sobota, 21 sierpnia 2010

#540 - Komix-Express 51

Jubileuszowe, dziesiąte Sympozjum Komiksologiczne tradycyjnie odbędzie się przy Międzynarodowym Festiwalu Komiksowym w Łodzi. Okrągłą rocznicę postanowiono uświetnić autotematycznie, motyw przewodni brzmi zatem: "Komiks a komiksologia. Ku rozpoznaniu i charakterystyce wzajemnych relacji między gatunkiem a jego teorią." Jak co roku, Krzysztof Skrzypczyk zaproponował konkretne obszary analityczno-badawcze - i jak co roku, lista zaczyna się stosunkowo niewinnie ("status teorii komiksu", "problem istoty komiksu", "historia polskiej komiksologii"), by stopniowo przerodzić się w niezbyt zawoalowane rzucanie błotem. Trudno bowiem inaczej traktować tak mało dyplomatyczne sformułowania jak problem miarodajnego i "niewasalnego" opisu współczesnego polskiego komiksu wobec "megalo-narcyzmu" i "hiper-erestezji" młodych komiksiarzy czy też refleksja naukowa a "pro-kultowa" pseudo-krytyka i nieudolna publicystyka; a także konsekwencje nonszalancji anty-naukowej współczesnych humanistów i dziennikarzy próbujących pisać o komiksach niż bezpardonowy pojazd po publicystach-amatorach oraz twórcach broniących swojego stanowiska. A i owszem - blogowo-serwisowa pisanina nie zawsze grzeszy wysokim poziomem, często gęsto zajmują się nią kompletni amatorzy, ludzie z brakami w wiedzy teoretycznej i bez gruntownego przygotowania akademickiego w temacie (jak niżej podpisany na przykład), którzy pisanie o komiksach traktują jako hobby - acz nie zawsze, można wskazać liczne zacne wyjątki. Bywa, że naprawdę ciekawych i dogłębnych analiz jest jak na lekarstwo, sieciowe recenzje przybierają postać bądź streszczeń bądź pobieżnych polecanek. Czasem trudno dostrzec różnice pomiędzy osobnymi tekstami poświęconymi danemu tytułowi, recenzentom zdarza się stosować wygodne wytrychy intelektualne, które prowadzą ich na manowce. O tak gorszących sprawach jak katastrofalna składnia, styl czy błędy rzeczowe nawet wstyd wspominać, ale i to się zdarza. Takie czasy, epoka Internetu, założenie bloga celem szybkiego wywnętrzania popkulturowych przemyśleń nie stanowi żadnej trudności, podobnie jak wkręcenie się do prawie każdej redakcji serwisu lub internetowego magazynu, które z otwartymi rękami przyjmą kogokolwiek, kto będzie chciał pisać po godzinach i w miarę regularnie - sam jestem tego najlepszym przykładem... JEDNAK! W przypadku spostrzeżeń państwa od Sympozjum wszystko rozbija się o formę - formę napastliwą, formę buńczuczną, zaczepną, awanturniczą, ocierającą się o bełkot, zarzucającą jednym wasalność, innym zaś nadwrażliwość, depczącą wszystkich z gracją mastodonta. Tak się nie konstruuje ogłoszeń o konferencjach naukowych, narzucając z góry ustalone propagandowe tezy i wbijając szpile komu popadnie. To zupełnie nieprofesjonalne podejście i kompletnie nie zachęca do rzeczowej dysputy naukowej - ani nawet tej mniej rzeczowej, na poziomie forumowo-komentarzowym. W przypadku jednak, gdyby ktoś miał jednak ochotę podjąć dyskurs na forum Sympozjum - referaty należy przesyłać do 31 sierpnia. (RW)

Podwójnie cieszy informacja ze strony Wydawnictwa Literackiego o październikowej publikacji "Księgi Genesis" Roberta Crumba. Raz, że do rzadkości należy wydawanie komiksów przez oficyny niekomiksowe, więc każda taka nowina to duży news. Dwa, że "The Book of Genesis Illustrated by R. Crumb" wydano w Stanach Zjednoczonych dopiero w zeszłym roku, w tym nominowano do Eisnerów, a już w październiku będzie można radować się polską wersją najnowszego, ale już całkiem głośnego albumu legendarnego mistrza amerykańskiego undergroundu. Zupełnie nie ingerując w oryginalny tekst, przewrotny Crumb zilustrował biblijną Księgę Rodzaju - nie omijając i tych bardziej pikantnych fragmentów. Dla niektórych ta adaptacja to już absolutna klasyka komiksu, innych natomiast burzy i zniesmacza (mimo że rysownik nie wypaczył treści świętej księgi) - ale cóż, tak skrajnie różne reakcje w przypadku taty Kota Fritza nie są niczym nowym. Ciekawe, jak ten album zostanie przyjęty w naszym kraju. Mniemam że względu na tematykę oraz szerszy zasięg Wydawnictwa Literackiego pewnie będzie głośno, nie tylko w komiksowych i kulturalnych mediach, ale też i poza nimi. Może i nawet program "Uwaga" się zainteresuje, jak już dawniej bywało. (RW)

