sobota, 20 lutego 2010

#378 - Komix-Express 27

Zgodnie z zapowiedziami Tomasza Kołodziejczaka z ubiegłorocznej MFKi, w najbliższym czasie do sklepów zawita nowa polska seria komiksowa. Będzie nią "Miś Misza" autorstwa Pawła Kłudkiewicza, którego tytuł pierwszego tomu brzmi "Oxygenesis" i którego premiera planowana jest na kwietniowy Festiwal Komiksowa Warszawa (o którym nieco więcej w dalszej części wpisu). Tytułowy miś, to (cytując zapowiedź komiksu) "ostatnia nadzieja dla tej planety". Dla naszej planety! Klimat serii ma być mieszaniną cyberpunka i przygód Jamesa Bonda, przyprawioną sporą dawką humoru rodem z francuskojęzycznych serii humorystycznych. Dla autora "Misia Miszy" seria ta jest pierwszym poważnym sprawdzianem jeśli chodzi o materię komiksową, jednak nie debiutem - pierwsza jego praca o tytule "Maarraadonna!" pojawiła się przy okazji antologii "Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o piłce..." (Kultura Gniewu, 2006). Natomiast samego Misia można poznać dzięki krótkiemu komiksowi, który Paweł przygotował z okazji jednego z konkursów na krótką formę komiksową Międzynarodowego Festiwalu Komiksu w Łodzi, z którym można się zapoznać pod tym adresem. Pierwszy album liczyć sobie będzie 48 stron "na twardo" i w kolorze, za które trzeba będzie zapłacić 35zł. (ŁM)

Pierwszy tom komiksu "Billy Brouillard" zatytułowany "Le don de trouble vue" autorstwa Guillaume’a Blanco zwyciężył w plebiscycie na najlepszy album Festiwalu w Angoulême: Polski Wybór 2010. Tytuł pozostawił na pobitym polu innych kandydatów do tego wyróżnienia "Tea Party" Nancy Pena, "Maniokę" Nicolasa Granda, "L'Homme-Bonsai" Freda Bernarda i "Le réveil de Zelphire" Karima Friha. Wynik burzliwych ponoć obrad jury pod przewodnictwem Adama Gawędy ogłoszono 13 lutego 2010 roku w krakowskim Śródmiejskim Ośrodku Kultury. Do tej pory, zwycięskie komiksy były wydawane na polskim rynku przez Post ("Niebieskie Pigułki", pierwszy "Kot Rabina", pierwszy "Lupus", "Kurczak ze Śliwkami", "Rozkosz", "Pod prąd") i Kulturę Gniewu ("Trzy Cienie") z jednym wyjątkiem, wciąż czekającym na publikacją ("Les damnés de Nanterre" Chantal Montellier). Nagroda Instytutu Francuskiego w Krakowie przyznawana jest od 2002 roku. (KO)

"Avengers: Disassembled" od Mucha Comics trafiło na komiksowe półki, co potwierdzają wieści z Komikslandii. W sklepie Gildii komiks ma pojawić się 22 lutego. Jeśli chodzi o szczegóły polskiego wydania, album ma mieć 160 stron, twardą okładkę i kosztować 65 złotych. Na historię będą składały się cztery zeszyty serii regularnej (500-503) i wydanie specjalne ("Avengers: Finale"). Rodzima edycja liczy nieco mniej stron niż oryginał (192), więc można przypuszczać, że Mucha wycięła jakieś dodatki. Historia autorstwa scenarzysty Briana M. Bendisa i rysownika Davida Fincha była pierwszym etapem przebudowy świata Mścicieli, który będzie trwał do końca "Siege". "Disassembled" był sporej wielkości crossoverem, który dotknął wiele ważnych tytułów z oferty Marvela ("Fantastic Four", "Iron-Man", "Captain America", "Spectacular Spider-Man"). Wydarzenia z ostatnich numerów serii "Avengers" bezpośrednio prowadziły do narodzin "New Avengers" i innego crossa - "House of M". Jak tylko położę nim łapy, możecie spodziewać się recenzji. (KO)

