sobota, 8 stycznia 2011

#663 - Komix-Express 70

13 stycznia wystawa "Czas na Komiks" zawita do Studia BWA we Wrocławiu. Wernisaż ekspozycji zaplanowano na godzinę 19:00, a jej kuratorem jest oczywiście Piotr Machłajewski, wspomagany przez Tomasza Płonkę. We wrocławskiej galerii będzie można podziwiać prace Krzysztofa Gawronkiewicza, Jacka Frąsia, Jakuba Rebelki, Przemysława Truścińskiego, Macieja Sieńczyka, Krzysztofa Ostrowskiego, Łukasza Madeja, Aleksandry Spanowicz, Benedykta Szneidera i Olafa Ciszaka. Prace najwybitniejszych polskich komiksiarzy będzie można oglądać do 5 lutego, nie płacąc za to ani grosza - wstęp do wrocławskiego Studia BWA jest wolny. Dwie poprzednie edycje wystawy "Czas na Komiks" odbyły się w Jeleniej Górze i Zielonej Górze, a katalog został wydany przez Timofa. (KO)

Śledziowe "Bears of War", czy też jak to się powszechnie przyjęło "Miśki", to projekt, który wystartował pod koniec 2006 roku i połączył dwie pasje twórcy "Osiedla Swoboda" - gry i komiksy. Niedźwiedzia wariacja na temat gry "Gears of War" oraz wielu innych komputerowo-popkulturowych (i nie tylko) zjawisk doczekała się kilkudziesięciu odsłon oraz papierowego wydania w ramach Polskiego Dnia Darmowego Komiksu, aby pod koniec 2008 roku odejść w niebyt. Aż do teraz. W minioną środę Michał Śledziński reaktywował projekt nowym epizodem (nawiązującym do gry "Dead Space") i zapowiedzią bardziej regularnego pojawiania się kolejnych. Po wszelkie nowości związane z tym projektem zapraszamy na jego stronę czy też facebookowy profil, a Śledziowi życzymy wytrwałości w tworzeniu kolejnych odsłon (najlepiej pomiędzy ciskaniem "NSS3" i innych)! (ŁM)

Ostatniego dnia zeszłego roku wystartował "Degrengoland", webkomiks autorstwa tercetu Dominik Szcześniak (scenariusz), Maciej Pałka i Paweł Wojciechowicz (oprawa graficzna). Nowe odcinki mają pojawiać się w każdy piątek, a cała historia ma zamknąć się w czterech lub pięciu rozdziałach, na około stu stronach. Jak zapewnia Szcześniak opowieść o Jah Kozłoskim, detektywie z dyplomem kulturoznawcy, będzie połączeniem kryminału z horrorem kynologicznym, traktatem o sztuce i analizą węgierskiej wsi. Komiks można czytać w dwóch wersjach językowych - polskiej i angielskiej, przygotowanej przez Roberta Looby'ego. (KO)

Oczekiwanie na drugi tom "Blera" Rafała Szłapy, którego premierę zaplanowano dopiero na 2011 rok, można sobie umilić lekturą krótkich, spin-offowych historyjek z małopolskim superherosem w roli głównej. Pierwszego grudnia zeszłego roku na blerowym blogu pojawił się szorciak, który zdobył wyróżnienie w konkursie na krótką formę przy łódzkim Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier. Szłapa ozdobił go nową, efektowną okładką. Drugi epizod, "Prezent", miał swoją premierę w zeszłym tygodniu, a kolejne odcinki będą ukazywały się co miesiąc. (KO)

W ziniolowym cyklu "Kibicowania" ambitnym, polskim komiksowym projektom, Dominik Szcześniak zdradził, że trwają przymiarki do ekranizacji "Domu Żałoby"! Reżyserka Małgorzata Kałużyńska w ramach ćwiczeń na Wydziale Reżyserii przygotowała etiudę będąca adaptacją fragmentów komiksu i padło właśnie na serię do scenariusza popularnego Lucka. Projekt został zrealizowany jakiś czas temu, teraz natomiast pojawiła się szansa na powstanie filmu pełnometrażowego opartego o fabułę "Domu Żałoby". (KO)

