sobota, 2 stycznia 2010

#339 - Komix-Express 20

Witamy w Nowym Roku! Mam nadzieję, że weszliście w 2010 w iście szampańskim nastroju, podobnie, jak i my. Na początku warto nadrobić kilka zaległości ze starego roku - nie pochwaliliśmy się razem z Łukaszem, że obaj zostaliśmy namówieni przez Tomka Pstrągowskiego do gościnnego występu na Komiksomanii. Tak, zrobiliśmy dobrze Wielkiemu Babilonowi WP. Łukasz napisał recenzję egmontowego "All Star Batman i Robin, Cudowny Chłopiec" (tutaj, z podwójnym linkiem do Larsenofilli, zamiast na Kolorowe), ja natomiast rozprawiłem się z "Muchą" Lewisa Trondheima (tutaj, bez linkowania na Kolorowe). Zapewniam, że to pierwszy i nie ostatni taki skok w bok- na Komiksomanii wkrótce zagościmy ponownie, a i to nie będzie jedyne miejsce, gdzie wciśniemy swoje teksty... (j.)

A skoro już o Komiksomanii mowa, to serwis ten, powołując się na Rzeczpospolitą, informuje o nowej produkcji ze stajni Zin Zin Press. Wydawnictwo Witolda Tkaczyka, które zasłynęło z wydawania komiksów historycznych, o co najmniej dyskusyjnej wartości tak artystycznej, jak i historycznej, tym razem zaprezentuje obrazkową historię jednego z najtragiczniejszych wydarzeń z dziejów najnowszych - mord w Katyniu. Album, nad którym pracuje jeden z najlepszych polskich komiksiarzy Krzysztof Gawronkiewicz oraz Jacek Michalski i Jerzy Ozga, ukaże się na wiosnę 2010 roku. Całość zamknie się w 100 stronach - 60 stron komiksu zostanie wzbogacone o 40 stron faktograficznego materiału dodatkowego, zdjęć i informacji. Jak pisze Tomek Pstrągowski - "scenariusz będzie oparty na relacjach Józefa Czapskiego, delegata rządu Rzeczpospolitej biorącego udział w pracach międzynarodowej komisji badającej zbrodnię", jednak w historię zostanie wplecione również świadectwo Stanisława Swianiewicza, jednego z ocalałych z egzekucji. (j.)

Szesnastego kwietnia do kin wejdzie ekranizacja kolejnego komiksu Marka Millara "Kick-Ass", którego tytuł jest również superbohaterską ksywą głównego bohatera. Oprócz niego w historii tej pojawiają się inne zamaskowane postaci na własną rękę wymierzające sprawiedliwość, jak Big Daddy, Hit-Girl czy Red Mist. Dystrybutor filmu na Polskę - firma Monolith - postanowiła przetłumaczyć te przydomki na nasz język, ale żeby zapobiec głupim błędom w nazewnictwie (jak to było w przypadku np. filmowych przygód mutantów z Marvela gdzie Juggernaut był Tirem) ogłosiła konkurs na imiona głównych bohaterów. Do trzeciego stycznia (już jutro!) można zgłaszać swoje typy, a w komentarzach pod konkursem jest możliwość zapoznania się z pomysłami użytkowników Filmwebu - tam też Kick-Ass stał się Dupochłostaczem, Red Mist Spotniałą Czerwienią, Big Daddy Ojczulkiem, a jego córka to Laska-Co-Cię-Roztrzaska. Do wygrania... zestawy z obiema częściami filmu "Kill Bill". No cóż - jaki konkurs, takie nagrody. (a.)

Na kilkadziesiąt godzin przed końcem 2009 roku, do sprzedaży (póki co w warszawskich sklepach komiksowych) trafił siódmy numer "Ziniola", czego dowody można znaleźć na stronie magazynu. Jak podał kilka dni temu Dominik Szcześniak, numer ten jest ostatnim w takim kształcie i w 2010 roku pismo to doczeka się paru zmian. Wersja pesymistyczna zakłada, że pozostanie on kwartalnikiem, ale za to z mniejszą ceną i objętością, natomiast optymistyczna również wiąże się ze zmniejszoną ilością stron i ceną, ale też ze zmianą cyklu wydawniczego (dwumiesięcznik) oraz szerszą dystrybucją. Oprócz tego "Ziniol" doczekać ma się nowego logo oraz designu okładki - propozycje tych zmian można (a nawet trzeba) podsyłać na mailowy adres redakcji (ziniol[at]timof.pl), a dla zwycięzcy, którego propozycje znajdą zastosowanie w nowej wersji magazynu, czekają darmowe egzemplarze kolejnych jego numerów. (a.)