"Oto on: człowiek, którego nie można udusić. Człowiek, któremu nie można skręcić karku. Człowiek, który nie może obracać głowy na boki. Niesamowity Człowiek bez Szyi!" - tak właśnie brzmi tytuł tajnego projektu, nad którym pracują Rafał Kołsut, Adam Czernatowicz (pomysł i scenariusz), Kajetan Wykurz i Jacek Kuziemski. Przygody strażnika Neckburg City zapowiadane są, jako parodia komiksów superbohaterskich. Jak dodaje Kołsut – "Jako jedyni na rynku, tak otwarcie i bez tematów tabu, poruszamy tak ważki i istotny dla młodzieży problem wynikający z braku szyi i ukazujemy na przykładzie naszego bohatera, że mimo takiej przypadłości można żyć z godnością i czynić dobro." Format komiksu będzie nawiązywał do klasycznych i tęsknie wyczekiwanych zeszytówek epoki Semika. W każdym numerze znajdą się dwie historie, każda licząca 18 stron, utrzymanych w odcieniach szarości. Nie zabraknie również Bezkręgowych Stron Klubowych! Autorzy poszukują edytora (być może będzie to Dolna Półka), pod szyldem, którego wydadzą swój komiks na Komiksowej Warszawie w 2011 roku. (KO)

Wydawnictwo Taurus Media zdradziło nieco ze swoich najbliższych planów. Już 24 sierpnia odbędzie się premiera trzeciego tomu znakomitej serii kryminalnej "Torpedo". Komiks Enrique Sancheza Abuliego i Jordiego Berneta z albumu na album sprawia coraz lepsze wrażenie. Miłośnicy smakowitych klimatów noir i koneserzy dobrego komiksu w swoich budżetach pewnie mają już zabezpieczone 45 złotych na ten tytuł. A w październiku, miesiącu, który tradycyjnie sieje spustoszenie w portfelach gości łódzkiej eMeFki, nakładem Taurusa ukażą się dwie pozycje. O "Wykolejeńcu" wspomniano już na Komiksowej Warszawie - komiks Grzegorza Janusza i Bereniki Kołomyckiej zapowiada się bardzo ciekawie. 64-stronnicowy album będzie również kosztował 45 złotych, a dychę więcej wyniesie koszt zbiorczego wydania "Hectora Umbry" Uliego Oesterlego, w którym znajdą się dwa tomy ("Obcy obszar" i "Półautomatyczne szaleństwo"). Sierpień, październik... a wrzesień? I co z "Ostatnim Muszkieterem", który również miał się pojawić w Łodzi? (KO)

Dolna Półka w zeszłym tygodniu zaprezentowała okładkę najnowszego, siódmego numeru magazynu "Kolektyw". Przygotował ją Igor Wolski, a premiera "siódemki" będzie miała miejsce na 21. MFK(iG) w Łodzi. Zawartość magazynu nie jest jeszcze znana – do redakcji napłynęło mnóstwo zgłoszeń, w tym kilka dużych nazwisk, kilku debiutantów oraz spora grupa kobiet. Jak mówi Bartosz Biedrzycki, można spodziewać się sporej dawki "podlizującego się mężczyznom, heteronormatywnego komiksu kobiecego". Z pewnością powrócą serie "Najwydestyluchniejszy" Bartosza Sztybora i Macieja Pałki, "Recours" Roberta Sienickiego i Łukasza Okólskiego, "Kapitan Mineta" Sztybora i Piotra Nowackiego. Objętość siódmego "Kolektywu" będzie oscylować w okolicach stu stron. Oprócz tego, w Łodzi pojawi się również niewielkich rozmiarów album Jacka Kuziemskiego o tytule "Och! - przygody gentlemańskiego barbarzyńcy". (KO)