Kultura Gniewu oficjalnie ogłosiła, że przymierza się do wydania "Jimmiego Corrigana". Od pewnego czasu KG nie zaprzeczała pogłoskom, że za dzieło Chrisa Ware'a może się wziąć, a na swoim blogu co jakiś czas wrzucała informacje, czy to o Jimmy'm, czy to o jego ojcu. "Jimmy Corrigan, the Smartest Kid on Earth" (bo tak brzmi pełen tytuł komiksu) jest jedną z najważniejszych, najsłynniejszych i najszerzej komentowanych powieści graficznych ostatnich lat. Pierwotnie ukazywał się w odcinkach na łamach "Acme Novelty Library", magazynu komiksowego Ware'a. Wydanie zbiorcze zostało wydane w 2000 roku przez Pantheon Books. Komiks był wielokrotnie nagradzany nie tylko wyróżnieniami typowo komiksowymi (zgarnął statuetki Eisnera, Harvey'a i laur w Angouleme), ale również nagrodami przeznaczonymi raczej dla "zwykłych" książek (American Book Award, Guardian First Book Award). Przed Kulturą stoi trudna zadanie edytorskie, gdyż "Jimmy Corrigan" uchodzi za pracę bardzo trudną w przekładzie na inne języki. Szczegóły dotyczące wydania, czyli ilość stron, cena i termin wydania (2011?) nie są jeszcze znane. (KO)

Ostatnio ukazał się ostatni, dwudziesty piąty tom przygód "Tytusa Romka i A'Tomka" z serii wznowień wydawnictwa Prószyński Media, a nieco niespodziewanie Papcio Chmiel ogłosił, że nowy album z "TRieM" jest już gotów. Po udziale w Powstaniu Warszawskim, dzielni harcerze i nie do końca uczłowieczona małpa cofną się jeszcze bardziej w czasie, bo do roku 1920 i wezmę udział w Bitwie Warszawskiej. Bili Niemca, teraz będą bić Ruska w wojnie polsko-bolszewickiej. Może następnym razem Tytus z ekipą wylądują zakuci w zbroje na polach Grunwaldu, żeby bić Krzyżaka? Na razie wiadomo kiedy nowy album się ukaże, ile będzie kosztował i jaki będzie jego ostateczny tytuł, znana jest jedynie jego objętość - 40 stron. Chmielewskiemu wypada pogratulować zdrowia i zapału w tworzeniu kolejnych przygód Tytusa. (KO)

Lada moment marzec, a wraz z nim prawdziwe zatrzęsienie komiksów. Nic więc dziwnego, że ostatnio posypało się od plansz nadchodzących premier, które mogą pomóc w podjęciu ostatecznych decyzji zakupowych. Zacznijmy od akcji promocyjnej zorganizowanej przez Motyw Drogi, który (jeszcze do niedzieli) raczy nas planszami z "Gangu Wąsaczy" Marka Lachowicza. Dla porządku, choć wiadomość już leciwa, należy również wspomnieć o przykładowych stronach ze zbiorczego "Osiedla Swoboda", które wyjaśniły zagadkowe 60 tysięcy znaków Śledzia. Jednak nie tylko Kultura Gniewu dała nam wgląd w swoje zamiary. Dolna Półka ujawniła małe co nieco z szóstego numeru "Kolektywu" podając także szczegółowy spis treści. Premiera tych trzech tytułów będzie miała miejsce 3 marca o 18:00 na Chłodnej 25 w Warszawie, a z przeróżnych miejsc dochodzą informację, że z okazji tej imprezy do lokalu ściągną tabuny wąsatych młodzieńców. (JT)