Nie tylko siódmemu "Ziniolowi" udało się zdążyć przed 2010. Dosyć niepostrzeżenie, tuż przed Sylwestrem, ukazał się kolejny tom klasycznej mangi "Hiroszima 1945. Bosonogi Gen" Keiji Nakazawy wydany przez Waneko. W komiksie poznamy dalsze losy tytułowego bohatera, któremu udało przeżyć się zrzucenie bomby atomowej na Japonię. Ósmy album pokazuje, jak ludzie żyją po nuklearnej Apokalipsie. Gen idzie do gimnazjum i tam spotyka wspaniałego nauczyciela, który w pokojowy sposób przeciwstawia się amerykańskiej okupacji. Z tego powodu dotykają go prześladowania i w końcu zostaje zwolniony z pracy, lecz jego uczniowie wciąż go wspierają. Tymczasem władze Hiroszimy podejmują decyzję o zburzeniu prowizorycznych sadyb, w których chronią się mieszkańcy. Jak zapewnia Sklep Gildii komiks w ciągu kilku dni będzie dostępny w sprzedaży (27 złotych za 260 stron). (j.)

W przedostatni piątek stycznia (22go), dzięki firmie Galapagos do sprzedaży trafi film "Superman/Batman: Wrogowie Publiczni". Jest to kolejna animacja wytwórni Warner Bros., w której przedstawione są przygody bohaterów DC Comics i kolejna, która pojawi się na naszym rynku w polskojęzycznej wersji. Fabuła tego trwającego nieco ponad godzinę filmu, została zaczerpnięta z pierwszej historii zaprezentowanej na łamach komiksu "Superman/Batman", która to - dzięki wydawnictwu Dobry Komiks - pojawiła się kilka lat temu i u nas. W skrócie: prezydent Luthor wyznacza nagrodę z głowę Człowieka ze Stali, któremu pomaga Człowiek Nietoperz i od tej pory duet ten musi radzić sobie z wszelkimi napastnikami, oraz zapobiec zbliżającemu się ku ziemi ogromnemu meteorytowi. Z tego co pamiętam komiksowa wersja tej historii była całkiem znośna (chociaż nie wiem na ile była to zasługa świetnych rysunków Eda McGuinnessa, a na ile scenariusza Jepha Loeba), więc nie wykluczone, że owo DVD trafi na moją półkę. (a.)

Na dobry początek Nowego Roku bracia Minkiewicze przygotowali wilqowy kalendarz, nawiązując do tradycji z 2004 i 2008 roku. Tym razem, nie będzie on jednak dodawany do kolejnego numeru komiksu, lecz można go pobrać z oficjalnej strony opolskiego super-herosa (to znaczy stąd). Jak zapewniają autorzy, na każdy z 365 dni roku przygotowali oni specjalny rysunek z hasłem i solennie ostrzegają - "tylko dla osób dorosłych!". Niestety, mnie nie udało się zainstalować wilqowego kalendarza, który pracuje w środowisku Air Framework, gubiąc się w meandrach instalacji. Konradowi z Motywu Drogi natomiast się udało, ale okazał się niezbyt użyteczny. Ale hej, przynajmniej wiadomo, kiedy przypada Ogólnopolski Dzień Polerowania Pazura! (j.)

1 komentarz:

Robert Sienicki pisze...

A ja ponarzekam, że wydają wszystkie filmy animowane DC, tylko nie te które mi sie strasznie podobały. Mówię o "Wonder Woman" i "Superman Doomsday". Fajnego "Justice League: New Frontier" tez chyba nie ma.
Ale wydali słaaaaabiutkiego "Green Lanterna" i nudnego "Gotham Night". I dont get it :(