Również na eMeFce ukaże się komiks Michał Śledzińskiego. Ale nie będzie to oczekiwany z niecierpliwością trzeci, finałowy album trylogii "Na Szybko Spisane". Ten, ma szansę ujrzeć światło dzienne dopiero w listopadzie, a Śledziu, zgodnie z dobrym, amerykańskim zwyczajem, zaprezentował smakowity teaser nadchdzącego "NSS". W Łodzi ukaże się nowe wydanie integrala "Osiedla Swoboda", którego nakład zdążył się już wyczerpać. Wznowienie "OS" będzie miało nową, miękką okładkę, zostanie pozbawione gościnnej galerii pin-upów i wywiadów z bohaterami. W zamian za to jego posiadacze będą mogli przeczytać nową, premierową historię z Dźwiedziem w roli głównej, pod tytułem "Kalkulator". (KO)

Po licznych perturbacjach Michał Błażejczyk zaprezentował zapowiedź dziesiątego numeru "Zeszytów Komiksowych". Pierwotnie miał traktować o komiksach z Europy Wschodniej, ale z powodu trudności w kontaktach z zagranicznymi współpracownikami, musiało to ulec zmianie. Nowym tematem "Zeszytów" ogłoszono "Granice komiksu" i oglądając jego wstępny spis treści, magazyn zapowiada się bardzo interesująco. Oprócz tekstów autorstwa między innymi naszych redakcyjnych kolegów, Daniela Gizickiego i Tomasza Kontnego, a także Jerzego Szyłaka, Bartosza Sztybora (o Chrisie Ware), Tomasza Pstrągowskiego (o Jamesie Kochalce), Jakuba Jankowskiego (komiks na ścianach - czyżby graffiti?). W numerze znajdą się teksty gości z zagranicy (wśród autorów między innymi - Pedro Moura, Jakob F. Dittmar, Thomas Becker i Mari Laaniste), na prawdziwy hit zapowiada się wywiad ze Scottem McCloudem, jednym z najciekawszych i najważniejszych amerykańskich teoretyków sztuki komiksu. Pełen spis treści "ZK" można znaleźć na stronie magazynu. Premiera - na łódzkiej Międzynarodówce, rzecz jasna. (KO)

Egmont zaprezentował swoje zapowiedzi na dziewiąty miesiąc 2010 roku. Drugiego września w kioskach pojawi się trzeci tegoroczny numer "Star Wars Wydanie Specjalne", a w dwa dni później piąty numer "Fantasy Komiks". Regularny "Star Wars Komiks" ukaże się 16., a trzeci tom "Rycerzy Starej Republiki" (zatytułowany "Dni strachu, noce gniewu") trafią do księgarń 13 września. Wtedy również ukaże się reszta pozycji z Klubu Świata Komiksu - komiksowa adaptacja "Sennych Łowców" Neila Gaimana i Yoshitaka Amana w wykonaniu P. Craig Russela i piąty tomik "Lou!". Fantastyczną niespodziankę stanowi natomiast premiera czwartego tomu "Blacksada", który u nas pojawi się kilka dni wcześniej niż we Francji! Z zapowiedzi Egmontu wypadł anonsowany wcześniej "Usagi Yojimbo: Yokai". Warto również zwrócić uwagę na "Życie i czasy Sknerusa McKwacza" Dona Rosy. Więcej informacji można znaleźć na Wraku. (KO)

18 komentarzy:

Stoniu pisze...

Kuba planowany temat Zeszytów Komiksowych miał dotyczyć komiksu z Europy Wschodniej, nie Zachodniej.
Tu link http://www.zeszytykomiksowe.org/zk10

Kuba Oleksak pisze...

Plask! Poprawione!

ramirez82 pisze...

Genesis Crumba z Wydawnictwa Literackiego? News miesiąca! Aczkolwiek pozostaję sceptyczny, wszak inne wydawnictwo nie związane z komiksem, zapowiadało w zeszłym roku komiksową adaptację Mrocznej Wieży Kinga i do dziś w tej sprawie cisza. A co do samego Wydawnictwa Literackiego, Krwawy Południk Cormaca McCarthy'ego zapowiadany pierwotnie na październik 2009, przekładany z miesiąca na miesiąc, ostatecznie ukazał się w czerwcu 2010. Więc różnie to może być z tym Genesis...

Jan Sławiński pisze...

Dobry i ciekawy Komix-Express. Czasem tak jest, że czytam i nie znajduje nic nowego - dziś wiele nowych i cieszących informacji. Super.
Cieszy Genesis Crumba i (w końcu!) kontynuacja Hectora Umbry (tylko mi tak dobrze wszedł dzięki skojarzeniu z Hellblazerem?), Blacksad i dodruk Osiedla.

P.S. Kupiłem Muszą "Tajną Wojnę" i z dodatków jest galeria, jakieś akta Shieldu nt. głównych bohaterów z dopiskami Furego, zapis rozmowy Furego z jakąś panną i szkice z alternatywnymi strojami. Jak to się ma do oryginalnego wydania miękko-okładkowego?

