komiksów DC. I tak w pierwszym numerze ujrzymy nawiązanie do premierowego zeszytu mini-serii "Man of Steel" Johna Byrne'a, a drugi parafrazę "Justice League #1". Ich autorem będzie Joao Ruas. (KO)

"Geek Honey of the Week"
(Harley Queen w wersji z gry "Batman: Arkham Asylum", którą znalazł dla nas po raz kolejny motywowy Paweł !)

4 komentarze:

Ystad pisze...

Kurde, fajna drewniana replika Tommy Gun'a. Babka też fajna, ale zawsze chciałem mieć Tommy Guna, nawet taką replikę ;)

Misiael pisze...

Ystad - mam dla Ciebie złą wiadomość... ;)

Ystad pisze...

Misiael, wiem jaką - drewniane repliki są w Ameryce po 40 dolców + wysyłka, tak więc na razie mnie nie stać :>

Szalony Kapelusznik pisze...

Ystadzie, jak chcesz sama replike niestrzelajaca to daj znac. Prosto z chinskiej farbyki kosztuje 60 dolcow strzelajaca. Metal i drewno w polsce potrafi kosztowac 600 PLN. Tyle co dzialajaca replika.