Wraz z ostatnim dniem ubiegłego roku do historii przeszła zasłużona dla "komiksowa" (a przynajmniej jego warszawskiego odłamu) Kawangarda. Lokal mieszczący się jeszcze do niedawna na ul. Wilczej 32 był świadkiem wielu spotkań (chociażby ostatnia Komiksowa Wigilia czy zeszłoroczne urodziny Motywu Drogi), wystaw (Daniela Chmielewskiego, Tomasza Niewiadomskiego, Daniela Grzeszkiewicza i innych) oraz premier komiksów. Niestety, po trzech latach istnienia sympatyczna kawiarnia znika z mapy Warszawy, zostawiając "bez dachu nad głową" tak zwanych "kolesi z Kawangardy". Co prawda jest jeszcze Chłodna 25, sympatyczne Studio 23 czy Cafe Spokojna, ale to jednak z Kawangardą wiąże się większość moich najsympatyczniejszych komiksowo-towarzyskich wspomnień... (ŁM)

EDIT - zaginiony w akcji news:
Początek roku zapowiada się bardzo okazale jeśli chodzi o premiery komiksowe. O "Pinokiu" Winschlussa (Kultura Gniewu) już pisaliśmy, a teraz jeszcze możemy donieść, że tego samego dnia (15 stycznia) do sklepów powinien trafić długo oczekiwany i od dawna zapowiadany integral kultowej powieści graficznej "Maus - opowieść ocalałego" Arta Spiegelmana. Pierwotnie komiks ten ukazał się u nas w dwóch tomach w 2001 roku za sprawą krakowskiego wydawnictwa Post. Publikacja tego dzieła spotkała się z krytyką związaną głównie z rzekomo "antypolskim" charakterem (przypisanie polakom świńskich twarzy; przedstawienie niektórych z nich jako antysemitów) komiksu. Reedycja uhonorowanego Pulitzerem (1992 rok) dzieła Spiegelmana zapowiadana była od kilkunastu miesięcy (podobnie jak zbiorcze "V jak Vendetta") i wygląda na to, że teraz już nic nie stanie na przeszkodzie, żeby zaistniała na czytelniczych półkach. Integral w twardej oprawie będzie wiązał się z wydatkiem 69zł, ale w przedsprzedaży można go zamówić za jedyne 55zł. Aby dowiedzieć się nieco więcej na temat "Mausa" i samego autora, polecamy wizytę na oficjalnej polskiej stronie komiksu. Czyżby obecny rok był powrotem Postu do regularniejszych publikacji? (ŁM)

6 komentarzy:

Maciej Pałka pisze...

Kubo, odnośnie ekranizacji Domu Żałoby. Etiuda powstała już kilka lat temu, z niej są screeny zamieszczane na stronie Ziniola. Kibicujemy powstaniu filmu pełnometrażowego.

Pan Latar pisze...

Cena okładkowa "Mausa" to 72,45 zł a nie 69 zł. Jakiś vat czy coś;-)

Wernisaż cieszy, pewnie się pojawię.

Kuba Oleksak pisze...

Poprawione Macieju, choć wczytując się w źródło niełatwo dokopać się do takiej informacji...

Maciej Pałka pisze...

No, ale to przecież nie pierwszy njus o tej etiudzie. Wcześniej (we wrześniu!) Lucek podał nawet listę płac.
O, tu - http://ziniol.blogspot.com/2010/09/kibicujemy-14.html

Kuba Oleksak pisze...

A to zupełnie tego posta przeoczocyłem. Mój błąd!

Anonimowy pisze...

Widać kolesi z Kawangardy było zbyt mało. Lokalu szkoda; kolesi jakby nieco mniej.