Grim pisze...

@Grzybiarz:

O ty ścierko, a Człowiek Bez Szyi Cię nie cieszy? Będą wciry, jak wrócę do Krakowa... Dwie noce w Pudle Wstydu conajmniej.

Łukasz Mazur pisze...

Mnie CBS bardzo cieszy, w końcu jakieś info o projekcie a nie tylko ploteczki na konwentach ;) szkoda jedynie, że ewentualna premiera to tak odlegla sprawa...

Paweł Deptuch pisze...

Tak, to wydanie Ekspresu jest bardzo fajne. Dużo ciekawych newsów i kilka takich, z którymi spotykma ise pierwszy raz. Oby tak dalej.

A i przy wrześniwoej ofercie Egmontu zapomnieliscie o drugich Komiksowych Hitach, w których pojawią się Predatory - czyżby nie awrto było o tym wspominać :D

Jan Sławiński pisze...

@Grim:

Jakby mnie CBS nie cieszył to bym Ci nie zrobił gościnnej jednoplanszówki, więc bądź lepiej cicho i zastanów się, jak do mnie mówisz. Bo do ścierki bardzo blisko do innych urządzeń służących do wycierania np. podłogi - takich bardziej obraźliwych.
A za takie to się dostaje w mordę. Po prostu są rzeczy za które biję w mordę, wiesz.
Albo dzwonie po kolegów z Nowej Huty i oni biją - lepiej się na tym znają ode mnie.

robwajler pisze...

O, to jest wreszcie jakiś męski flejm, ścierki, bicie po mordzie a nie jakieś tam Zosie i ich obsesje na punkcie PSK.

Grim pisze...

@Grzybiarz: O, teraz to przegiąłeś. Wyśmiewasz się z Adama, że jest z Nowej Huty, tak? To nie jego wina! Poniżej pasa, stary.

Jan Sławiński pisze...

@Grim - Nie, nie wyśmiewam się z Adama.
Mówię tylko, że mogę zadzwonić po swoich kolegów.
Większość z nich jest łysa i małomówna. To duże chłopaki.
Rozumiesz teraz o co mi chodzi? Trochę się wcześniej nie zrozumieliśmy.

Skoro Adam też jest z Nowej Huty, to sprawa się trochę komplikuje, bo on pewnie też ma tam ziomów.
I pewnie on, jak i jego fąfle staną po Twojej stronie.

No zobaczymy. Szykuje się ładna ustawka.

Zabawnie będzie, jak się okaże, że kumple Adama to moi kumple. Wszak, Huta mała jest.
Wtedy to będziemy musieli iść na solo, a reszta będzie się musiała zadowolić jedynie kibicowaniem. Miejmy nadzieję, że nie będą rzucać cegłami.

Grim pisze...

@Grzybiarz: kumple Adama są za to wielcy, długowłosi, czarni i growlujący. I żyją w większości w jego głowie. Szykuj się.

@Łukasz: Prace nadal trwają - a pierwsze konwentowe ploteczki rozpoczęły się jeszcze w okresie zgrubnego planowania i pierwszych szkiców. Wiesz, badaliśmy reakcje. Tak czy tak, o całej sprawie będziemy informować na bieżąco :)

Jan Sławiński pisze...

@Grim: E, to lipa. Moi koledzy są prawdziwi. Żyją w mieszkaniach w starych blokach. Nie narzekają, choć czasem bywa ciasno.

A to mogła być taka piękna ustawka...
Ech...

Niszczysz ludziom marzenia.

Grim pisze...

Za to daję marzenia ludziom tęskniącym za zeszytówkami z superhero! (Ty ich nawet pewnie nie pamiętasz, szczawiu, hy hy)

Jan Sławiński pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Jan Sławiński pisze...

Nie no.
Pamiętam, pamiętam.
I czekam na nowe.
Tylko nich, Twój i Adama z Huty, scenarek da radę, bo jak nie to siwy dym!

Kuba Oleksak pisze...

Hej, ja też jestem z Huty, ziom!

Grzybiarzu - z tego co piszesz (bo na obrazki się licytować nie będziemy).

Czy są jeszcze wywiady/przesłuchania agentów Woo i Stilewela, takie jak Furego rozmowa z Daisy? Jeśli tak to w miarę kompletnie jest :) Ale bez tego - to raczej słabo...

Haku pisze...

Powiedzieć, że ten Express robi dobrze - to za mało ;)
Bardzo fajne i ciekawe newsy.