Ostatnio bardzo często na łamach Komix-Expressu wspominany jest, z różnych powodów, Ziniol i Dominik Szcześniak. I nic w tym dziwnego skoro wiele dobrego dzieje się w tym temacie. Półtora tygodnia temu rozstrzygnięto konkurs na nowe logo magazynu, które (co nikogo chyba nie dziwi) jest dyskusyjne, ale moim skromnym zdaniem jest krokiem w dobrą stronę. Zapowiadają się jednak gruntowniejsze zmiany, aniżeli wspomniane logo. Aleja Komiksu przeprowadziła ostatnio wywiad z Dominikiem, w którym zdradził on, że już niedługo charakter pisma prawdopodobnie zostanie gruntownie zmieniony. "Ziniol" ma zostać "odchudzony" a co za tym idzie cena stać się niższa, dzięki czemu magazyn powinien otworzyć się na większą ilość kupujących. Jest również spora szansa, że ten kwartalnik kultury komiksowej stanie się dwumiesięcznikiem. Na ostateczne decyzje pozostanie nam niestety poczekać jeszcze kilka tygodni, ale miejmy nadzieję, że redakcja nie dojdzie do wniosku, że mają już dosyć "walenia głową w mur”, co skutkowałoby najpewniej zamknięciem pisma. Tym bardziej, że naczelny plany ma i niegroźne jest tej inicjatywie "koncepcyjne dryfowanie". (JT)

Zgodnie z informacją, która dawno temu pojawiła się na WRAKu, równo za trzy tygodnie do Warszawy powinni zjeżdżać się fani komiksów z całej Polski, aby uczestniczyć w jubileuszowych dziesiątych Warszawskich Spotkań Komiksowych. Tradycyjna już cisza ze strony organizatorów, do której wszyscy powinni się przez te kilka lat przyzwyczaić, w tym roku jest wyjątkowo niepokojąca - oprócz rzekomego terminu imprezy (13-14 marca) nie wiadomo nic i prawdopodobnie tak już pozostanie. Od jakiegoś czasu przebąkuje się o braku imprezy. Powody takiego stanu nie są dokładnie znane, ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... Tym samym jedyną imprezą w Stolicy Polski będzie Komiksowa Warszawa, organizowana przez Polskie Stowarzyszenie Komiksowe, która będzie miała miejsce w Centralnym Basenie Artystycznym 17 i 18 kwietnia. Wydaje się więc, że w walce WSK vs. KW walkowerem wygrała już ta druga impreza. (ŁM)

O ile do tej pory 2010 rok obchodził się z moim portfelem dosyć delikatnie, o tyle ostatni tydzień lutego przyniesie spore jego odchudzenie. W poniedziałek premierę będzie mieć egmontowe "Sky Doll" wchodzące w skład kolekcji Science-Fiction, które niedawno wydawane było przez Marvel. Oprócz tej pozycji, w pierwszy dzień tygodnia w ramach lutowego pakietu Egmontu do sprzedaży trafi również "Czyściec" i "Blueberry 2" z Plansz Europy. To jednak nie koniec dobrych wiadomości, bowiem w piątek premierę będzie mieć "Super Pan Owoc" Nicolaca De Crecy (Timof), "Profesor Bell" Joanna Sfara (Mroja Press), kolejny tom "Żywych Trupów" (Taurusa), który mam nadzieję będzie przynajmniej w połowie tak dobry jak poprzednik, oraz druga część mangi "Solanin" Inio Asano (Hanami), która w ubiegłym roku była jedną z sympatyczniejszych niespodzianek. Pamiętać też trzeba o artbooku "Element Chaosu" z pracami Jakuba Rebelki, który został jakiś czas temu zapowiedziany przez Kulturę Gniewu właśnie na luty i który można już zamawiać na stronie wydawnictwa. Końcówka tego miesiąca będzie iście zabójcza. (ŁM)

3 komentarze:

Ystad pisze...

Będzie, ze sie czepiam ;)
Te 25 Tytusów wyszło pod egidą "Prószyński Media" a nie "Prószyński i S-ka" ;)

Kuba Oleksak pisze...

Uch, a zatem poprawione :)

I odnośnie Misia Miszki, bo sam przymierzałem się żeby coś o nim napisać. Z pewnością będzie to odpowiednia pozycja dla tych, którzy narzekają, że polskie komiksy to same chamskie andergrandy, robione dla kumpli, pełne przekleństw, pozbawione fabuły artystyczne eksperymenta. Jak sądzę, ich cena nie będzie przerażać. Brawo Egmontowi za odwagę, zobaczymy czy ukaże się kiedykolwiek tom drugi.

Mikołaj Ratka pisze...

O to znaczy, że "Miś.." jest dla mnie ;)